Mile

Łeee tam.. Ja go praktycznie piszę od nowa, bo przedtem miałam ślub bez przysięgi, a teraz im wymyślam jakieś trele morele..
I jeszcze postanowiłam odejść od mojej maxisowej tradycji i poszukać parę skinów i tak mi jakoś zeszło, nawet nie wiem kiedy. A jeszcze fotki trza do tego ugrać, ło Jezu..
Jutro postaram się go wsadzić, ale pewnie w godzinach późnych lub późniejszych Trzy światy ze mną

Będę, będę, czeka mnie całonocne tworzenie odcinka Daj znać jak wrócisz

hje hje Wiedziałam Lubię takie typy

Tak też myślałam, spryciarz. W ten sposób odsunął od siebie podejrzenia o prześladowanie

O kurka.. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał takie pokręcone życie.. Tzn, ten mafiozo, też jest na faktach? I ten włoski typek? Ło raju.. Chyba muszę przestać życzyć sobie śmierci Fabiana..

No cóż.. ale jeśli miałby być z Giną to trudno się spodziewać, żeby chodził na panienki
No chyba, że cały czas robisz nam złudną nadzieję, ale tego nie chcę wiedzieć, połudzę się najwyżej jeszcze trochę

Skup się na Barneyu a reszta to tam...

Hehe Mówię poważnie, ale jeden zjazd rodzinny u nas i człowiek nigdy nie będzie już taki sam Wierz mi, ale niektóre teksty z ojsg są z życia wzięte.
Ale i tak wychodzi ci to wszystko zaj... ekhm Ja muszę często zaglądać do mojej historii i czytać, żeby się nie pomylić. Ostatnio zapomniałam, że ojciec Kenseia to Romeo i o mały włos, a Elryk nazwałby go Archibald Pamięć dobra, ale krótka

Serio? Dziwne, bo w domu uchodzę za ponuraka
Przestań, bo poziom mojego ego niebezpiecznie wzrasta Może i czasem uda mi się pocisnąć, ale wolałabym umieć pisać takie historie jak ty.. Nie wyobrażam sobie, żeby przyszło mi opisywać jakąś zdradę, czy coś.. Pod tym względem jestem żałosna

Dzisiaj się nie wyrobię, chyba, że mówiąc "dzisiaj" masz na myśli późne godziny nocne..
Serio, ślub jako tako mam opisany, ale gorzej z weselem na plaży..
Nie mówiąc o tym, że myślałam, co by im nie zrobić jakiejś podróży poślubnej.. Chociaż to nie jest pewne..
Kurde, muszę się bardziej postarać, bo mi ostatnio wytknęli, że Kyoko za mało kyokowata była