TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Fontanna życzeń... (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=44005)

Lorette 15.07.2008 19:21

Odp: Fontanna życzeń...
 
http://img55.imageshack.us/img55/9243/wstepmc3.jpg

Odcinek 9
http://img299.imageshack.us/img299/8092/collageiv8.jpg
Krople deszczu obijały się o okno w moim pokoju, a ja pomyślałam sobie o fontannie życzeń... Mogłabym wypowiedzieć życzenie, aby moi rodzice się nie rozwiedli. Ale to nie byłoby fair. Postanowiłam leżeć i nic nie robić. Włączyłam sobie telewizor, jakiś durny program i udawałam, że nic się nie stało i że wszystko jest okej. Po pół godzinie zadzwonił telefon. Odebrłam.
- Tak?
- Cześć Karola... płakałaś? - odezwał się Karol
- O cześć... nie... ale smutno mi...
- Ojj, a co się stałooo - zaczął się wygłupiać
- Karol, to jest poważna sprawa...
- No dobra... przepraszam. Słucham, co się stało?
- Moi rodzice się rozwodzą... - powiedziałam obojętnie.
Cisza w słuchawce.
- Ej, jesteś tam?
- Noo... Y, to nie za fajnie...
- No nie... A ty po co tak właściwie dzwonisz?
- No, ja... Chciałem cię przeprosić... nie powinno tak wyjść jak wyszło. Nie powinieniem tam z tobą iść... no i nie powinienem pić, a tym bardziej jarać.
- Hmm... Nawet nie wiesz jaka byłam na ciebie wściekła, jak wsiadłam do autobusu.
- Ale już nie jesteś, mam nadzieję...? - spytał błagalnie.
- Nooo... nie - powiedziałam ociągając się.
- I za to cię kocham!
- I tylko za to... dzięki! - zaczęłam się z nim przekomażać.
- Oj, przecież wiesz, że nie...
- No nie wiem...
http://img170.imageshack.us/img170/1/odc9zdj2re7.jpg
- Karola, ja muszę już kończyć. Widzimy się jutro w szkole. Aha i rezerwuję jedną przerwę, tylko dla nas - powiedział ze śmiechem
- Hmm... zobaczę w terminarzu, czy będzie coś wolnego... Dobra, narazie...
Odłożyłam słuchawkę. Podciągnął mnie lekko na duchu. Włączyłam sobie "Whiskey in the jar" na moim iPod'zie i starałam się o niczym nie myśleć. W końcu zasnęłam. Obudziła mnie moja mama o 22.
- Ty w ubraniu śpisz...? - powiedziała dosyć cicho.
- Noo... tak wyszło.
- Ooo... - stęknęła - jak my teraz będziemy żyć?
- Mamo, to chyba ja powinnam zadać to pytanie, co?
- No tak, masz racje... - uśmiechnęła się - za mało amerykańskich filmów oglądam, sorry. No to jeszcze raz, powtórzmy tę scenę.
Uśmiechnęłam się do niej. Humor jej powrócił, jest okej! Zaczęłyśmy rozmawiać o tym jak to będzie. W końcu doszłam do najgorszego i najtrudniejszego pytania.
- Mamo... o co tak w ogóle poszło?
Cisza.
- Powiesz mi?
- Sama nie wiem... jak już wszystko powiedziałam, to czemu nie miałabym mówić i tego? Twój ojciec ma drugą firmę, od czterech lat. Nic mi o niej nie powiedział, w dodatku pracuję tam z pewną kobietą, z którą są dosyć blisko... Nie chcę im w tym przeszkadzać, tym bardziej że ja nie kocham twojego ojca, ani on nie kocha mnie.
Zatkało mnie. Firma? Kobieta? Zero uczuć? Nie... to jakiś koszmar!
- Mamo, przepraszam cię za to co powiedziałam. Ja cię kocham, a to co powiedziałam wcześniej to nie prawda...
- Wiem, rozumiem i wybaczam - uśmiechnęła się lekko.
Oh, co za kobieta! Uwielbiam ją!
Wyszła z mojego pokoju. Ja przebrałam się w pidżamę, umyłam i położyłam do łóżka. Obudziłam się dopiero rano. Super, dzisiaj piątek...! Dwa dni wolnego, yeah! Ubrałam się, uczesałam, w pośpiechu zjadłam kawałek chleba. Mama podwiozła mnie do szkoły. O w pół do 9 byłam w szkole. Przeszłam korytarzem. Spotkałam Olę. Zaczęłyśmy rozmawiać o Comie, jej ulubionym zespole. Zupełnie nie wiem skąd ten temat się wziął.
http://img170.imageshack.us/img170/1749/odc9zdj3oq1.jpg
- A odrobiłaś zadanie z matmy?
No tak! Z tego wszystkiego zapomniałam o zadaniu.
- Kur.... de! Zapomniałam... Daj odpisać...
Odpisałam od niej zadanie, później usłyszałam dzwonek. Zobaczyłam Karola. Podszedł do mnie i mnie przytulił.
- Jak tam?
- A dobrze... wiesz, po rozmowie z tobą, jakoś mi przeszło - uśmiechnęłam się.
- To dobrze - odwzajemnił go.
Później jeszcze o czymś rozmawialiśmy i poszłam do sali razem z Olą. Cały dzień minął bardzo szybko, może dlatego, że miałam dwie lekcje łączone z klasą Karola? Po lekcjach wróciłam do domu, zobaczyłam ojca...

I jak wam się podoba? Piszcie... trochę liczniej niż ostatnio, please ;]

Panna Lawenda 15.07.2008 19:28

Odp: Fontanna życzeń...
 
Cytat:

Napisał Vanilla (Post 823550)
Gdy krople deszczu obijały się o okno w moim pomyślałam

No właśnie..w moim czym?
Ale odcinek jest fajny 9.5/10

Björk 15.07.2008 20:11

Odp: Fontanna życzeń...
 
Nadal uważam, że prowadzisz ciekawe, zrozumiałe dialogi a to jest bardzo ważne :)

Libby 15.07.2008 20:45

Odp: Fontanna życzeń...
 
Jest nieźle. Może w końcu zobaczymy fotkę ojca Karoli. Zastanawia mnie, czemu Ashley twierdzi, że nie kochają się z Mike'iem(tak mu chyba było na imię). Na końcu Pamiętnika Nieszczęśliwej Panny byli bardzo w sobie zakochani...

PS. Skąd ściągnęłaś fryzurę Karoli na ostatnim zdjęciu?

monisia17 15.07.2008 22:34

Odp: Fontanna życzeń...
 
Super fs:) Bardzo mi się podobał:) Wciąga jak narkotyk :green: czekam z niecierpliwieniem na następny odcinek:)).

wampiś 16.07.2008 00:47

Odp: Fontanna życzeń...
 
Ajj, chyba mówiłam, że mi się podoba.:D
Ciekawi mnie co będzie dalej i bardzo chętnie zobaczę tatę Karoli. ;>
Tak w ogóle to śmieszny nos ma ta blondynka (Ola jej było, nie?^^)... Chyba, że to wina zdjęcia.

Lira 16.07.2008 06:35

Odp: Fontanna życzeń...
 
Na początku zaznaczę, że bardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie odcinka:).
Co do FS to nie mam za dużo do powiedzenia poza tym,
iż przypadł mi do gustu, jak najbardziej.

PS.: Nigdy nie słyszałam piosenki "Whiskey in the jar", więc sobie ją ściągnęłam i muszę przyznać, że chyba ją polubiłam:P.

Lorette 16.07.2008 08:54

Odp: Fontanna życzeń...
 
o tak, w końcu go zobaczycie ;]
Libby, miałam pewną stronkę z dodatkami... i z tamtąd
wampiś, teraz też zauważyłam, że faktycznie ma dziwny nos o.O ale cóż...;p
Lira, hehe, ja ją słucham na okrągło =)
Dziękuje za komentarze, postaram się dodać dzisiaj odcinek (rekompensata, za ostatnie dwa tygodnie ^_^)

Souris 16.07.2008 10:03

Odp: Fontanna życzeń...
 
fajnie, że masz tak dużo komentarzy na fs, ja prawie w ogóle...:(

dlaczego on ją ciągle przeprasza, ona mu wybacza i tak w kółko...mam nadzieję że w następnym odcinku już tego nie będzie, no i co mi się jeszcze nie podoba...ten odcinek był nudnawy, właściwie nic się nie wydarzyło. Acha, chciałabym żeby to nie był jakiś zwykły rozwód tylko coś ciekawszego niż w każdym fs, ale to już od ciebie zależy ocena to 8/10

Koornela 16.07.2008 10:14

Odp: Fontanna życzeń...
 
Ojj, a co się stałooo - zaczął się wygłupiać-brak znaku zapytania.
Zreszto rozmowa Karoli i Karola była strasznie nudna. Kropek nawaliłaś tyle w tej rozmowie,że...HEJ!!! Ten odcinek był naprawdę w porównaniu z innymi okropny! nie postarałaś się.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 07:06.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023