scarlett

4 LINIJKI, DOPIERO??? PRZECIEŻ TO POTRWA WIEKI, NIGDY SIĘ NIE DOCZEKAM... Dobra, teraz sie doigrałaś - będę poprwaiać błędy w dalszych odcinkach i zasypywać cię pytaniami o nieścisłości fabularne... Eeee, już to robię... To co to za groźba

Dawaj odcinek

Buhaha mam fabułę

Tak to jest z tymi błędami - dobrze, że ty ich nie robisz

To niech się nie boi... Za to jakie później będzie perfekcyjne opowiadanie - każdy kto przeczyta pomyśli sobie: "Jaka ta scarlett mądra - nie robi żadnych błędów. Tylko nie wiadomo czemu się do niej przyczepiła później ta niedobra Callineck i dziewczyna się zestresowała" A jak ci się podoba błąd "Wolfwood"?

Sprawdziłam kiedy zaczęłam komentować - VIII odcinek. Więc jeszcze 5 muszę poprawić

Taa, błąd z kropką jest niezły Nie ma co robić łał z tego tai-chi, bo to dopiero 3 zajęcia więc jak na razie moim największym osiągnięciem jest to, że jeszcze się nie przewróciłam Acha i jeszcze podarłam sobie spodnie o gwóźdź Komentarze też sie podobają

Doszły wszystkie 3 wiadomości??? O 18 wychodzę na tai-chi, wracam ok. 22 - w razie czego na uwagi zareaguję z opóźnieniem

No widzisz jak ty o mnie dbasz Nie mogę się nudzić... Spróbuję na prv, jak nie wyjdzie to zapostuję

Heh, spełniam powoli swoją groźbę...
Zaczęłam poprawiać błędy w "Company" od początku...
I tak: odc I - 1 błąd, odc II - 9 błędów, odc III - 6 błędów. Od ciebie zależy czy i w jakiej postaci chcesz, żeby były poprawione. Mogę to zrobić w temacie albo jakos prv