Haha, ja zazwyczaj jestem za leniwa, żeby urządzać jakiekolwiek pokoje xD Moje simy żyją więc w prostocie! Tylko nieraz życia mają poplątane

Swoją drogą skończyłam pisać dalszą część historii Michasi, Izy i Janusza

Daaaaawno nie pisało mi się tak ciężko początku (przypomniały mi się czasy FS haha), ale końcówka jest cacy i będziecie się śmiać

To Owalowie mieszkają w tym domku, gdzie Nikodem się wychowywał? Czy tam urzędują Eryk/James i Martynka?

W sumie u mnie w grze będzie teraz podobna sytuacja co u Ciebie - gram właśnie Dianą Tischner. Kilka miesięcy temu zmarła jej mama (sama z siebie nie zabiłabym Debory, ale coś złego się z nią stało i nie umiałam tego naprawić

), a dni Bernarda też zbliżają się ku końcowi

Z tego powodu Edgar postanowił poczekać z oświadczynami i ślubem. Ale oni mają już 30 lat, więc nie ma na co czekać z zakładaniem rodziny. Więc niedługo po ślubie młoda pani Wiktorowicz będzie nosić żałobę i małą Alę pod sercem. Swoją drogą brat bliźniak Edgara, Tadek, doczeka się 2. dziecka, czego oryginalnie też u nich nie planowałam. Mają taki wielki dom, a piętro jest praktycznie puste...
Anyway! Ja do simowych ciąż nie mam litości. Zagapię się i wyskoczy nieplanowany brzuszek - simcia bierze pigułkę "dzień po" i ma 3 dni urlopu więcej

A Jaś się w końcu pogodził z rodzicami?

Tobiasz Mickiewicz imo zasługiwał na tragedię

Z Szychą! Kurczę, ty ten kolo nie chce się wbić do familii burmistrzów?
Kaspian... Któryś Jagódek będzie się tak nazywać!

Uff, no to dobrze, że Twój Denis jest spokojniejszy niż ci moi, szczególnie pan Winkler

Haha, też muszę coś w końcu wrzucić!