Libby

Postaram się ;p

No ja myślę

Jeszcze nie zaczęłam

Tylko na dzisiaj i kawałek jutra

Bo na taki nick założyłam konto

Ano, jakoś tak xD
Ok, więc muszę zajrzeć ;p

Spoko...

Nie potrzeba mi pocieszenia Wiem, że jest tu jeszcze trochę osób, które mnie nie potępiły
No widzisz - ja po prostu unikam kłopotów
Jakbyś chciała dalej je wstawiać, to ostrzegam - potrzebuję trochę czasu na przeczytanie go jeszcze raz, bo już pozapominałam co tam się działo xD
Numer mam ten sam niezmiennie od 4 lat ; D

Karierę moda puściłam już dawno w niepamięć i wolę udawać, dla własnego dobra, że nim nie byłam Miałam na myśli karierę "znanej i (mniej lub bardziej) lubianej" tutaj
Ciężko jest rozgraniczyć poziom drapieżności obu pań Jeszcze by mi się od którejś z nich oberwało i co? xD
OJSG? Sądząc po simkach, Twoja gra musi być bardzo ciekawa Nie obraziłabym się, gdybyś zechciała opowiedzieć historyjki z życia Twoich ulubieńców Zresztą, w swoim opowiadaniu udowodniłaś, że potrafisz pisać ciekawie i trzymać nerwy czytelnika w stałym napięciu, a nie sądzę, żeby nastąpił u Ciebie regres pod tym względem
A jak już o opowiadanku mowa... Zostawiłam jakiś odcinek bez komentarza, skoro już go nie kontynuujesz? :< Wiem, że minęło sporo czasu, ale, jak się okazuje, nic, co przeczytałam, nie wylatuje zupełnie z mojej pamięci i po jakimś czasie daje o sobie znać.
Zamysł - no właśnie nie wiem, bo nie potrafię odczytać znaczenia tej sceny xD Bo chyba się nie zakochali w sobie...?

Jakbym go nie nabrała i nie zrobiła sobie tej przerwy, to marnie wyglądałaby moja dalsza kariera tutaj
W sumie i tak już ją zakończyłam, ale do tego musiałam się przyzwyczaić przez ten czas