coz,przynajmniej w klasztorze skonczyla, suka :< to juz wolalam stawska, chociaz wasawska tez niczego sobie byla, sympatyczna taka, kokietka i kasztanowe loki
o geiscie bylo malo, chyba nawet porzadnie nie doczytalam :< ja uwielbiam ochockiego; taki abnegat z wygladu, zyjacy ideami, mrrrrrrrrrrrrr. no rzeckiego szkoda, biedak jeden, mily byl, mily. w ogole ja jestem za usmierceniem leckiej, whrhrhrhhrh