niepokorna

No właśnie, ciągłośc ważna rzecz..
Ja nikogo nie męczę
A kwestię nieznajomej to jeszcze muszę do końca przemyśleć, a to, że najpierw miała zginąć,a teraz już nie mi wodę w mózgu(miałam?)zrobiło..

No właśnie zdjęcia ktoś miał porobić już wczoraj a ja już obmyślałam w głowie mój dłuuugi komentarz. Jak to nie masz? a my to co? jak będziesz dawać regularnie odcinki to zobaczysz ile ich będzie. Ja zauważyłam po sobie, bo tak to się traci ciągłość i zapomina trochę. dziękuję za mikołaja

Hm w sumie tak..^^
Ale mało błędów, mało nie, prawda?

A wiesz jak się napociłam zanim znalazłam. Dobrze, że tą książkę czytam to mi podsunęła to imię. Ale umieram dziś ehh łaska bycia kobietą, wszystko mnie boli dosłownie wszystko

Aida już została wykluczona z rywalizacji wczoraj przedebatowałyśmy jeszcze z Call nad wynalezionym w książce imieniem Anais i to mi się nawet bardziej podoba. He he takiego chyba jeszcze nigdzie nie było prawda?

Hyh, nie wiem, czy byłó warto, ale wstawiłam nowy dziwny odcinek

Jej, ja nie znoszę prac ogrodowych, jak już keidyś wspominałam chyba
U mnie nie ma dziś obiadu

Albo i nie
Jak tam dzisiaj?

Hello
Zarza będzie odcinek

Ładny mi spacer, zakupy chyba
Coś ucichło... możesobie poszli?