rudzielec

Hej Rudzielcu Co tam? Słyszałam, że masz problem z nogą? ;/

Heheh. Weekend!

No dokładnie. Nie ma co się bajerować. Jestem jeszcze dzieckiem. I nikt i nic tego nie zmieni.Nie chcę być następną idiotką która za 3 lata będzie żałować wszystkiego co zrobiła,albo zrobi się jeszcze większą lalą,imprezowiczką itp. O nie co to to nie. Mam swoje ambicje i ich się będę trzymać A jeśli faktycznie działam jak magnez... trudno poczekają sobie

Oh,wiem o tym,wiem. ;* No męczące jest. Chyba im hormony wszystkim buzują.. Ale obiecałam sobie , że na pierwszym miejscu nauka i moje jakieś prywatne obowiązki czy przyjemności.Przyjaźnie i flirty-ok. Ale jak mam czas.

Po pierwsze - obiecuję ; *. Po drugie to nie to samo. Bo widzisz to jest syn przyjaciela mojego taty. I wie , że jakby co no to mielibyśmy nie małe kłopoty bo nasi rodzice sa w jakiejś cholernej zmowie. No,tylko wiesz ostatnio mi koleżanka powiedziała , ze przyciągam chłopaków jak magnez.I zaczynam mieć tego dość. Z kim nie zacznę gadać to po tygodniu już chce coś poważnego! ;/. Ostatni był kolega z 3klasy. Jeszcze wcześniej w moim wieku.. ehh masakra.

18... :d:d

Lubię moją szkołę..nawet. Ale brakuje mi tej niesamowitej atmosfery jaka była w podstawówce. No cóż nic nie poradzę. Wiem , że warto A jak ci powiem ile lat ma chłopak z którym chcę spędzić sobotę , to mnie zabijesz

Noo masakra. w ciągu dwóch dni moja szkoła przytłoczyła mnie milionem nowych obowiązków , tak jakby tych wcześniejszych było mało.Po prostu w weekand to , że ja mogłam usiąść i pooglądać TV to był cud..no ale za to są też przyjemności. Imprezki,spacery.. Ahh. Na forum też widzę , nie próżnuje nikt. Nawet ja się zebrałam w sobie , żeby coś dodać do tematu. CUUUD!

Pominęłaś chyba mojego posta w naszym dziale Proszę o wypowiedzenie się a propos podziału zadań w tym zadaniu

Ja mam jeszcze katar alergiczny, ale z nim potrafię sobie dać radę - nie od razu, ale po jakimś czasie...