TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Fontanna życzeń... (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=44005)

Ellie 19.07.2008 10:20

Odp: Fontanna życzeń...
 
Fajne, fajne. Z chęcią przeczytałam :) I wcale nie jest nudne, po prostu... nie wiem jak to ująć. Ale jest w porządku :) Zaskoczyłaś mnie z tym rozwodem! (a tak nawiasem pisząc: to oni się kochali - Ash i Michael - czy nie?)

10/10.
Pozdrawiam.

Lorette 19.07.2008 14:24

Odp: Fontanna życzeń...
 
Kolejny odcinek, najprawdopodobniej jutro popołudniu...
Spokojnie... wszystko się wyjaśni =D
Już niedługo... ;]

Ellie 19.07.2008 14:26

Odp: Fontanna życzeń...
 
Czekam w takim razie :)

Björk 19.07.2008 14:38

Odp: Fontanna życzeń...
 
No proszę...
Po raz kolejny docenię sposób pisania dialogów...
SUPER...
No i przyjaciółki zostaną siostrami, czy wrogami?

Jestem ciekawa :)
pozdrawiam

Ellie 19.07.2008 14:49

Odp: Fontanna życzeń...
 
A ja sobie podedukuję ;]

Hmmm... jeśli Ola będzie przeciwna związkowi matki z Michem (nie chce mi się pisać całego imienia. Pisząc "Mich" mam na myśli Michaela xD), to może razem z Karolą zrobią coś, żeby matka Oli i Mich się rozeszli.
Albo Karolina wpadnie w szał i zakończy przyjaźń...

No, zobaczymy ;)

Lorette 20.07.2008 18:50

Odp: Fontanna życzeń...
 
http://img55.imageshack.us/img55/9243/wstepmc3.jpg

Odcinek 11
http://img391.imageshack.us/img391/4...c11zdj1mi5.jpg
Nie wiedziałam co mam powiedzieć. Patrzyłam się tylko na nią i mrugałam co chwile, jak nienormalna.
- Coo? Ale...
- Nie mów nic... Moja matka poznała twojego ojca jakieś dwa lata temu, na jakimś balu. Wzięła od niego numer, bo potrzebowała stylisty na komunię mojej kuzynki. Później zaczeli się spotykać, ale nie prywatnie... tak... niby że on ma jej załatwić miejsce w firmie. Zaczęła pracować u niego w zakładzie stylistycznym i tak się to wszystko zaczęło. Nienawidziłam jej za to, że umawia się z żonatym mężczyzną, mówiłam jej, żeby przestała, bo nie chcę mieć później jakiś głupich jego dzieciaków do niańczenia... - na chwilę przerwała - no i... on nas tu ściągnął, z Warszawy. Tam ledwo moja matka wiązała koniec z końcem, a tu jakoś lepiej się zaczęło wieść... Możesz mnie teraz znienawidzić...
Wybuchnęłam śmiechem.
- Co? - spytała zdezorientowana.
- Głupota mojego ojca mnie przerasta. Gdyby myślał, to nie posłał by cię tu do szkoły...
- To akurat wina mojej matki...
- Ale on nie pomyślał, zresztą to i tak nie twoja wina, to wszystko, nadal będziemy przyjaciółkami, o ile byłyśmy nimi wcześniej...
- Jasne! - uśmiechnęła się.
- No to chodź na zakupy, znalazłam fajną bluzkę i... chcę ją teraz kupić! - uśmiechnęłam się.
Ta historia mnie urzekła. Jeny, czemu mój ojciec jest takim idiotom? Poszłyśmy do kilku sklepów, praktycznie z każdego wynosiłam jakiś ciuch. Nakupowałam sobie sporo rzeczy. Ola nie była wcale gorsza, też miała kilka reklamówek z różnych sklepów w ręku. Zadowolone wróciłyśmy do domu. Każda do swojego. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam mamę i tatę siedzących w kuchni i rozmawiających.
- Karola... wiesz... doszliśmy do wniosku, że ten rozwód to głupi pomysł, a uczucie tak naprawdę nie wygasło... - uśmiechnęła się moja mama.
- Hm... Przecież złożyliście pozew o rozwód.
- Już odwołaliśmy...
Pokręciłam tylko głową i poszłam na górę, do swojego pokoju. Pozdejmowałam metki z ubrań i powkładałam nowe rzeczy do szafy. Tak się cieszę, że wszystko już jest dobrze, ale i tak sądze, że oni są nienormalni. Pokręciło im się w głowie totalnie...
http://img244.imageshack.us/img244/9...c11zdj2rf4.jpg
Odpaliłam komputer i weszłam na gg. Akurat był Karol, zaczęłam z nim pisać. Skończyłam dopiero o 3 w nocy, gdy poczułam że jestem zmęczona. Położyłam się spać. Obudziła mnie dopiero moja mama, oznajmiająca że wychodzi i że wróci dopiero w porze obiadowej. Wstałam, umyłam się, ubrałam. Stanęłam przed lustrem i stwierdziłam, że muszę zrobić coś z moimi włosami, bo patrzeć na nie nie mogę. Wyszłam z domu, szłam w kierunku zakładu fryzjerskiego. Weszłam, przez chwilę się zastanawiałam czy dobrze robię...
- Dzień dobry - powiedziałam.
- Dzień dobry... w czym mogę pomóc?
Powiedziałam fryzjerce co chciałabym żeby zrobiła, po półtorej godziny miałam to co chciałam. Zapłaciłam i wyszłam zadowolona. Ciekawe, co mama powie jak mnie zobaczy... Uśmiechałam się sama do siebie idąc chodnikiem. Gdy doszłam do domu, złapałam za telefon i wykręciłam telefon do mamy.
- Cześć...!
- No hej, co chcesz?
- Mam dla ciebie niespodziankę, wiesz? - powiedziałam dumnie
- Tak? Ja też dla ciebie mam, ciekawe czy ci się spodoba? Dobra ja muszę kończyć. Papa!
- Pa...
http://img391.imageshack.us/img391/3...c11zdj3gt8.jpg
Poszłam do lustra i zobaczyłam jeszcze raz na moją nową fryzurę.
- Mama tego nie pochwali, ale cóż? Moje włosy, moje życie! - powiedziałam sama do siebie.
Później usiadłam przed telewizorem i czekałam do powrotu mamy. Niedługo wróciła.
- Cześć... JEZU, co ty masz na głowie? - spytała, ale nie była zła.
- Hm, stwierdziłam że znudził mi się poprzedni kolor, więc przefarbowałam sobie.
- Sama?
- Nie, przecież widać że byłam u fryzjera...
- Oh, no dobra. Teraz ja i moja niespodzianka - uśmiechnęła się.
- Tylko nie mów, że jesteś w ciąży!
- Nie jestem...
Spojrzałam na nią.
- Karola...

Wiem, że krótki wyszedł, ale jakoś nie miałam pomysłu, co mogłabym napisać w tym odcinku, kolejny powinien być dłuższy, 12 dodam jutro, bądź pojutrze. Aha, 26 znowu wyjeżdżam i wracam 10, więc znowu będzie przerwa... jakoś wytrzymacie ;]

Souris 20.07.2008 19:19

Odp: Fontanna życzeń...
 
dowidzenia - do widzenia

trochę się tak pogmatwało, znowu są razem, nie? ale przecież zakładał się niezły rozwód, nie opisałaś uczuć towarzyszących temu całemu zdarzeniu, ale ciekawe co będzie dalej 8/10

Lorette 20.07.2008 19:23

Odp: Fontanna życzeń...
 
jakich uczuć, jakiemu zdarzeniu... błagam nicole, pisz jakoś zrozumialej, a tak to wygląda jakbyś posty nabijała...=.=

wampiś 20.07.2008 19:34

Odp: Fontanna życzeń...
 
Wolałam jak miała brązowe włosy... xD
Ee. Czary mary miał być rozwód, nie ma. Bajer.:D

Dawaj (ale kultura :P) kolejny odcinek szybciorem.^^
Teraz z każdą godziną będę wymyślać co ona jej powie! xD
Ma 11 palców, jest mężczyzną, kupiła coś, wyprowadzają się, wygrała coś, jakiś wyjazd, spotkanie.. Aaa. :O (nie jestem normalna, wiem.;P)

edit: ooo 100 post.=P

Lorette 20.07.2008 19:35

Odp: Fontanna życzeń...
 
wampiś, ahahah... jesteś bliskooo =DD
hehe... niedługo się wyjaśni ;]


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023