![]() |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Mnie gra też się podoba, choć niestety mam błędy. Od czasu do czasu neibieski ekran i pulpit... Niedawno tak mi się stało i w ogóle mi już nie chce wczytać ostatniego zapisu. Muszę zaczynać cała grę od początku. Wszystko straciłam, bo miałam jeden zapis :( Denerwujące są też te prześwitujące futra i rozmazane zwierzaki. Gdy bawię się opcjami grafiki to albo mam właśnie te odbicia futer, albo gra się wyłącza. Jedno z dwóch. Coś musi być nie tak, bo mam oryginalne Simsy a komputer dobry i szybki.
Nowe miasteczko fajne, rozległe, spokojne. Troszkę smutnawe, wolałabym jakieś weselsze, kolorowe, z zielenią i plażą... No ale to też jest fajne. Pasuje do tych konie. Na pewno troszkę tam pogram. Interakcje ze zwierzętami urozmaicone i ciekawe. Zauważyłam, że doszło kolejne miejsce na bara bara :-) Stos siana! Można kąpać psy i koty w wannie, szczególnie wskazane gdy nabawią się pcheł. Z dzikich zwierząt widziałam narazie szopa, konie i szczura, jakieś ptaki, no kruka. Nie lubię ich łapać, wydaje mi się to podłe, łapać wolne szczęśliwe zwierzaki i trzymać je w klatkach... wolę dać dom bezdomnym zwierzętom. Jak w życiu :-) |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Okej, mam już zwierzaki
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
The sims 3 zwierzaki bardzo mi się podoba jednak bardzo irytuje mnie fakt że na mieście chodzi bardzo mało simów z psami i bardzo mało zwierząt jest ;/ a staram się ciągle wychodzić z domu, macie to samo?
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Moi jeżdżą konno codziennie, więc bywam na mieście, zdarzają się Simy, ale ze zwierząt to tak raczej nie bardzo mało. Widuję dzikie konie.
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Moja simka codziennie w mieście jest i ani razu nie spotkałam simów spacerujących z psem, a konia widziałam tylko raz (w mieście oczywiście)
a kotki są przesłodkie <3 mało grałam, więc w weekend dam więcej zdjęć ;D |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Ja codziennie widuję zwierzęta w sklepie zoologicznym. I nie tylko te szczeniaczki o których pisałem tu wczoraj i zwierzyniec w terrariach.
Dziś naprzykład widziałem tam doga niemieckiego i jakiegoś kundelka dużego rozmiaru. Najczęściej widuję konie jeśli chodzi o zwierzęta innych simów. W kociej dżungli często pojawia się koń Fox'ów :O |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
To znów ja, kompa wywaliło mi na weekend i nie byłem w stanie dalej testować tego jakże ciekawego dodatku do jednej ze swoich ulubionych gier. Dodatkowo miałem raid w World of Warcraft, który i tak nie wypalił ale to nieistotne.
Zaczaiłem w końcu z Leninem, opcje, która pozwala wbić się do sąsiada i zaadoptować zwierzaka, jeżeli takowy się rozmnoży. Właśnie ten bajer miałem z małym źrebakiem, z którym Włodek bardzo się zakolegował, ale nagle nie wiadomo dlaczego młody wraz z matką po prostu znikli z gry, choć w kontaktach u Lenina są dalej. Nie wiem czy niektóre zwierzęta u sąsiadów są trzymane na jakiś okres, czy po prostu zwykły błąd gry? Po nie udanym złapaniu bezpańskiego psa, który za każdym razem, nagle uciekał kiedy Lenin chciał się z nim przywitać, Włodek zaadoptował małego szczeniaka, którego nazwałem, jakżeby inaczej, Szarik. Niestety jak to bywa w wirtualnych grach, w której złośliwości nigdy nie brak, to zaraz po potwierdzeniu i oczekiwaniu na małego pieska, przybyła pod dom bezpańska psina, na którą polowałem parę dni...hah i nawet dała się ze sobą pobawić. No ale niestety, Szarik jest ważniejszy. Spodobała bardzo mi się opcja "Oooooch", zawsze ta gra mnie bawiła takimi małymi smaczkami, więc widzę, że twórcy wcale nie śpią. A! Żona Lenina, której imienia nie pamiętam, miała okazję spotkać się z twarzą w twarz...z jeleniem! Który bez szczelnie zaatakował moją działkę o bardzo wczesnej porze, dodatkowo przybrał tryb ninja, bo z brązowego futerka, zrobił się cały czarny i ten stan trwał bardzo długo. Dodam jeszcze, że skubana kobieta zdołała z parku zakosić żółwia, który jedynie potrafi gryźć palce. Aaa! Lenin też miał dziwną przygodę kiedy wybrał się do centralnego parku (przypominam, że gram na oryginalnej mapie z podstawowych The Sims3) i co Włodek ujrzał? Stado dzikich koni w centrum miasteczka, które na widok mego ludzika reagowały nerwowo i na domiar tego porobiły "prezenty". Myślałem, że jak dzikie, to dzikie będzie siedzieć w lesie, a nie będzie biegać sobie po metropolii obok samochodów i lodziarki FBI. Prócz tego zdołałem ujrzeć jak sąsiedzi po adoptowali małe kotki, które poprzynosili do parku chyba w celu pochwalenia się jak młode reaguje bez mamy. To i póki co tyle ode mnie. |
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Cóż Zwierzaków jeszcze nie posiadam ale planuję kupić je w najbliszym czasie ale z tego co czytałam w internecie i tu w forum to będą super i nie mogę sie doczekać(może około 10 listopada wstawie fotki w dziale zdjęcia i fillmy ze zwierzaków)najbardziej ciekawi mnine jazda konno i spacery z psem.O zwierzakach powiem tyle że to najbardziej udany dodatek.{100/100}
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Jeżeli chodzi o moje wrażenia z gry, to pomimo iż przed jej pojawieniem się na półkach sklepowych wiedziałam o samej grze bardzo dużo, to jestem mile zaskoczona. Obecnie gram na samej podstawie i zwierzakach, aby wszystko ładnie poznać (poza tym grafika jest jak marzenie i mój komputer wreszcie nie tnie obrazu). Grafika zwierzaków jest wspaniała. Szkoda tylko, że ilość interakcji jest niewielka i praktycznie taka sama dla wszystkich gatunków zwierząt. W AP gra się przyjemnie, aczkolwiek też zauważyłam (a raczej nie zauważyłam) brak zwierząt. Dość często pojawiają się dzikie konie. Do tej pory spotkałam tylko jednego bezpańskiego kota, szopa i jelenia. Nawet zwierząt simów, mieszkających w okolicy, często nie widuję. Trochę to denerwuje, gdy wybieram się do "wymarłego" miasta, aby chyba kontemplować w samotności ;)
|
Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Ostatnio mnie nie było, bo weekend, a z tym wyjazdy itd. Troche sie pograło i też pate 'nowinek'.
Ja ani szopa, ani jelenia, ani sarny jeszcze nie widziałam :(( Przychodził do mnie kilka razy bezpański pies. A najbardziej było śmiezne, ze gdy takiego Bezpańskiego Psa sie wypraszało to było 'Bezpański Pies idzie do domu.'. Koniki fajne, ale póki co skupiam się na psach i kotach. A kilka dni temu yrodził mi się szczeniaczek ^^ Słodki jest. Jakoże takie szczeniaczki nie mogą korzystać z toalety na zewnątrz (mam takie schodki, a one nie mogą chodzić po nich:() zrobiłam pokoik 2x3 aby oni tam siusiali xD Spodobało mi się też, że takie szczeniaki nie zostawiają takiej dużej kałuży po sobie. Dziwnie bo to wyglądało - mały piesek i trzy razy większa od niego kałuża. Niedługo mają mi się urodzić koty. Póki co to nic więcej ciekawego nie mam. :O Trochę się rozpisałam... |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023