RaspberryXD

Ahahah, a co on, jakiś niewyżyty? :p

U mnie jest tak samo! Ja siedzę na lekcjach, robię swoje zadania, a tu podbiega do mnie conajmniej 5 osób, krzycząc, "Nie obchodzi mnie, jak to zrobisz, ale masz dać mi odpowiedź na to pytanie!" -,- ;D

Szczerze, chore to mało powiedziane! XD

Widać, że ludzie z naszych klas mają obsesję na punkcie strzelania innym z liścia. ;D

U mnie podobnie stało się kiedyś na lekcji prac technicznych w czasie opisywania naszych projektów, tylko że chłopakom zachciało się bić na lekcjach. Jeden zaczął dusić drugiego, ten się zdenerwował, trzasnął monitorem o biurko i zaczął rzucać krzesłami i stołami...
Dziesięciu nauczycieli do klasy wbiegło...

Haha, jak ja się złoszczę na moją klasę w szkole, to zaraz cicho siedzą. c:

ja mam jutro dojcza i mamy pracować w parach, a ja... stop.... A mnie nikt nie lubi za bardzo, więc pewnie będę z taką durną dziewczyną co nawet nie wie jak jest 'tak' x_x a będziemy tworzyć dialog jakiś :/

Mam tak samo... ;D

ojesu, pamiętam chyba 1 albo druga klasa, nie było mnie jakiś czas, a pani kazała się podczas mojej nieobecności tabliczki uczyć, a gdy wróciłam to ja pierwsza do tablicy i nic nie umiem ;( a to było do trzydziestu xD

Z tego co słyszę, to mamy podobny charakter - można mnie zdenerwować jednym słowem.