Cieszę się, że imiona tak Ci przypadły do gustu

. Dość egzotyczne są.
Pamiętaj, jak do niedzieli maili nie będzie, to będą mielone z mielonego

.
Już się zastanawiam, jak się poznam z Colinem

. Powinnam zacząć się bać

?
Scena miłosna? E...? Chyba, że mówisz o tych moich małych pomysłach, które w mailach Ci wysłałam, ale tam chyba nie było żadnej konkretnej sceny miłosnej

.