Annetti

Ja niedawno żałowałam, że wyrzuciłam rozpiskę z wiekiem poszczególnych członków rodziny Łaskich - musiałam to rozkminiać od nowa, co zajęło trochę czasu i bynajmniej nie ułatwiło mi "dogrywki na papierze".
Moja twórczość pisana kilkanaście lat temu była dość naiwna i dziwna (gadające wiewiórki ftw), ale stwierdziłam, że była to dobra podstawa dla tego, co opisuję teraz. Może kiedyś wrócę do pisania opowiadań z prawdziwego zdarzenia - OJSG jest taką niewymagającą formą!
No i do dzisiaj się zastanawiam, co się stało z książką "101 dalmatyńczyków", którą kiedyś przez przypadek znalazłam w domu (i przeczytałam oczywiście!). Ale to było co najmniej 10 lat temu
Walka o telewizor to chyba była u wszystkich z naszego pokolenia xD Ale co do jednego mojemu bratu udało się mnie przekonać - ja po szkole oglądałam bajki na TVNie (pamiętasz "Bajkowe kino"?)/RTL7, a jak przychodził brat ze szkoły, to był wspólny seans Dragon Balla xD
Ale na MTV też chyba z nim patrzyłam, bo kilka piosenek kojarzę właśnie z tamtymi czasami
Patrz, jacy słodcy są razem! A Ty tak w nich wątpiłaś!
Szkoda, że nie mogą wziąć ślubu kościelnego

Ojej xDDD Zabiłabym chyba, gdyby ktoś mi wyrzucił coś z moich zapisków! Bez nich nie ogarnę niczego. Na szczęście mojej mamie przeszło wyrzucanie np. moich zeszytów z rysunkami i innych pamiątek (do końca życia będę się zastawiać, czy pewien kolega wręczył mi zaproszenie na swoje urodziny w 2 klasie - tak, ma w lutym - czy jednak to jednak była walentynka xD Chyba że kiedyś życie ułoży się tak, że spytam po prostu tego chłopaka, jak to z tym było xD)
Mój brat specjalizuje się - 22 lata w branży - w denerwowaniu mnie. Raz wspaniałomyślnie skleił mi moją jedyna lalkę Kena, po czym narysował na niej (no, na taśmie klejącej) gwiazdę pięcioramienną, która chyba miała być pentagramem Pisanie po notesach czy luźnych kartkach przy tym to naprawdę pikuś.
No i popatrz - mówisz, masz

Możesz też zapomnieć, co planowałaś kiedyś dla tych simów Ja się chyba wycwanię i zacznę sobie zapisywać moje chore pomysły. Np. ostatnimi czasy skleciłam całkiem zgrabny scenariusz życia rodzinnego LLL Seppich A dzisiaj w głowie planowałam dzieciństwo niejakiej Michaeli Sylwin ;] To wszystko jest w cenie, bo zamierzam to opisać i posłać w świat xD
Takie coś. Tak, mój brat ma dziwne poczucie humoru Kartka leżała na biurku, a mnie nie było dłużej w pokoju, to dlatego.
Nigdy nie wątpiłam w Twoją cierpliwość
Ale spokojnie - mi to tez już leży na sercu/umyśle od dłuższego czasu (tak jak inne projekty) i będę się za to musiała wziąć prędzej niż później Albo przynajmniej wezmę się za rysownie drzewka w GIMPie, bo to mogę zrobić nie mając zdjęć simów

Ojej Mam nadzieję, że przynajmniej jego pasja mu wynagrodzi samotność! Poza tym zawsze są koty...
Też mam kilka filmów do obejrzenia w czasie ferii, wiec kto tam wie, czy i ja nie zainspiruję się i nie namieszam w życiu moich simów ; D Dzisiaj stwierdziłąm np. że Ron Marks mógłby być takim typem spod ciemnej gwiazdy Tylko nijak mi do tego nie pasuje jego przyszła żona...A podrzucanie dzieci dziadkom już było tyle razy
Btw, ostatnio znalazłam w Family Tree Builder opcję generowania gotowych drzew genealogicznych Ja i tak wolę robić swoje od podstaw w GIMPie, ale kiedyś sprawdzę, czy to nie byłaby jakaś "szybka" alternatywa dla moich papierowych "szkiców".
(haha, tak patrzę na to od Martinów i widzę, że mój brat się do niego dorwał i podopisywał gdzieniegdzie co nieco xDD Ale to, że jest tam jego simowy imiennik, zostawił bez komentarza ; o)
Jak powyrównuję, to się za to zabiorę. Czyli jeszcze trochę trzeba będzie poczekać...

Ha, a tak myślałam, że "Bruno to pewnie z Fręchów!
O, a co tam u Ariela? W zdjęciach ze "ślubów" go jeszcze nie ma, a to już chyba najwyższy czas
E tam - najwyżej wprowadzisz dwóch nowych simów dla tamtych Przeludnienie jeszcze Ci nie grozi, więc szalej póki możesz ;]
Pochwal się kiedyś swoją przeróbką - MUSZĘ to zobaczyć! Może i Gracja/Hiacynta się kiedyś przebranżowi? xD
Nie mógł Ci ten koleś od razu wpisać piątki na teście? xD I przy okazji do indeksu?

O kurczę
Śliczna Mela Trochę przypomina mi - pewnie przez tę fryzurę i oczy - młodą Ninę Stanek
Łooo, dwóch zielonookich się dobrało! A Bruno jest od kogo...?
Ach, te simsy
Ja właśnie teraz sobie gram (mam już ferie, wyobraź sobie ) i... z ostatniej chwili Panstwo Marks postarzali się troszeczkę, ale, jak widzisz, mają się dobrze Robię własnie mały remont w ich domku, bo W KOŃCU się dorobili ^^ (oboje osiągnęli już szczyty karier) Już nie mają sypialni z IKEI xD Muszą jeszcze koniecznie poznać małą Karinę - no kto jak kto, ale oni to się idealnie nadają na dumnych dziadków Marcela i Wisi - mimo że są starsi od Ala i Fiony - jakoś jeszcze nie widzę jako zabawiaczy wnuków
Byłam też miło zaskoczona, gdy zdałam sobie sprawę, jak bardzo Al jest podobny do swojego pradziadka - "widać, że z Wintowiczów" (a po drodze były jeszcze przecież geny Kernerów i Marksów!)

EDIT: jakiś czas później...
Dumni dziadkowie (na ścianie w salonie mają podobne zdjęcie ^^) i nowe oblicze Marksa
O, popatrz jeszcze u kogo byłam wczoraj Dziecko na studiach, a rodzice randkują
A tak naprawdę to musiałam przetestować moje nowe dzieło i padło na nich Restauracja zwie się Widokova i należy do żony Hugo Szopena, Erin

No i jak tam egzamin?
Btw, dotrzymałam słowa i napisałam odcinek
Ojej, u nas 1. kolokwium z matmy zdały może... 3 osoby na 30? Proporcje zachowane!
A, widzisz, muszę zorganizować tą dziatwę! Ale najpierw poodwiedzam niektórych moich simów...

Za szybko rosną te simy, no Imiennikowi Twojego 2. casanovy z Nieznanowa jeszcze w tej rundzie posiwieją włosy
No proszę To jeszcze Franciszek zdąży być szczęśliwy Mały Jarek mieszka z tatą, nie?
Różnorodność jest fajna U mnie dopiero teraz wchodzi w życie! (np. okazuje się, że przyszła pani burmistrzowa jest o 2 lata starsza od swojego przyszłego męża ; o)
U nas prym też nadal wiodą indeksy xD Przynajmniej tam wszystko jest wpisywane tak dość na bieżąco. Ale np. mój indeks leży teraz u koleżanki i odzyskam go jutro
Pierwszy termin! Czemu u nas nie ma "zerówek"?!

Nie szykujesz może jakiegoś update'a w "Ach, te dzieci"? Bo okazuje się, że mam ZA DUŻO własnych zdjęć na jednego posta i chętnie rozdzieliłabym je na dwa, a nie chciałabym pisać posta pod postem xD
Btw, jak ktoś tak popatrzy na te zdjęcia, to sobie pomyśli, że to taki jeden niekończący się post xD Taki psikus, że nasze simy są bardzo do siebie podobne

Anetka zobacz co znalazłem
http://moonlightdragon.freeforums.or...ies-t2052.html

NO NIEMOŻLIWE!!! Jakoś tak dziwnie mi potrzeć na "ogarniętego" Marcela! A jak się postarzał...
Ach, przyszła pani Czyżewska Z Kasią się już rozwiódł?
To niecodzienne spotkanie Twoich simów przypomniało mi ich Niech Cię nie zmyli ostatnie zdjęcie - Kati po prostu uśmiecha się do męża-fotografa
Ech, późna ciąża! Obie simcie ładne, a Jola przypomina mi kogoś z tego forum
Ja cały dzień w dodatku przeglądam USOSa, bo gość mógłby w końcu sprawdzić nasze kolokwia i wpisać oceny! Pisaliśmy je tydzień temu
Och, te drugie terminy nas będą prześladować chyba
Nie, 37 zapisanych stron. I to jest jeszcze po "odchudzaniu" - pierwotnie było ich 40 Tak czy inaczej JESTEM ZGUBIONA