![]() |
Odp: Rodziny Koniny:-)
zakochałam się w lily i dominiku <3 <3 możesz mi też przy okazji podesłać ;d
|
Odp: Rodziny Koniny:-)
Cytat:
Ja też jestem ciekawa, jak to będzie z Dominikiem i jego ojcem. A Elena mimo swojego wieku dalej ma w sobie to coś. |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Dawno mnie nie było, ale nadrabiam!
Bliźniaki do schrupania, a Dominic... mrau;) Gdybym grała to posłałabym Ci kogoś. Chyba, że chcesz Sutton?;> |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Dla Dominica mam już dziewczynę od Meggie -dziękuję kochanie:*
Teraz potrzebuje 2 chłopców dla bliźniaczek i jedną dziewczynkę dla... |
Odp: Rodziny Koniny:-)
a w jakim wieku potrzebujesz dziewczynki? zapewne nastolatkę, ale cóż... : (
|
Odp: Rodziny Koniny:-)
Świetna rodzinka.
Od dłuższego czasu czytam jej losy,ale dopiero teraz komentuję :) Czekam na następny odcinek :D |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Cytat:
|
Odp: Rodziny Koniny:-)
oo, to chyba bym coś miała ''na zbyciu'' :D
|
Odp: Rodziny Koniny:-)
to proszę wrzucić na jakiś serwer:-)
Odcinek 17 Przedstawiam wam Fingermana Saywera. Młody 23 letni student. Przyjechał do miasta na chwilę i został na dłużej. Przez sąsiadów był uważany za przemiłego młodzieńca. http://i.imgur.com/4rrU0.jpg?1 Wszystko byłoby okej, gdyby nie to że Fingerman posiadał dziwną przypadłość. Często w przerwach od pracy jeździł pod pobliskie liceum i oglądał nastoletnie uczennice. Pewnego dnia wypatrzył sobie Jennie. http://i.imgur.com/zejWW.jpg?1 -Kur** Mać-wykrzyknęła Jennie- Znowu uciekł mi autobus! To przez tą szatniarkę! -Czy to ładnie że taka młoda śliczna dama tak się wyraża?- zaczął rozmowę. -Uważam że nie powinno to pana interesować, zapewniam że pan zareagowałby tak samo kiedy dowiedziałby się pan że musi z buta iść 15 km! -Napewno nie w momencie kiedy stoi przed panią facet z samochodem-zachęcał Fin. http://i.imgur.com/ziwhi.jpg?1 -No nie wiem czy to dobry pomysł-myślała Jennie, gdy nagle usłyszała jak Jayden wychodzi ze szkoły. -No to co kochanie , widzę że uciekł ci autobus. Odprowadzę cię-zaproponował Jayden. -Nie, kolega właśnie po mnie przyjechał- zaczęła pewna siebie Jennie by zagrać Jaydenowi na zazdrości! http://i.imgur.com/zMs2N.jpg?1 Jennie wsiadła z Finem do samochodu, nie czuła niepokoju dopóki zorientowała się że nie jadą w stronę domu. Zatrzymali się w nietypowej galerii za miastem. http://i.imgur.com/Kr3pj.jpg?1 -Dlaczego tu przyjechaliśmy-pytała zdziwiona Jennie. -Chce pokazać ci ciekawe obrazy, nie jest jeszcze późno nie martw się! http://i.imgur.com/llxSW.jpg?1 -Wie pan właściwie to..- zaczęła niepewnie Jennie -Jaki tam Pan-zaśmiał się Fin- Jestem Fingerman, dla przyjaciół i dla takiej ślicznotki jak ty po prostu Fin- niespodziewanie zaczął jej schlebiać. http://i.imgur.com/JgyHG.jpg?1 -Dobrze więc Fin, chciałabym wrócić do domu, jestem zmęczona -mówiła zażenowana sytuacją. -A ja chciałbym spędzić popołudnie ze śliczną dziewczyną.-dalej natrętnie z nią flirtował. http://i.imgur.com/WexHB.jpg?1 Na szczęście w tym momencie zadzwoniła matka Jennie z pytaniem kiedy będzie w domu. http://i.imgur.com/XyPx0.jpg?1 -Tak mamo jestem u koleżanki- skłamała dziewczyna gdyż matka napewno nie byłaby zadowolona. http://i.imgur.com/aiDpm.jpg?1 -Widzisz Fin-zaczęła dziewczyna-Muszę lecieć. -Dobrze śliczna-odpowiedział- Ale obiecaj że jeszcze się spotkamy-mówiąć to złapał ją za biodra. -Dobrze spotkamy się-odrzekła dziewczyna po czym pospiesznie ruszyła do domu. http://i.imgur.com/bvhky.jpg?1 Kilka dni później nastąpiła śmierć założyciela rodu Sagarów- Talantego[*][*] http://i.imgur.com/ftbIi.jpg?1 Jennie była w głębokiej rozpoczy, więc zapomniała o wydarzeniach sprzed kilku dni. http://i.imgur.com/WYDNU.jpg?1 Maya cierpiała po śmierci męża jednak wiedziała że nie może się poddawać i musi żyć dla swojej nastoletniej córki. http://i.imgur.com/KNxL9.jpg?1 Jennie lubiła przebywać teraz sama w domu.. często czytając książki. http://i.imgur.com/dcYMv.jpg?1 Pewnego poranka pod domem Sagarów pojawił się Fingerman. http://i.imgur.com/WG9N6.jpg?1 Otworzyła mu Maya widocznie zadowolona widokiem młodzieńca. http://i.imgur.com/C0JRZ.jpg?1 -Witam przemiłą Panią-przywitał się grzecznie- Nazywam się Fingerman Sayver. Jestem Państwa sąsiadem czy zastałem Jenny? -Jenny? Hmm.. No tak jest w domu. Ale nie rozumiem co ma pan z nią wspólnego. Przecież jest pan od niej starszy.. http://i.imgur.com/xSG9o.jpg?1 -A to chyba Jenny Pani nie wspominała-zaczął kłamać jak z nut-Po śmierci ojca Jenny przestała radzić sobie z fizyką.Jestem jej korepetytorem. -Tak, to prawda śmierć męża bardzo nią wstrząsneła-powiedziała Maya-zaraz ją zawołam. http://i.imgur.com/5Nqgz.jpg?1 Wkrótce Jennie pojawiła się przed domem nie była zachwycona widokiem Fin'a. -Co ty sobie do cholery wyobrażasz-krzyczała wściekła na chłopaka-Podwiozłeś mnie tylko do domu, nie znamy się. Pozatym jestem tydzień po śmieci ojca. Mało tego mam faceta którego kocham.! Daj mi spokój! -Spokojnie, Jennie-uspakaiał ją zszokowany Fingerman. http://i.imgur.com/U5ss7.jpg?1 -Wiem co czujesz po śmierci ojca, sam niedawno straciłem rodziców w wypadku samochodowym- mówił tak słodko że gniew Jennie mineła..-Nie martw się też o swoją matkę powiedziałem jej że jestem twoim korepetytorem. http://i.imgur.com/dzwTw.jpg?1 -Fin.. ale wiesz że nie możemy się spotkać. To prawda nie układa mi się z Jaydenem, zmarł mój ojciec, ale to nie powód żebym spotykała się z tobą-mówiła ze łzami w oczach Jennie. -Nie martw się mała, nie płacz. Razem coś wymyślimy, prosze nie płacz!-pocieszał ją Fin. http://i.imgur.com/ukpq5.jpg?1 http://i.imgur.com/VL5VG.jpg?1 -Dobrze Fin, spotkamy się potem.. najpierw muszę spotkać się Jaydenem. Dziewczyna wsiadła w autobus, gdzie na mieście była już umówiona ze swoim chłopakiem. http://i.imgur.com/R372Q.jpg?1 Natomiast Mayę coraz częściej dopadały chwilę smutku i samotności. http://i.imgur.com/3thwI.jpg?1 Kiedy Jennie doatarła na miejsce widziała że Jayden nie jest zbytnio zadowolony a wręcz płonie ze wściekłości! -I co Jennie myślisz że możesz flirtować po galeriach ze studentami-zaczął krzyczeń Jayden- Co lepiej wozić się BM-ką niż przejść się z własnym chłopakiem? http://i.imgur.com/62GVF.jpg?1 -Jayden to nie tak.. Bo.. widzisz.. Fin..-plątała się Jennie. -Wiesz co Jennie, najpierw wymyśl kłamstwa a potem kłam- krzyknął Jayden. Spotkamy się potem, narazie mam dosć! http://i.imgur.com/LU8wv.jpg?1 Dziewczyna poszła na spacer, poszła na cmentarz na grób swojego ojca. Tam nikt na nią nie wrzeszczał nic od niej nie wymagał. http://i.imgur.com/axTyy.jpg?1 Nie długo potem zjawił się tam Jayden, nie chciał by mimo wszystko jego dziewczyna została sama w takich cięzkich chwilach. http://i.imgur.com/d5CwV.jpg?1 Lecz Jennie gwałtowanie wyrwała się mu. - O co ci chodzi Jennie- spytał coraz bardziej zdenerwowany. -O nic, według Ciebie nic się nie dzieje- podjudzała go Jennie. http://i.imgur.com/QDU0t.jpg?1 http://i.imgur.com/5Knya.jpg?1 -Dzieje się i nawet wiem co. Ten twój cały Fingerman.. kochasz go czy nie tak?- zaczął Jayden. -Właściwie to masz rację Jayden.. Ja coś do niego poczułam kiedy on na mnie patrzy to... -Wiesz co?! SKOŃCZ!-krzyknął Jayden i uciekł. http://i.imgur.com/WChMO.jpg?1 Dziewczyna płakała.. czuła się samotna.. Tak bardzo potrzebowała kogoś. http://i.imgur.com/yn0nq.jpg?1 Kilkanaście minut później zjawił się na cmentarzu Fingerman. -Tu jesteś złotko - zaczął- Ty znowu płakałaś... http://i.imgur.com/92FKv.jpg?1 -Tak bo tęskniłam- zaczęła słodko , całując go.. http://i.imgur.com/2UAZe.jpg?1 -Z tej strony cię nie znałem- powiedział zaskoczony Fin biorąc Jennie w ramiona. http://i.imgur.com/hZ9RC.jpg?1 -Wiesz co Fin-powiedziała Jennie- Nie znam cię zbyt długo.Ale wiem że mogłabym spędzić z Tobą całe życie. http://i.imgur.com/D8lqN.jpg?1 http://i.imgur.com/DGVjw.jpg?1 -A ja z Tobą, malutka!-powiedział Fingerman zadowolony z wieczoru jaki spędził z Jennie. http://i.imgur.com/AaD6s.jpg?1 -Mała robi się zimno może przeniesiemy się do jakiegoś ciepłego miejsca-spytał Fin. -Moja mama wyjechała, możemy jechać do mnie-zaproponowała Jennie. http://i.imgur.com/TfxhZ.jpg?1 Dojechali do domu od razu Fin znalazł drzwi sypialni Jennie. -O tu jest sympatycznie może się położymy kochanie.. i..- zaczął zciszać głos. -Nie, zostaw mnie!- krzykneła wystraszona Jennie. http://i.imgur.com/ihmhK.jpg?1 -Ależ nie bój się skarbie, przecież wiesz że nigdy bym cię nie skrzywdził-znowu słodził chłopak. -Napewno? Napewno?- dopytywała się Jennie -Na miliony procentów- wypowiedział Fingerman rozbierając Jennie. http://i.imgur.com/I2XYY.jpg?1 Kiedy wstali rano Jennie była wyraźnie zmęczona. Musiała jednak szykować się do szkoły. Zaproponowała aby Fingerman został a potem przyjechał po nią pod szkołę. http://i.imgur.com/2uuzW.jpg?1 -Hej Stary.. z tą laseczko poszło lepiej niż myślałem! http://i.imgur.com/z3aLd.jpg?1 +bonus:O Wiecie jaki miałam szok, widząc tego krasnala :/ nie wiedziałam że to są jakieś sztuczki. Zlękłam się!!!:D:D http://i.imgur.com/DqTRy.jpg?1 c.d.n |
Odp: Rodziny Koniny:-)
Szkoda mi mojego Jaydena:( I śmiesznie patrzy się na niego w zupełnie innej odsłonie xD
Jennie nabroiła.. Oj nieładnie.. Zobaczymy, co będzie dalej :D |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 16:58. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023