marandile

No ja tez, tzn. mam mnostwo fobii, ale melisy nie pije Szkola I wyboru - Salezjanskie LO, II wyboru - III LO, III wyboru - XII LO. Oczywiscie w Krakowie. Na profil matematyczno-informatyczny (humanistycznej klasy mam po tąd), choć ze ścisłych też nie jestem bardzo dobra, fizyka mi średnio idzie. Ja to w ogóle jezeli jest humanista-ścisłowiec, to ja jestem dokładnie po środku >.< Kocham angielski, ale nie pójde na profil humanistyczny, nie znosze historii, WOSu i za polskim nie przepadam. Matmę póki co nawet lubię, szczególnie geometrie

ja w jestem w klasie jezykowej z jezykiem niemieckiem obecnie,a do liceum klasy nie wybralam,nie wiem zupelnie,w ogole nie wiem do jakiego liceum moge isc,nie wiem gdzie jakies kolwiek jest, hehe .. pustka w glowie,w ogole inni wiedza juz kim chca byc w przyszlosc,a ja mam sto pomyslow na minutę,wiesz kim chcesz byc "jak dorosniesz" ?

aaaaa ja tez sie boje matury ! boje sie wszystkiego,mam chyba wszystkie fobie swiata! jestem dziwna ! pije czesto melise na uspokojenie,ale malo daje
A do jakiego idziesz liceum/technikum? do jakiej klasy ?

No to sobie bedziesz musiala wkuć do głowy, że 'palcem po poleceniu' Ja na sprawdzianach nie robie takich bledów, bo zawsze jest mnóstwo czasu
Boje sie matury...

i tak jest nie tylko z biologia,ja nie wiem co sie ze mna dzieje,wszysto robie szybko,tak zeby zdazyc...

Ja prawie kazdy sprawdzian w szkole czytam szybko (chodzi o zadania) i potem sie dziwie co ja zaznaczylam..Np. bylo z bioli symbioza nie jest : a, b, c ,d dokladnie nie wiem ale bylo cos tam huba i jakies drzewo to wiec nie jest symbioza bo huba jest pasozytem ale ja uznalam ze to jest symbioza no tak oczywicie a ze symbioza nie jest sosna i borowik,potem po spr. kolezanka pyta sie mnie i potem mi tlumaczy a ja robie wielkie oczy,dopiero za jakies 5 min zalapalam ,ze zaznaczylam zle.bo dalam ten borowik i sosna,a to symbioza jest.A a odpowiedz HUBA i jakies drzewo zostawila,ze to niby symbioza.
napisalam tak pokretnie,ale chyba zrozumiesz

Co ty mówisz - kwestia przyzwyczajenia, pozatym to niezdrowe i na codzien zdecydowanie utrudnia życie x(

Jestes niezwykle odporna,ja bym chyba zasnela przy pierwszym zadaniu.
Dobra,zaraz ide , musze do sklepu jechac po buty..

Dastino, nie martw sie nic Może teraz procenty wydaja Ci sie trudne, ale za rok lub 2 beda dla Ciebie banalne Ja Ci zazdroszcze, że masz to przed sobą, bo ja zawaliłam kilka zadań :/ I to w dodatku przez nieuważne czytanie i pośpiech... Pozatym raczej nie bedziecie mieć takiego trudnego mat-przyr., zobaczysz, wszystko bedzie ok

Ja przez te radioaktywne biedronki nie mogłam zasnąć (spalam moze 2,5 h) Byłam taka pobudzona, niespokojna... Ale czułam się bardzo dobrze, mózg funkcjonował mi tak jak normalnie, troche oczy mi sie kleiły, ale to mi nie przeszkadzało xD
Nie widziałam jeszcze arkusza z anglika w necie...