Iminashi

Tusia: 'Pewnie nie można, mojej 'miłości' też nie można pewnie tak nazwać...ale ja go tak luuubie ;< Czemu to się zawsze tak musi układać?! Czemu zawsze, na każdej wycieczce cierpie ?:<'

Tusia: ' Nieszczęśliwie zakochana. Uwaga: długa historia, chyba. No więc czasami coś tam powie, raz na miesiąc powie coś czy kasę pożyczy, ale jakieś dłuższe rozmowy to nie. Jest strasznie fajny, a co gorsza długo trwa ma miłość bo od września, nieszczęśliwie zakochana ja... no ale najgorsze to ,że zaraz gim i się z nim rozstanę pewnie na dobre... goodbye my love . Mały uśmiech w moją stronę, czuję się cała w skowronkach, ale on nic nie znaczy! Wiem, jaka dziewczyna mu się podoba , wiem co jest między nimi, kiedy i jak... wiem wszystko chyba o nim, a on nawet nie wie jak mam na imię. Prawię, że nie wie, że ja istnieje... .'

Tusia : 'Lepsze to, od tego co mam ja...'

Tusia: 'tzn. takiego chłopaka np. ze szkoły?'

Tusia nie rozumie zdania 'Nie jestem na serio zakochana T-T'

Tusia: 'Zawsze chodzę o 24. Poza tym uczę się. A Ty?'

Tusia: 'Tylko na zdjęciu głównym...bo tamte dwa inne to ma dziwne włosy. Mądrala moja :*'

Tusia odpowiada : 'Marta, czemu pytasz?'

Jest...

Tusia mówi, że też Cie kocha i przekazuje buziaka x3

Dasz radę