Zdolna studencina 

 Z wyglądu nie zmienił się za bardzo, ale kiedyś jak zrobię mu jakieś fajne zdjęcie, to Ci podeślę. 
Rozumiem Cię - sama nieraz mam takie dylematy 

 Z jednej strony chciałabym mieć mniej rodzinek do ogarniania, a z drugiej granie jedynakami na dłuższą metę nie jest fajne 

Och, mi bardziej brakuje grupy przejściowej pt. "przedszkolak" 

 To takie dziwne, że u mnie 12-latek i 5-latek wygląda podobnie :< 
Ech, ja sobie nie wyobrażam życia w ogóle bez planowania, nie tylko tego simowego xD Niektóre plany sobie spisuję, żeby nie zapomnieć, co miałam zrobić 

 Ostatnio, przykładowo, historia Łucji, Konrada, Hiacynty i Martyny trafiła do zeszytu ;] Za dużo szczegółów mogłoby mi potem umknąć. W Nzn po jakimś czasie też znajdą się nowi chętni do fotelu burmistrza 

Ech, fatalnie z tą moją grą dzisiaj, ALE to nie znaczy, że kompletnie nic się nie wydarzyło... 
https://s20.postimg.org/llewlhou5/sn...a_c48c19ef.jpg
EDIT (bo doczytałam): śliczne zdjęcia, wszystkie *_* Rodzinka pod kolor! 

 A młoda para urocza 

 Oho, proszę, kolejna ślicznotka w tej części simowego świata 
