Daisy

Za to ja chyba urodziłam się w adidasach, bo noszę je od zawsze i mogłabym w nich przechodzić resztę życia, gdyby nie to, że mnie parę osób pilnuje

Mają gumę albo coś gumopodobnego. Nie ja je kupowałam, więc nawet nie powiem z jakiej firmy.. Ale są dobre Lubię szpilki, ale rzadko je zakładam. Chyba tylko od święta, bo na co dzień bym chyba nie uszła w nich

Serio, w ogóle Ja do szpilek używam takich co od strony podeszwy mają gumę, więc się trzymają dobrze i się w ogóle nie podwijają. Żelowych nigdy nie używałam, więc nawet nie wiem jakie one są.

Kiepskie wkładki miałaś Ale pomysł doprawdy ciekawy, serio. Ja bym w życiu na to nie wpadła. Wkładki na klej... Czyli już wiem, czego nie robić jak mi się będą podwijały. I żeby nie było - nie śmieję się. Nic, w ogóle

Nigdy jej nie założyłaś? O ja.. Niczego nie obiecuję Ale mogę obiecać, że Ci nie powiem, czy się śmieję, czy nie

To czemu się tak dałaś jak własną miałaś kupioną? To Cię załatwiła... Co z tymi butami?

Spoko, ja imprezuję raz na rok Też zazwyczaj nie planuję, ale za kupno kiecki się nie wezmę dopóki nie będzie okazji, a jak jest okazja to wszystko na ostatnią chwilę. A i tak nie zawsze się trafi coś ładnego i trzeba przewertować ciuchy w szafie :/ Pamiętam jak latałam za sukienką to studniówki.. Chyba dzień przed udało mi się kupić, ale też świetna

Ja musiałam kupić kieckę. Na szczęście mi się udało, bo zazwyczaj jak jakąś potrzebuję to nagle niczego w sklepach nie ma

Jeszcze nie, choć jestem w trakcie. Cały dzień prawie byłam na zakupach i na nic nie mam siły

Polecam się No to pa