![]() |
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Hahahahahah "hamunto jamalaga lonotemo fit's (fit's) ! :D"
Draco jest mrraśny :p Tylko czemu tak krótko ? :( |
Odp: Życie simów Smallcherry
Cytat:
Przecież nie mam takiej świetnej grafiki. Ile bym dałav\ żeby mieć inną grafikę(lepszą). |
Odp: Życie simów Smallcherry :D
omg, wybaczysz mi ze tak długo nie komentowałam ;_;? nie wiem co się ze mną stało :P
o *****, Draco *.* <333 |
Odp: Życie simów Smallcherry
Cytat:
|
Odp: Życie simów Smallcherry
Zaraz mnie z tą rodziną szlag trafi! Prawie się nią w ogóle grać nie da! Co chwile mnie wywala, ale jakoś daję radę. Myślałam, że ogarnęłam problem, a jednak nie. Postaram się coś z tym zrobić, a jak nie to nie chyba skończę z Carol, Damonem, Nicole, Draco i Indi,(nie wiem czy pisałam, ale kotów już nie ma) i zacznę nową. Ale to się jeszcze okaże.
Rodzina Well/ Jonson, część 8 Nicole dalej chciała zostać policjantem. Więc dużo ćwiczyła i rzadko się męczyła. Codziennie przed szkołą i w weekend, gdy wschodziło słońce wybierała sie na jogging. Ubierała się w wygodne dresy i zakładała na uszy słuchawki, w których leciała jej ulubiona muzyka. http://i.imgur.com/YAsBz.jpg Uwielbiała biegać po plaży, bo zawsze było tam pięknie i cicho, szczególnie rano. Zawsze była sama na plaży, bo większość ludzi albo spało, albo przygotowywało się do pracy, jednak nie tego dnia. Na plaży stał i przyglądał się jej starszy mężczyzna. Odchrząknął dość głośno, bo Nicole usłyszała go przez słuchawki. Zatrzymała się, wyciągnęła słuchawki z uszu i spojrzała na mężczyznę. http://i.imgur.com/OT2Cz.jpg -W czym mogę panu pomóc?- spytała. -Jestem tu nowy i przyjechałem do brata, jednak pech chciał, że okradziono mnie na lotnisku i nie mam telefonu- powiedział mężczyzna. Mogłaby panienka dac mi zadzwonić z pani telefonu? http://i.imgur.com/MSKJv.jpg http://i.imgur.com/MSKJv.jpg -Niestety, ale nie mam teraz telefonu. Nigdy na jogging go nie biorę. Naprawdę przykro mi. Nieopodal jest budka telefoniczna, może pan z niej zadzwonić. - Próbowałem, ale nie działa. Może pojechałbym z panienką do domu i tam bym zadzwonił? - Raczej taka możliwość nie wchodzi w grę. Nie znam pana i wie pan... http://i.imgur.com/wm7Xa.jpg - Ależ, nic panience nie zrobię. Obiecuję, że zadzwonię do brata i już mnie nie będzie. - No dobrze. Mężczyzna zdołał udobruchać Nicole. Dla świętego spokoju zgodziła się, bo wiedziała, że jeśli się nie zgodzi to będzie musiała wysłuchiwać jego próśb. Chciała żeby się przeszli, alb o pojechali autobusem lub taksówką, ale mężczyzna miał samochód. Wsiedli i udali się w stronę domu. http://i.imgur.com/40OwC.jpg Przez całą drogę trzymała rękę na klamce, aby w razie czego wyskoczy z auta. Nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. Powoli dojechali do domu. Carol stałą w kuchni i chciała sobie przygotować śniadanie, gdy nagle do kuchni wszedł mężczyzna, który od 1 miesiąca ją prześladuje, a zaraz za nim weszła Nicole. http://i.imgur.com/HpQqF.jpg Mężczyzna(nazwijmy go Bob) podszedł do Carol i znów próbował się do niej dobierać. -Pierwszy raz cię widzę w piżamce. Masz świetne ciałko. -Ile razy mam ci mówić, że mam chłopaka i nie będę nigdy twoja! Odczep się ode mnie, bo skończysz w pace. -Nie oskarżysz mnie, bo zrobię coś czego nie będziesz się spodziewać! http://i.imgur.com/xZsHv.jpg -Mam już tego dość! Damon! Zejdź tu szybko! Było już słychać kroki, jednak zanim Damon doszedł do kuchni Bob uciekł. - Co się tu deje?- zapytał zaniepokojony. -Już nic. Gdy Damon odszedł zdenerwowana Carol wszczęła kłótnię ze zwoją corką. - Po co go tu sprowadziłaś? Czy ty kompletnie nie myślisz co robisz? Dziewczyno masz już 16 lat! Przecież go widziałaś i widziałaś co robił. http://i.imgur.com/7kWii.jpg -Przepraszam, widziałam go raz i to z daleka, więc nie wiedziałam jak dokładnie wyglądał. Skąd mogłam wiedzieć, że to on? -Dobra, idź już. Muszę przemyśleć co dalej z nim zrobić. Tygodnie mijały, a Bob już nie dawała się we znaki. Tak się przynajmniej zdawało. Gdzie Carol by nie było on tam był. http://i.imgur.com/U7JP6.jpg http://i.imgur.com/62Yay.jpg Szkoła już się dawno zaczęła. Nicole od początku nei przypadła do gustu osobom w szkole. Nie miałą żadnych znajomych, przyjaciół, a dziewczyny z klasy obgadywały ją na każdym kroku. Jednak wielkie sukcesy odnosiła w dziedzinach sportowych. Grała w drużynie futbolowej, jako jedyna dziewczyna. Każdy dzień po szkole wyglądał tak samo. Zamykała się w pokoju i godzinami szlochała, i zamartwiała się nad sobą. http://i.imgur.com/H5oi4.jpg Pewnego dnia postanowiła pójść do parku, aby zażyć świeżego powietrza. Usiadła na huśtawce i dużo myślała. http://i.imgur.com/dmPKp.jpg Nagle poczuła, że ktoś popchnął ją i zaczęła się wysoko bujać. Był to szatyn z gitarą na plecach. Najwidoczniej świetnie się bawił w porównaniu z Nicole. http://i.imgur.com/CQSO9.jpg Zeskoczyła z huśtawki i obróciła się. -Czyś ty oszalał?! Mogłam spaść! -OK. Nie bądź taka nerwowa to był tylko żart. -Hahaha, był bardzo smieszny. http://i.imgur.com/kK9Iv.jpg -Przepraszam, myślałem, że się nie zdenerwujesz. Jestem Gale, a ty? http://i.imgur.com/RYJlB.jpg -To jednak źle myślałeś. Nicole. Już się nie wkurzam- błysnęła do niego swym śnieżnobiałym uśmiechem. -Aaa... wiem kim ty jesteś. Chodzisz do szkoły na przeciwko ratusza tak? I grasz w drużynie futbolowej. Dobra jesteś. -Tak, zgadza się. Lata praktyki. Gdy byłam mała to zawsze chodziłam z tatą grać. http://i.imgur.com/jVlCB.jpg -Może usiądziemy, przecież nie będziemy stali- zaproponował Gale. Tak też uczynili. Przez resztę wieczoru opowiadali sobie ciekawe historie, śmiali się i grali w papier kamień i nożyce, oczywiście Nicole wygrywała. http://i.imgur.com/87MfG.jpg http://i.imgur.com/TxGfW.jpg Wiem, że krótki odcinek, ale tyko tyle udało mi się zrobić, a koniecznie chciałam coś dodać. Następnie będą dłuuuższe. Obiecuję! |
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Oby były dłuższe, czuję niedosyt!
Jestem tak bardzo ciekawa, co dalej wydarzy się z tym dziadkiem.. :o O jaaaa. <3 Wreszcie ta młoda ślicznota znajdzie sobie towarzystwo, noo!:D Chłopak z gitarą, mrrr.. Proszę, dawaj więcej, szybciej, częściej! :) |
Odp: Życie simów Smallcherry :D
No wlasnie, powinno byc dluzej!
Dziadek :D:D ciekawa jestem co z nim. Wiesz, ze masz slicznych simow? <3333 aybdugeswh :o GALEGALEGALE! milosc <3 |
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Gale Gale Gale Gale<3 jest cudniasyy*.* widze wisienko że nie próżnujesz:D
Nicole też jest piękna, cudna.. ba po mamie:) Niech ten Bob się od nich odwali, bo jak nie to..( grozi palcem) będzie miał przekichane. |
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Ale z Gale jest ciasteczko ;>,Nicole jest cudna *o* czekam na next :)
|
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Ooo, widzę, że mamy nowe simowe ciacho na forum!
Ciekawe jak będzie wyglądał jako nastolatek hmmm... ;) Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Nicole ładniej wyglądałaby z rozpuszczonymi włosami. :P Czekam na więcej! ;D |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023