TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   "Wybacz mi mamo" (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=28649)

..::CaRmEn::.. 14.05.2006 15:32

Super odcinek ;-)
Bardzo dobrze, że jednak Monika nie wzięła ślubu z Marcinem... w sumie myślałam, że tak będzie ;-p
Strasznie mnie wciągnęło to FS dzięki tym porywaczom ;->
Bezbłędnie i ładnie napisane... Czekam niecierpliwie na następny odcinek!
Mam nadzieje, że będzie ich dość dużo xD
Pozdrawiam, ..::CaRmEn::..

Aniulkazlosnica 15.05.2006 14:33

Cytat:

Napisał ..::CaRmEn::..
Super odcinek ;-)
Bardzo dobrze, że jednak Monika nie wzięła ślubu z Marcinem... w sumie myślałam, że tak będzie ;-p

Ja również myślałam, że Monika nie wyjdzie za tego całego Marcina....A co do tajemniczych telefonów chyba wiem kto to jest...Pewnie to ta jego kochanka , która ma urodzić jego dziecko...A , że chce wziąść z nim ślub ( z tym ojcem Moniki oczywiście ! ) dlatego dzwoniła do Anny po ten rozwód (?) Teraz trafiłam ? :D

PoOzDrOwIoNkA !!!

riannon 15.05.2006 14:41

Dopiero teraz zauważyłam, ze jest nowy odcinek:) Bardzo mi sie podoba. Zdjecia ładne, chociaż przyczepiłabym sie do tego, gdzie Piotr trzyma Monikę na rękach, jakos mi sie ta fotka nie podoba. Tekst fajny, ciekawy. Ale co pocznie teraz biedny Marcin xD ??

Evan 15.05.2006 16:52

Jak już napisałam na gg całe fotostory bardzo mi się podoba i z chęcią je czytam!Odcinek jest poprostu świetny.

~dusia~ 15.05.2006 18:08

No więc tak. Na początku zaintrygował mnie tytuł. Gdy weszłam zobaczyłam że tyo tradycyjne fs i odrazu wyszłam. Jednak po 2 dniach coś mnie tknęło i zaczęłam czytać. W połowie pierwszego odcinka stwierdziłam że to nie dla mnie. Następnego dnia znów usiłowałam czytać. Ale ziś to już przecztałam wszystko! I stwierdzam że piszesz ładnie zgrabnie i ... na temat? Zagłosowałam na 4 **** bo jest fajne ale nie aż tak żeby wystawić ocenkę 5*****.
Mam nadzieję że będziesz pisała dalej bo jest naprawdę ciekawe i mnie wciągnęło :)

~Asiulek94~ 18.05.2006 21:16

Nie mogę zadużo pisać, bo muszę iść spać ( :con: ), ale napiszę tylko tyl: cieszcie się odcinkiem :) :


~12 odcinek~

http://img145.imageshack.us/img145/1514/18us3.jpg
- Halo?- Monika odebrała telefon.
- No ładnie, ładnie, dobrze się sprawiłaś. Och jaka punktualność- śmiał się ironicznie głos z słuchawki.
- Co z moim ojcem?- mówiła nerwowo dziewczyna.
- Śpi smacznie w domku. Do zobaczenia następnym razem- nastąpiło przerwanie połączenia.
- - - - - - - - - -
Anna wróciła z sądu. Czekała na telefon. Wiedziała, że porywacze jej męża (właściwie byłego męża) się odezwą. I odezwali się...
http://img382.imageshack.us/img382/7108/22ko2.jpg
- Tak słu...- odebrała Anna.
- No to ja, więc dobrze się spisałaś. Odezwę się jeszcze, a były mężuś w domku. Narka!- koniec połączenia.
- - - - - - - - - -
Monika wróciła do domu. Zrobiła sobie kawę. Myślała czy zadzwonić do ojca. Sprawdzić czy jest w domu, ale wiedziała, że wtedy może na nią „naskoczyć” za ten ślub. W końcu się odważyła.
http://img54.imageshack.us/img54/3623/30xc.jpg
- Halo?- słuchawkę podniósł Roman.
Monika milczała.
- Halo?!- domagał się odpowiedzi Roman.
Monika się rozłączyła. Stchórzyła. Tak jak wtedy kiedy zamiast powiedzieć, że nie chce wyjść za Marcina, po prostu doprowadziła do ślubu, przez który zraniła serce chłopakowi zakochanemu w niej po uszy.
Dochodziła 16.00, o tej godzinie Piotr dawno już był w domu. Tylko teraz się spóźniał, Monika zaczęła się denerwować.
- - - - - - - - - -
Anna drzemała po obiedzie. Śniła jej się Monika. Miała wrażenie, że w jej życiu dzieje się coś nie dobrego. Przebudziła się z wielkim krzykiem.
http://img382.imageshack.us/img382/4784/48zv.jpg
- Co się stało?- pytała sama siebie, wygrzebując się spod koca.
Podeszła do ekspresu, zrobiła sobie kawę. Usiadła na krześle. Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi. Anna otworzyła.
- Dzień dobry, czy pani Anna Kowalik?- spytał listonosz.
- Tak, to ja, a o co chodzi?- spytała zdziwiona kobieta.
- Liścik dla miłej pani- podlizywał się listonosz.
- Do mnie? No cóż...- zdziwiła się kobieta.
- Dla takiej pięknej kobiety pewnie same listy od adoratorów przychodzą- mówił mężczyzna.
- Proszę pana...- zdenerwowała się Anna.
http://img382.imageshack.us/img382/3869/54vb1.jpg
- Ależ proszę panią... tu, proszę pokwitować- patrzył jej głęboko w oczy.
Anna również spojrzała się w oczy mężczyzny. Zauważyła, że jest w wieku ok. trzydziestu lat, a co najważniejsze- nie miał obrączki!
Kiedy już miał odchodzić spytał.
- Ma pani wolny wieczór?
- Jeśli tak?- pytała z uśmiechem.
- To zaproszę panią na kolację- uśmiechnął się.
- A jeśli się nie zgodzę?
- To będzie mi smutno- odparł ze smutkiem.
- No... dobrze, a o której?- spytała kobieta.
- Przyjadę po panią o 19.00, pasuje?
- Dobrze..., ale zaraz, zaraz. Przyjadę?- spytała Anna.
- Jedziemy na kolację prawda? Chyba, że wolałaby pani u siebie?
- Wolę u mnie, ale dlaczego nie u pana?- zdziwiła się kobieta.
- To przyjadę o 19.00, to mój numer telefonu.
http://img54.imageshack.us/img54/3848/64id.jpg
Mężczyzna zniknął za rogiem ulicy...
- - - - - - - - - -
Monika zaczęła się coraz bardziej denerwować. Była już 17.00, a Piotr nadal nie wracał. Jego komórka nie odpowiadała.
- Piotr?!- poderwała się dziewczyna, gdy usłyszała otwieranie drzwi.
- Tak, to ja!- krzyknął z korytarza.
- Piotr! Gdzie byłeś? Wiesz jak się martwiłam?!- krzyczała wściekła Monika.
http://img382.imageshack.us/img382/5708/76gl.jpg
- Byłem na zebraniu, komórka mi się wyładowała. Mam małe problemy w pracy, nasz kolega z pracy ma raka i nie może pracować. W ogóle jest tyle problemów, że ach szkoda gadać...- smucił się Piotr.
- Nie martw się, wszystko się ułoży, ty mi tak zawsze mówiłeś- mrugnęła dziewczyna.
- Wiem, ale mów jak ci minął dzień. Byłaś w tym parku?- pytał.
- Byłam, ojciec jest w domu. Dzwonił lekarz ze szpitala, ten który się mną opiekował. Chce mi coś powiedzieć, są wyniki badań. Nie chciał nic mówić przez telefon, jutro mam przyjść o 13.00.
- Mam iść z tobą?- spytał troskliwie.
- Nie, pójdę sama, ale dziękuję, że spytałeś- cmoknęła go w policzek.
- To zadzwoń do mnie jak tylko będziesz coś wiedziała, dobrze?
http://img382.imageshack.us/img382/4447/85vd.jpg
- Tak jest generale!- roześmiała się.
- - - - - - - - - -
Anna szykowała się na kolację z... listonoszem. Dopiero teraz zrozumiała, że tak naprawdę nie zna tego mężczyzny, a umówiła się z nim na... randkę! Ale było już za późno, zadzwonił dzwonek do drzwi. Anna otworzyła.
- Dobry wieczór- przywitał się listonosz.
- Wie pan co, ja... ja w ogóle pana nie znam i doszłam do wniosku, że... na kolacje to jeszcze za wcześnie. Przepraszam i dobranoc- odparła kobieta.
- Ale...- mężczyzna zaniemówił.
- Przykro mi, dobranoc. To jest mój numer telefonu- podała mu karteczkę.
- Dziękuję, dobranoc- odparł smętnie.
http://img54.imageshack.us/img54/3906/98aj.jpg
Anna powoli zamykała drzwi, za chwilę podeszła do okna. Stanęła tak, aby nie było jej widać, za firanką. Patrzyła jak mężczyzna zrezygnowanie odchodził sprzed drzwi. Zrobiło się jej strasznie żal...
Usiadła zrezygnowanie na fotelu. Podniosła słuchawkę i wykręciła numer telefonu.
- - - - - - - - - -
Roman oglądał telewizję w swoim mieszkaniu, które zakupił jeszcze przed niedoszłym ślubem Moniki i Marcina. Spojrzał na zegarek- 20.15. Wykręcił numer telefonu. Mężczyzna odebrał.
- To ty Roman?- spytał.
- Tak. No i co? Plan wypalił?- pytał mężczyzna.
- Oczywiście, szefie! My jesteśmy profesjonalistami!- śmiał się mężczyzna zza telefonu.
- No i bardzo dobrze! Tak ma być! Przyjdź do mnie jutro o 12.00 musimy omówić dalsza część planu- powiedział Roman.
- Tak jest szefie, mam przyjść sam?- spytał.
- Oczywiście! Cóż za pytanie?!- oburzył się Roman.
- Myślałem, że z Tomkiem!
- No to źle myślałeś! Jutro 12.00 u mnie!- odłożył słuchawkę Roman.
- Banda nieudaczników!- krzyknął sam do siebie.
- - - - - - - - - -
Anna długo zastanawiała się czy zadzwonić do Moniki. Chciała z nią porozmawiać, ale tak, aby nie wyszło, że ma jej za złe niedoszły ślub z Marcinem. Ona od samego początku wiedziała, że Monika go nie kocha, ale dlaczego zawahała się o tym powiedzieć? Zdobyła się na odwagę i zadzwoniła.
- Halo?- telefon odebrała Monika.
http://img382.imageshack.us/img382/6278/105om.jpg
- Tu Anna. Tylko proszę nie rozłączaj się!- zaczęła kobieta.
- Jeżeli chcesz mówić o mnie i Marcinie to nie mamy o czym rozmawiać- odparła szybko dziewczyna.
- Nie, nie. Tak tylko dzwonie... spytać się co u ciebie...- odparła.
- Nie potrzebna mi twoja bezinteresowna troska!- krzyknęła i rozłączyła się.
Anna odłożyła słuchawkę. Ta „rozmowa” ją przybiła, wydawało się, że ma dobry kontakt z Monika. Nie myślała, że tak ją potraktuje. Nagle coś ukuło ją z lewej strony klatki piersiowej... w serce...
- - - - - - - - - -
Monika z Piotrem długo rano rozmawiali. Piotr mówił, że nie pójdzie dziś do pracy, że pójdzie z nią do lekarza. Monika kategorycznie odmówiła! Wiedziała, że Piotr ma problemy w pracy i ma jej o wiele więcej niż dotychczas. Dobiegła 13.00 Monika stawiła się w gabinecie lekarza.
- Dzień dobry panie doktorze!- przywitała się Monika.
- A dzień dobry! Proszę usiąść- poprosił lekarz.
- Proszę mówić!- odpowiedziała dziewczyna.
- Z pani ciała zniknęły wszystkie, podkreślam wszystkie komórki rakowe!- cieszył się doktor.
http://img54.imageshack.us/img54/1324/115ax.jpg
- Ale jak to! To nie możliwe!- ucieszyła się Monika.
- Mam dla pani jeszcze jedną wiadomość, potwierdzoną ginekologicznie: jest pani w ciąży!- uśmiechnął się szeroko lekarz.
Dziewczynę zamurowało. Zupełnie tak samo kiedy oświadczył się jej Marcin...
CDN

P.S. Wiem, że oni tylko kawe piją i przez telefon gadają :P .

Mgiełka 18.05.2006 21:50

Uuuu, w ciąży... z Marcinem?? Ale nie mów, zobaczymy w nastepnych odcinkach. :)
Mam wrażenie, że masz inną kartę graficzną, bo poprawiła się jakość zdjęć :)
Fajny odcinek i... czekam na nastepne! :D

Isi 18.05.2006 23:23

Jeden z lepszych odcinków. :) I wyjątkowo podobają mi się fotki- ujęcia świetne, jakość świetna, różnorodne... I afjne dodatki z sieci. ;) Na zdjęciu nr 6 widać krawędź domu, mogłaś ustawić na wyższe piętro/dach.
Tekst bardzo dobrze napisany, jest jedno powtórzenie:
Patrzyła jak mężczyzna zrezygnowanie odchodził sprzed drzwi. Zrobiło się jej strasznie żal...
Usiadła zrezygnowanie na fotelu. Podniosła słuchawkę i wykręciła numer telefonu.

I lepiej by brzmiało "z rezygnacją" moim zdaniem. :P
Z pani ciała zniknęły wszystkie, podkreślam wszystkie komórki rakowe!
A tu by zamiast "ciała" bardziej pasowało "organizmu".
Ale to drugie to szczegół. ;)
Wiedziałam, że to Roman ma coś wspólnego z tymi telefonami. :D
I ciąża też ciekawa wiadomość. Ja myślę, że to będzie dziecko Piotra...
A tak w ogóle to fs ma swój klimat. :) Kojarzy mi się trochę z polskimi telenowelami (ale może się mylę, bo nie oglądam :P).
Czekam na kolejny odcinek, może wyjaśni parę spraw, np. z tą ciążą.

Pozdrawiam

~Asiulek94~ 19.05.2006 12:11

1. Fajnie, że się wam podoba.
2. Sorki za powtórzenie.
3. Przepraszam za tę krawędź.
4. Ciała? Organizmu? A możliwe, że lepiej brzmi organizmu :P .
5. Nie mam lepszej karty graficznej, tak jakoś... wyszło? :O

Pozdrawiam gorąco :*

~dusia~ 19.05.2006 12:42

Jejku jejku! Mam nadzieję że nie jest w ciąży z Marcinem! Acha i nie wim czy Cię nie przejżałam z Anną i z tym ukłuciem... ;) Napiszę Ci pm' a co wg mnie sie stanie... To jest z pewnością najlepszy odcinek! Nie mogę się doczekać następnego odcinka! Gdybym mogła wystawiła bym Ci ZA TEN ODCINEK *****!
Pozdrawiam ~D~


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:03.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023