A nie wiem, jakoś tak. Wpadnij na gadu potem jakoś. Tak sobie świętuję. Nie ma co, chodzić do katolickiej szkoły, nie wierzyć w Boga, ale jego narodziny celebrować, a jakże!
Wesołych i wszystkiego dobrego, ofc.
Hej póki co nowych odcinków nie będzie, więc nie mam nic przeciwko zamknięciu tematu. Jak skończę następną część, co trochę potrwa, poproszę o ponowne otwarcie