Lawend

Najpierw do godziny, hm, około 15 siedzę sama w domu, a potem idę do koleżanki z koleżanką (xD) dokończyć wczorajsze oglądanie filmu bollywoodzkiego przy popcornie i soczku. Raczej nie będę robić żadnej jakiejś imprezy - połowa moich znajomych wyjechała, a polowa, która została to tacy ludzie... Hm, jak to mówi się u nas w rodzinie, "wyższa szkoła lansu i bounce'u". Więc to nie są fajni ludzie na imprezy. Oprócz dwóch koleżanek od tego filmu.

Nie ; )
Dopowiem, że z chęcią przyjmę.

Dziękuję bardzo :*

Dziękuję I zaakceptowałam

Hehe, mi też się nic nie chce ^^"

O ty leniu xD Ja bym pojechała sobie na basen ;c

Czyżby u Ciebie padał deszcz? ;>

Ah, zdążyłam uciec xD W każdym razie wstałam bo mieliśmy na wieś jechać ale nie pojechaliśmy.

A jak je przegryzie.? co wtedy będzie.? Lepiej śpij w nocy czujnie i pilnuj czy nic Ci po nogach nie łazi Hihi.

Ja to bym wtedy z domu uciekła i nie wiem kiedy wróciła A po za tym on może wyjść i przyjść do Ciebie. ;D