no ja to samo + gorączka

gardło mnie w czwartek zaczęło boleć, że nic nie mogłam mówić, w weekend zaczęłam kaszleć, w poniedziałek ledwo co gadałam w szkole, i tak od wtorku leżę w domu

. ale chyba jeszcze nie wyzdrowiałam po anginie, którą miałam w styczniu. Do lekarza poszłam w środku stycznia i dał mi skierowanie na badania gardła na początek marca :/ i wtedy mi nic już nie było, tylko gardło miałam zaczerwienione. no i teraz znowu . ehh.