Napisał ja! (Post 1574175) nast odcinek postaram się wstawic do niedzieli, szykujcie sie na spora dawke zdjec!

Krótko po wprowadzeniu się do miasta, Maja postanowiła opuścic rodziców. Znalazła ogłoszenie w gazecie o treści: Dwójka rodzeństwa szuka współlokatora.'
'To idealna oferta' - pomysłała młoda dorosła. Nie myliła się. Już na następnego dnia mogła się wprodzadzic.

Dzień później..
Maja była niezwykle podekscytowana. Chciała wreszcie poznac nowych ludzi, rozpocząc dorosłe i odpowiedzialne życie.
Późnym popołudniem podjechała pod dom, w którym będzie mieszkac. Nie zdążyła nawet wyjśc z samochodu, a usłyszała ciepły głos.
-Czesc, mam na imię Luna, mieszkam tutaj razem z bratem. A ty jesteś zapewne naszą nową współlokatorką, tak?
-Tak, to ja, we własnej osobie. Na imię mi Maja :D
http://i.imgur.com/OlEF8.jpg

Rozpoczęły rozmowę. Maja poczuła, ze od blondynki bije niespotykane wręcz ciepło i życzliwość.
http://i.imgur.com/6ZTyX.jpg
Rozmawiały parę minut, po czym Luna wyjaśniła, że jej brat przyjdzie później, a ona sama musi załatwic parę spraw w mieście.

Maja była bardzo zadowolona. W nowym miejscu poczuła się niemal jak w domu. Zaczęło się ściemniac, więc weszła do domu i rozpakowała swoje rzeczy w nowej sypialni. Następnie wyszła na werandę, aby zaczerpnąc trochę świeżego powietrza. Gdy zobaczyła pustą sztalugę napadła ją wielka chęc na stworzenie obrazu. Naszykowała farby oraz płótno i wzięła się do roboty ;)
http://i.imgur.com/cB7gM.jpg

Nagle, kiedy nastał zupełny zmrok, w ogródku pojawił się wysoki, blady mężczyzna. W ręku trzymał różdżkę. Na widok obcej osoby speszył się i szybko schował różdżkę do kieszeni.
http://i.imgur.com/FYnT4.jpg

Domyślił się, że to nowa współlokatorka. Pewnym siebie krokiem wszedł na werandę i powitał nieznajomą, która dopiero wtedy go zauważyła.
Mężczyzna przedstawił się dziewczynie. Miał na imię Josh. Podczas rozmowy z chłopakiem Maja poczuła dokładnie to samo, co przy rozmowie z Luną.
Ciepło i bezpieczeństwo.
http://i.imgur.com/egDQf.jpg

Chwilę później zjawiła się Luna. Josh wziął się za przygotowywanie kolacji - hot dogów.
http://i.imgur.com/8Paap.jpg

Podczas posiłku cała trójka jeszcze bardziej się zżyła. Mieli masę tematów do rozmów.
http://i.imgur.com/eYYuy.jpg

http://i.imgur.com/v6PC2.jpg

Po posiłku Maja poczuła się bardzo zmęczona. W ciągu dnia wydarzyło się bardzo dużo i chciała odpocząc. Położyła się na swoim nowym łóżku i pogrążyła się w czytaniu jakże ciekawej książki pt:'Morderstwo w Miłowie'
http://i.imgur.com/W3P1b.jpg

Chwilę relaksu przerwały jej odgłosy kłótni. Dochodziły z salonu. Zaniepokojona dziewczyna postanowiła wyjśc z sypialni i sprawdzic co się dzieje.
http://i.imgur.com/BUcFX.jpg

- Jesteś niepoważna! Dlaczego nie powiedziałaś jej od razu, no powiedz, dlaczego?
- Dobrze, Josh, masz rację. Po prostu nie chciałem, żeby się do nas zraziła. Potrzebowaliśmy współlokatorki, przecież sami nie damy rady utrzymac tak wielkiego domu.
- Okey, ale proszę Cię załatw to, ona musi wiedziec! Przecież w każdej chwili może się coś stac!
http://i.imgur.com/H6Tag.jpg
C.D.N