![]() |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Hmmm... Trochę krótko :/
Charlie dopiero teraz wpadła na to aby oddać opiekunom dziecko? I właściwie dlaczego nie zgłosiła tego chociażby do opieki społecznej?! I mam pytanie, mianowicie ile jeszcze te dzieci mają do dorośnięcia :| nie dość że nie były niemowlakami to teraz nie dorastają! :O wiem, wiem trochę narzekam :P fajny pies :) Na koniec zdjęcie rodzinne? Rzeczywiście! narzeczeni, ich dziecko, przyrodnia siostra Charlie podrzucona przez ojca, babka opiekująca się dziećmi i pis :P trochę to ironiczne, czekam na jakiś zwrot akcji :) może mama Sami się zgłosi po swoje dziecko, albo ktoś zginie, albo Charlie zdradzi Andree :D jestem ciekawa co wymyślisz :) |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Cytat:
|
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Super tylko szkoda, że dzieci są ciągle takimi dziećmi. Ale niedługo podrosną i będą piękne :D
|
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Dzieciaki są conajmniej urzekające *.*
No nie ma zwrotów akcji, bo przedtem wszystko zbyt szybko się działo :) Już wolę tak, a potem być czymś bardzo zaskoczona, niż z odcinka na odcinek zastanawiać się, o co tam chodzi :D Czekam na next |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Dziękuje za komentarze i zapraszam do czytania.
W tym odcinku będzie trochę krótko. Rodzina Johnson, Odcinek 9 Nagle Debbie usłyszała płacz dziecka. Pobiegła w miejsce płaczu. To była Sam. Dziewczynka była głodna. Debb nakarmiła ją i postanowiła pobawić się z dzieckiem. -Ciociu, a ja kiedyś teź będę taką ćarodziejką jak ty?- zapytała Sami. http://i.imgur.com/SxOC0.jpg - Może. Nie wiem. Jeśli czegoś chcesz musisz w to wierzyć. -odpowiedziała Debbie. - Aje ja wieźe!!- z podnieceniem powiedziała mała. - Musiałabyś spytać się mamy, a wtedy czarodziej lub czarodziejka musiała rzucić by na ciebie czar. -Napjawde?- spytała Sami. http://i.imgur.com/jifMh.jpg - Naprawdę.- po tych słowach Debb wzięła małą włożyła ją do kojca i usiadła na kanapie. http://i.imgur.com/jI6qv.jpg Na początku opiekunka nie myślała o tym co powiedziała dziewczynce na poważnie. Potem jednak uznała, że Sam podrośnie razem z nią Rocki. Rock jako wilkołak będzie o wiele silniejszy od Sam, a wtedy dziewczynka sobie nie poradzi. *** W tym samym czasie Andree wybrał się do ogródka ze swoim synem. http://i.imgur.com/S114b.jpg Rozpalili ognisko. http://i.imgur.com/uZBSu.jpg ***** Charlie podeszła do przyjaciółki, a Debb zaczęła rozmowę. - Tak sobie pomyślałam, że Sami podrośnie razem z nią Rocki. Znając małe dzieci często będą się bić i robić sobie żarty, ale w tym przypadku to mały wilkołak robi żarty małej dziewczynce. I tak sobie pomyślałam, że jeśli się zgodzisz mogłabym znaleźć zaklęcie, które przemieniło by Sam w czarodziejkę. Zresztą ona o tym marzy... http://i.imgur.com/lBrU8.jpg - Oczywiście, że nie.- odmówiła Charlie. - No weź... - Nie. - Proszę.- prosiła dalej Debb. - Nie. - No błagam. - Dobra- wreszcie zgodziła się Charlie. http://i.imgur.com/86d7b.jpg - Super. Zaklęcia nie można rzucać na bardzo małych dzieciach. Więc zacznę, gdy Sam będzie dzieckiem szkolnym. - A to nie będzie niebezpieczne?- spytała z troską Charlie. - Nie nie będzie. W żadnym wypadku. Zaraz po tym zdarzeniu Charlie postanowiła odstresować się na grach. http://i.imgur.com/3PpNy.jpg + Bonus. A tu mamy już starsze dzieci. Rocki: http://i.imgur.com/gKVTM.jpg Sam: http://i.imgur.com/rlt6d.jpg :D http://i.imgur.com/IuKcX.jpg ________________________________________________ Dziękuje za przeczytanie i zapraszam do komentowania. |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
fajne (: nareszcie dzieciaki podrosły
|
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Super, szkoda, że króciutkie i za bardzo nic się nie dzieję. Niektóre dialogi
u cb są bez sensu. Charlie za szybko się zgodziła 2 razy odmówiła i to tak bez nwm jak to ująć. |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Dzieci śliczne urosły, zwłaszcza dziewczynka jest słodziutka. :) bardzo ładne zdjęcia.
Może rzeczywiście będzie lepiej jak dziewczynka zostanie czarodziejką. Czekam na nexta. :) |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Dabbie wygląda jak mroczny pączek :D Ona tak wygląda na zdjęciach czy rzeczywiście jej się trochę przytyło? Dzieci w końcu urosły! Jak ja bym chciała, żeby moja mama zgadzał się na wszystko jakbym ją tylko poprosiła. Charlie jest strasznie szybko ufna.
|
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Charlie zbyt szybko na wszystko się zgodziła. Bez sensu.
Debbie ma grubą twarz :D haha, śmiesznie to wygląda :P Dzieci nareszcie urosły, oh yeah. Czekam na next :) |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 20:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023