Volturia

Hehehe, ale to tylko dlatego, że przeszedł porządne szkolenie u brata Ale skoro tak bardzo lubisz ich dialogi to kolejny odcinek chyba niezbyt cię usatysfakcjonuje, bo planuję nieco więcej akcji z Mike'm. Biedak... jeszcze nie wie, że kobieta, z którą się umówił obściskiwała się dzień wcześniej z jakimś blondynem ;D

Wchodzę na forum nie licząc na komentarze do odcinka (a jak już to na negatywne), a tu patrzę - "Najlepszy odcinek". Dzięki wielkie za to, nie ma jak motywacja ;D Ale jak zapewne przypuszczasz, kiedy Jason już ją wypuści... albo raczej kiedy Lynda mu się wyrwie to nie będzie już tak kolorowo A już zaczynała go lubić...

Hahah, dzięki ;D Ale w dużej mierze to zasługa tego pana po prawej

Hej, i co z tym bonusem? Zaczynam się niecierpliwić

Omg, ten av! 3 Jest taki! 33 Kawaii! 33

Jeżeli twój piesek żył od 1998 roku do teraz, to miał tyle lat co ja, czyli 11

Niee... nic. Zero.
Dziwne...

Jeden PM dostałam i odpisałam, ale odpowiedzi jako tako nie dostałam. Właściwie Angie wzorowałam na psie mojej najlepszej przyjaciółki (o takim samym imieniu i rasie). Ja natomiast miałam kotkę (teraz na moim avatarze), która pewnego dnia zniknęła i więcej jej nie zobaczyłam
Swoją drogą, zauważyłaś, że Toronto i Detroit leżą niedaleko siebie? (Fakt, Detroit jest w U.S.A, a Toronto w Kanadzie, ale mniejsza o to).
A Mika ma normalnie mniejsze oczy, tylko tam jakoś tak średnio wyszedł. I owszem, planuję pewien wątek z nim. Taki dość obszerny, ale czy szczęśliwie się zakończy - tego jeszcze nie wiem

Hej, tak tylko dla upewnienia się chcę zapytać: Akcja twojego FS rozgrywa się w Detroit?

Hej Volt O właśnie udało mi się uruchomić polskie znaki na angielskim laptopie Co do mojego FS i do nowych simek to nie wiem kiedy cokolwiek się pojawi - myślę że za miesiąc najwcześniej, o ile nie dłużej. Podczas przeprowadzki udało mi się uśmiercić swojego laptopa - ekran pękł:/ i teraz jestem w trakcie zbierania na nowy sprzęt co trochę pewnie mi zajmie. Na razie korzystam z pożyczonego laptopa i pożyczonego neta, więc stałego dostępu nie mam i jeszcze jakiś czas mieć nie będę... Obiecuję że czasem będę wpadać, cobyście o mnie całkiem nie zapomnieli
A no i lepiej ze mną Nie martw się