c-d
Najlepiej jeśli chodzi o pisanie wypracowań - bo ja dużo piszę, wprawdzie nie związane z lekcjami, ale opowiadania, krótsze, dłuższe, teraz wzięłam się za coś długiego, mam nadzieję, że mój słomiany zapał mi w tym nie przeszkodzi
i pewnie to właśnie wspomaga trochę pisanie różnych form wypracowań.
Ha, mój kuzyn też teraz pisze, ale on to wszystko totalnie na luzie, uczyć się zaczął dopiero teraz, znając mnie, będzie podobnie. Przypomniał mi się mój egzamin gimnazjalny - moje przygotowania do niego... żadne. Z humanistycznej części w ogóle się nie przygotowywałam, przyrodniczo-matematyczne - chyba jakieś pół godziny dzień przed, a angielski - nic. Ale zdałam całkiem nieźle i przyjęli mnie do mojego wymarzonego liceum