Pani_Snejp

ooo, dzięki ^^ Ostatnio jakoś nic mi do głowy nie przychodzi, tzn. niby sobie wymyślę cos tam, ale nie mogę narysować, taka blokada i niechęć. I koniec :/ No ale dobra, nvm. Co u Ciebie?

Pozdrawiam, dużo szczęścia i pomyślności w tym dniu.

Hm, staram się coś porządnego narysować, robiłam wiele podejść ale jakoś mi nie wychodzi :/ Straciłam swój dar! xD

Hah, rozwaliłaś mnie tym bardzo inteligentna x3 No to może pogadamy? faktycznie, ostatnia rozmowa (?) odbyła się chyba jakieś pół roku temu Nie wiem czy pytałam: z jakiego jesteś miasta?

Oj Zuza to ma wiele wpadek ze ściąganiem. Np na sprawdzianie z angielskiego, gdy ja jej pozwoliłam ściągać od siebie. Ja jestem dosyć dobra z anglika, a ona ma naprawdę niskie oceny. I jak pani oddała te sprawdziany to powiedziała: "Zuziu jak chcesz to potrafisz, bo dostałaś 5", a Zuza zaczęła się wtedy tak śmiać, że wszyscy mieli ją za nienormalną. Potem na przerwie przekręciłam wypowiedź pani na: " No widzisz Zuziu, jak chcesz to potrafisz ściągać tak żebym nie widziała"

No więc pani zapowiedziała sprawdzian ze środowisk życia. Zuzia, czyli moja koleżanka oczywiście się nie nauczyła. Jedyną nadzieją był jej sąsiad z ławki - Ernest. Jednak gdy rodzice i nauczyciele chłopaka patrzyli na jego oceny, to nie byli zbytnio zachwyceni, bo raczej ciężko się zachwycać średnią 3,45. Zuzia postanowiła trochę skorzystać z tego co napisze Ernest, ale nie pomyślała o tym, że chłopak nie ma w zwyczaju się uczyć na sprawdziany. Dziewczyna podobnie jak jej kolega w zadaniu o treści "Wymień 2 czynniki, które umożliwiają życie na lądzie" odpowiedziała "FOTOSYNTEZA*". Jaki z tego morał: nie ściągaj od osób, które mają średnią ocen niższą niż 5.00!

* - jeśli nie wiesz co to to napisz

Noo, ja ci zazdroszczę talentu. Dzisiaj na polskim pisaliśmy wypracowanie Mieliśmy trzy tematy: 2 dotyczące lektury i jeden o przyjaźni. Boję się oceny. Chociaż w sumie nic nie pobije mojej koleżanki i jej sprawdzianu z przyrody. To historyjka z morałem. Opowiedzieć?

Ty sklerozo chodząca! Przecież pisałam ci że mieszkam na Obłużu. No, ale tym razem ci wybaczę Jak czytam twoje fs to mam wrażenie, że jednak uczysz polskiego

Uff, dobrze, że nie kojarzyłaś mnie z Genowefą Jedyne imię, którego NAPRAWDĘ nie lubię to Karolina, ponieważ źle mi się kojarzy. Masz na imię jak moja pani od dodatkowego polskiego. Ona też mieszka na Dąbrówce. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo obok jej bloku jest wielki plan Dąbrówki.

Łocho, ale trafiłaaaaam. No z mojego nicku można powiedzieć, że mam na imię hmm... np Genowefa! Ale tak naprawdę to jestem Ola, a dokładnie Aleksandra