O rany, no to mów jakieś 5h wcześniej, żebym zdążyła dojechać pociągiem. Ja jestem z Jaworzna (niedaleko Katowic), więc kawałek drogi jest.
Hmm... co do FS... wiem o czym pomyślałaś! Zboczuch!

hihi, ale nie ukrywam... też o tym pomyślałam, chociaż chodziło mi o ucieczkę
