,,Śpiesz się, ruchy, bo mnie słońce spali''
,,wez histe i wos. idziemy dzis do teatru, mamy polaka, fiz, godz i biole''
,,masz 13 min''
,,odpisz!''
,,10 min, nie czekam, jadę czwórką''
,,dobra, wysiadam na next''
,,zdazysz, stoimy w korku''
,,gdzie jestes? 5 min, ruchy!''
,,czytaj korwa esy''
,,gdzie ty do cholery jestes?! gaaadh''
,,leziesz korwa wolniej niż ja z zakwasami!''
,,lecisz. bo czekam''
,,rusz ta pie**oloną dupe''
no a ja nie mogłam szybciej, bo co, miałam pod samochód wejść?!

dobra, spotkałyśmy się na światłach, a z okna mojej sali było to widać... wychowawczyni i cała nasza klasa się na nas gapili...
Potem my tak normalnie sobie wchodzimy do sali... wychowawczyni patrzy ciężkim wzrokiem ,,20 minut spóźnienia...''
a akurat było dyktando.