Annetti

Bo gdyby nie było dram, nie byłoby potem tyle szczęścia i radości :> Nie wiem, co spotka Artura, ale myślę, że będzie to coś fajnego i ciekawego :>
Ja bym tam przeplotła jedną łacinę z drugą Bo czemu nie? Brawo!
Ciemna siostra mówisz... xD
No i taka właśnie jest i nie pasuje mi do Konrada. Prędzej do właśnie Mariusza albo Piotrka. Zaraz to sprawdzę
Wiesz, bliźniaki to już jest wyzwanie i spore urozmaicenie xD Takie biedne rodzinki są najlepsze Jestem za tym, żebyś im zapewniła stabilność finansową
Gdyby Lucek nie był taki, jaki jest, z nich naprawdę byłaby fajna para

W rzeczy samej, to syn Paskala I tak, przyniósł swojemu tacie szczęście :>
Ej, to jest GRACZYK, a GRACZYKOWIE są moimi ulubieńcami od samego początku
Spokojnie - nie planuję przedwczesnej śmierci Seweryna Musi widzieć na własne oczy, co majstrują jego dzieci Szczególnie jego imiennik!
Mi też się często nie chce xD Ale jak już mam wenę, to się biorę do roboty i dobrze na tym wychodzę
Podziwiam, że Ty tak potrafisz na dwa laptopy jechać z tymi simsami Ja tak robiłam przez 2 lata i nigdy więcej.
Stan na 7:45 wieczorem - jak tam łacina? Czyżby już podwórkowa?
Górscy! Przypomina mi się "Jeżycjada" Ja z książek p. Musierowicz wzięłam Bitnerów Tylko że tam Konrad Bitner miał ciemne oczy i siostrę xD I dziewczynę Aurelię (w Nzn to będzie Jaśmina, aczkolwiek - szczerze mówiąc - bardziej widziałabym tam Łucję albo Hiacyntę... Może da się zrobić...?)
O, widzisz - wprowadzasz nowe rodzinki, więc nie miej oporów przed nowymi dostawami pieluch
Ty mówisz "oj, Lucek", a ja - za Depeche Mode - "Oh Lilian, look what you've done"

Młodszy kolega pana Roklina - http://s20.postimg.org/uk6mbbjul/sna...4_834505d4.jpg
Btw, ledwo co młody się urodził, a jego tata - w wieku 33 lat! - dostał platynę do końca życia xDD
Więc dzieciaki przyspieszą conieco Ale kto powiedział, że profesor się da tym swoim (po)tworom? No i co na to powie Elinora! Tyle lat czekała na swojego męża tylko po to, żeby małe Sówki go teraz zamęczyły? xD
Spójrz na to z innej strony - im więcej budujesz, tym lepiej Ci to idzie. Zastanawiałam się dzisiaj nad tym, czemu na moim tumblrze są takie pustki i chyba wiem. Gdybym go założyła 5 lat temu, byłoby tam sporo postów ze zdjęciami domków, bo te wyrastały jak grzyby po deszczu (tak jak simowie). Ostatni nowy domek w Nieznanowie zbudowałam jakieś dwa miesiące temu i jeszcze nie jest on skończony (chodzi o ten, w którym mieszkają Benek i Aneta Tischnerowie - widać go na zdjęciach z ich ślubu; młodzi nie mają kasy).
To może czas przekonać się do domków z neta? Na MTS jest od ich od groma xD Swego czasu uwielbiałam serie Backdoor Lane i Newbie Road od plasticbox. W tym bodajże domku urodzili się bracia Karol, Heniek i Bartek Tischnerowie
No, doprawdy! xD To ja już chyba wolę jeździć na te zajęcia
Cieszę się, że miałaś miły dzień :> A Twoje simy też będą taki miały?
W grze - jeszcze nie, "chronologicznie" - tak i zdążył znowu narozrabiać, w obu wersjach - nadal nie widział się ze swoją żoną.
WUAŚNIE!!!

Ano :>
Ostatecznie profesor i tak już jest jedną nogą w grobie
TY musisz ich pilnować? Hahahaha! Za krótko grasz w swoim otoczeniu, żeby być desperatką i bać się przeludnienia
Co za metody dydaktyczne xD Ano, koty są mrrrrrraśne
Nie lubię takich dni jak np. dzisiejszy, bo wiem, że jutro (po długim weekendzie) jadę na zajęcia, a jeszcze dzisiaj wieczorem mam wizytę u fryzjerki. No ciuchy się same nie wyprasują. Cieszę się za to na za tydzień, bo wtorek i środa są wolne Może cosik ruszy np. z Lilianą i Luckiem
Nigdy nie jest za późno

Z ostatniej chwili! http://s20.postimg.org/j2lo64egt/sna...6_2344d83d.jpg
Na razie to bliźniaki denerwują siebie nawzajem jak już Ale fakt, profesor ma się czego obawiać
O, no widzisz - daj ACRowi zrobić swoje
10 listopada to za tydzień, czyli masz jeszcze duuuuużo czasu A sama nazwa nie brzmi przerażająco - mam nawet pomysł, o co może w tym chodzić
Tak, stanie na rzęsach działa!
Po prostu nie marnotrawię czasu, tylko gdy mam go sporo, to gram (i cieszę się z tego, że nie mam za dużo nauki)
Bycia konsekwentnym chyba można się nauczyć ;]
W skrócie to... tak Seweryn senior - poprawny simizna (), a młody - "nowoczesny" język simowy

Grażyna przypomina mi jedną moją koleżankę xDD Rzeczywiście, urodziwa panienka z niej

Noo, było wesoło! W końcu to potomkowie Stanków!
Skoro tak, to teraz nie możesz się wzbraniać przed kolejnymi dostawami pieluszek Swoja drogą masz ACR?
Do nauki?! Pff! Co może być ważniejszego niż simsy?
Mój licencjat sam się napisze i obroni, naprawdę.
Ha, u mnie już od dawna nie wiało nudą Wręcz staję na rzęsach, żeby w te trzy miesiące się wyrabiać z grą Ale to działa.
Moje lenistwo każe mi odkładać czystki. I potrzebuję naprawdę dobrej strategii. Może też sobie zacznę pisać, że muszę przejrzeć foldery? (piszę sobie na małych karteczkach, co muszę zrobić poza grą, np. zmienić wygląd czy nazwisko w simpe albo coś takiego; teraz mam np. zapisane najbliższe narodziny, żeby się nie walnąć w chronologii).
Seweryn senior, jako rasowy inteligent, nie odpowie "co chcesz?" tylko raczej "w czym mogę ci służyć, droga żono?"
Dzisiaj będę się jeszcze żegnać z Ignasiem i z Kaliną To ostatnie sztuki z 2010 roku.

No, prawidłowo! ;]
Dzisiaj pierwszy raz od dawna grałam bliźniakami i wiesz, że nie było tak źle?
Widzisz! Dzieci to przyszłość! Dzieci to strategia rozwojowa firmy!
Ale najpewniej będzie 0% zarówno na kolejną córkę jak i syna
Twoja gra lubi mieć własne zdanie No i wie, jak je przeforsować xD Może próbuje Ci dać do zrozumienia, że powinnaś wymyślić dla nich coś innego?
Ja tam nie wzdycham. Na razie muszę się pomartwić innymi simami, o. W tej rundzie w końcu sporo się dzieje. Ale cieszę się, że niedługo będę gotowa z Nieznanowem. Potem historie i dzieciaki z Wyspy...
Czyli Twój entuzjazm był nie do opisania xD No, dobra, niech będzie ; D
Aż półtorej godzinki? Może czas na czystki w Downloads? xD Swoją drogą u mnie też się one zbliżają - za dużo zbędnego CC.
No to teraz czekam na to, aż wprowadzisz biurokrację na Secretissimum ;]
Nie - przecież już wcześniej ustaliłam, ze Elinora będzie mówić do swojego męża per "profesorze". No i Seweryn Jr to Sewuś albo Sewcio ;> Tylko że mały buntownik z niego rośnie i zbyt długo nie będzie pozwalał swojej mamie na takie urocze zdrabnianie
- moja reakcja na "silnych i niezależnych..."

Annetti, uśmiechnij się!
Prawdziwy rodzinny biznes! Nzn chyba czegoś takiego nigdy nie miało ; o Bo dziedziczenie biznesu to kid mode jest
Przypominam Ci, że Wiktorowiczowie to NADAL są potomkowie Graczyków! A Dawid i Krzysiek (a nawet sam Igor!) jakoś nie oszaleli na punkcie Julki
Wgl wczoraj przez przypadek sprawdziłam jak to było z Mileną - jej rodzice pobrali się już po jej narodzinach xD
O, tak, zapadli Dlatego tym bardziej cieszę się na to drzewo. A mówią, że z Kasią ci się upiecze
Co wzdychasz nad Joasią? No i spodziewałam się bardziej entuzjastycznej reakcji na ślub Mirelki i Wacława.

Dwa razy? E, mi się potrafi wyłączyć więcej razy ;]
Ahaha, panna młoda bardzo przypomina mi Arabellę Dzidzia tak szybko?
A dzisiaj miałam szczęście: Sergiuszowi i Elżuni urodził się - za pierwszym razem! - synek, szatyn. Tylko oczy musiałam mu zmienić w SimPe No i wymyśliłam, jak odróżnić Sowy! Mąż Elinory to prof. Seweryn, a syn to po prostu Seweryn

Z OSTATNIEJ CHWILI
Jak dobrze pójdzie, to dzisiaj zrobię jeszcze jeden ślub.
Może też zostać biznesmenem
A propos byłej Paskala - ja tu usadzam gości, a tu patrzę - w kuchni... Gabrysia żre chipsy Szybko ją eksmitowałam
Ktoś o nazwisku Aleksander Martyniuk mógłby się nie urodzić? Jak możesz tak zakładać? Co z tego, że Andrzej i Roma mają już tyle tych wnucząt? To są uroki posiadania wielu dzieci
T. i J. mogą też mieć córeczkę ; D J. by się bardzo ucieszyła, ale starsi bracia ewentualnej panny Wiktorowicz już niekoniecznie xD T. raczej pozostałby neutralny - jest dumny ze swoich chłopaków, ale kolejne maleństwo z pewnością też by pokochał
Przybyszewscy! Nowa rodzinka, a robi taką furorę u Ciebie
GIMP, moja droga. Włączysz sobie wyświetlanie siatki i przyciąganie do krawędzi siatki i zaczniesz się dziwić, jak mogłaś się męczyć w paincie xD
Ha ha ha! :>
No, Joasia do końca swoich dni będzie Joanną F.

Mi też zajmuje dłuższą chwilę zorientowanie się kto od kogo pochodzi xD Np. to, że Edyta, żona Dymitra, jest od Inków! Jakoś ciężko mi połączyć jej brązowe włosy z blondem jej mamy i czarnymi włosami Wincentego xD O, i że Wolfi to jej starszy brat!
Och, córka Iana Fortecy! Oni wolne związki (nie, nie chemiczne) mają we krwi Oooo, całe szczęście :>
Ja też mam nadzieję Mam nadzieję, że prędzej docenisz swojego Aarona niż ja tego mojego!
Psst, ja już sama się gubię w swoich zeznaniach
Ha! Wiesz, że w obecnej wersji przyszłości to nie tak do końca? ;> Gabrysia jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa chociaż jeszcze o tym nie wie.
Burmistrz jest najlepszy!
Aaaa, to u Ciebie to nie gra na uczuciach tylko... No właśnie, co?
Ja ilekroć gram Wiktorowiczami to mam taki dylemat U E. raczej nic z tego, bo nie ma miejsca, ale u T. są jeszcze jeden wolny pokój na piętrze, a u M. (tak, Gosia się pozbierała!) też się zwolnił pokój :>
O, drzewo w przygotowaniu! Psst, trochę praktyki i opanowywanie drzew na 5000px nie będzie takie przerażające :> Samo sklejanie wszystkiego do kupy jest imo banalne - najgorsze jest robienie zdjęć simom i matmy (odległości pomiędzy zdjęciami).
Dawno nie miałam żadnego Artura :> Poza tym to bardzo fajne imię dla syna Paskala i wnuka Pawła Artur Graczyk - czy można nazwać lepiej sima?
W tym Indeksie jeszcze nie ma tego ślubu, ale wiesz już wszystko, żeby zgadnąć ;]
Zgadza się, Iza będzie mamą
Wybrankiem Joasi jest będzie syn pana młodego ze ślubu, na którym był Tadek z rodzinką
To czekam na niusy