Odp: Xillei's workshop
 

Kto zgadnie, kogo właśnie trzy dni temu przerobiłam na chłopaka? :)

Odp: Xillei's workshop
 

Lida... Czy to ty? : O

Jeśli to ona, to operacja zmiany płci zakończyła się pomyślnie, bo teraz wygląda lepiej. Jako kobieta miała zbyt wyraziste rysy twarzy, u mężczyzny jest to plusem. :D Mimo to będzie mi brakować Lidy jako kobiety[*] ale za to przynajmniej dalej mam Pietę. :love:

Odp: Xillei's workshop
 

Nie no, Lida jako facet wygląda o wiele lepiej niż jako kobieta :) Takie rysy twarzy o wiele bardziej pasują mężczyźnie.

Odp: Xillei's workshop
 

Brawo. :D Ale Lida nigdzie nie znika, to że zmieniłam płeć sima nie znaczy, że Lida przestała istnieć jako kobieta czy coś. Po prostu usunęłam nie do końca udany "portret". :)

Odp: Xillei's workshop
 

Lida jako chłop... no nie powiem, udana metamorfoza :D Chociaż ma taką gładką klatę. I lico też... :P Fryzurę bym oceniła tak 5/10, coś z nią nie tak. No i ubiór tak nie bardzo w moim guście. Wcisnęłabym go w skórę i ćwieki... :D
Właśnie, ten twór ma jakieś imię? :P

Odp: Xillei's workshop
 

"Twór" nazywa się Litha (!) Sorensen i dlaczego akurat ćwieki? :D

Odp: Xillei's workshop
 

Dlaczego ćwieki? Bo lubię i nawet by mu pasowały :P I jeszcze bym go wsadziła na motor :D Wtedy Litha byłby taki... hmm... born to be wild :D

Odp: Xillei's workshop
 

*odkurza*
Wszyscy się zachwycają nowym CASem, a ja wracam do starej, dobrej trójki. I tak mi się przypomniało, że nie było tu jeszcze Larny (jedno zdjęcie się nie liczy).

Na początek zdjęcie z Mengh, zrobione z okazji nowej dostawy. ;)) Opaque się nie załapała.

Długo się opierałam przed zrobieniem Ashtir, na początku głównie dlatego, że nie miałam najbledszego pojęcia, jak właściwie powinna wyglądać (ciemne włosy - i co dalej?)...


I taka ciekawostka na koniec.

Ciągle nie jestem zadowolona z Lidy. -_-

Odp: Xillei's workshop
 

Ooo, zastanawiałem się właśnie, co się z tobą stało, a tu taka miła niespodzianka. :D Już komentuję!

Jarna jest bardzo ładna, w ogóle mam wrażenie, że kogoś mi przypomina, ale nie mam pewności kogo. Z początku myślałem o tej dziewczynie z Death Note, ale teraz sam nie wiem. Ma świetną fryzurę, kształt twarzy, oczy i usta. Miałem się przyczepić nosa, ale w sumie nie wyobrażam jej sobie z innym. Na trzeciej i czwartej fotce widać wcięcie w policzku, które nie wygląda ładnie, a które da się chyba usunąć w CAS.

Ashtir jest ciekawa. Ma ładne oczy i kształt twarzy, ale usta jak na mój gust trochę za małe i trochę za bardzo wklęsłe policzki. Kojarzy mi się z azjatką. Nie jest w moim typie, ale nie mam jej nic do zarzucenia. :D

A ja ci piszę dalej, że Lida była najlepsza w swej pierwszej postaci. :D

Odp: Xillei's workshop
 

W Photoshopie, jeśli już. :D To kwestia kości policzkowych, o ile się nie mylę. I nie, wcale nie widać, że Ashtir miała wyglądać jak Azjatka... :rolleyes: