No właśnie, coraz częściej słyszę, że każdy najpierw pisze, a potem pstryka fotki... Ale żeby nie było, ja też mam plan i postępuję według niego

Tak wiem, może stawiam sobie dodatkowe utrudnienie w ten sposób, ale tak już mam. Raz próbowałam napisać najpierw tekst, a potem zdjęcia. Efekt tego widać w pierwszym odcinku drugiej serii, gdzie jest duuużo tekstu na początku, a potem dopiero pierwsze zdjęcie

I chyba wolę robić tak jak robię teraz.
A z Ermaca oczywiście jestem zadowolona. Tak w ogóle zauważyłam, że każda twoja komentatorka, upatrzyła sobie innego przystojniaka. Ale to dobrze, unikniemy konkurencji XDD
