![]() |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Cytat:
Cytat:
Dziękuje za komentarze i zapraszam do czytania... Rodzina Johnson, Odcinek 11 Ostatnie dni dla Charlie były inne... Sam coraz bardziej przypominała jej Alex. Rozmawiała o tym z Andree, ale on powiedział, żeby jeszcze chwilę poczekać z tym, aby powiedzieć Sam całą prawdę. Jak zwykle Debbie ćwiczy... http://i.imgur.com/QqCdx.jpg Andree robi cokolwiek, żeby tylko zabić nudę. http://i.imgur.com/kl98q.jpg http://i.imgur.com/UIHg0.jpg http://i.imgur.com/gLrQq.jpg Dzieci odrabiają lekcje. Tym razem nie o północy tylko o 21:00. http://i.imgur.com/6ZJHn.jpg http://i.imgur.com/VuRXG.jpg Potem Rocki zaczął grać w gry, a Sami piec jagodową muffinkę. http://i.imgur.com/wU0PZ.jpg http://i.imgur.com/lv9K6.jpg http://i.imgur.com/Dwtlt.jpg http://i.imgur.com/RFkBo.jpg http://i.imgur.com/b09Ib.jpg Charlie też ostatnio zaczęła rozwijać swój talent kulinarny. http://i.imgur.com/mjabo.jpg -Mmm.. Jak pięknie pachnie... http://i.imgur.com/dTrMC.jpg http://i.imgur.com/8BVHd.jpg Może czasami nacinała sobie palec, ale to nic. http://i.imgur.com/q9JOP.jpg Gdy Samanta i Charlie obie usiadły do stołu. Charlie zaczęła rozmowę. - O Alex! Jak pięknie pachnie! Sama to piekłaś? (chodzi o muffinkę) - Yyy... Jaka Alex? Ale tak piekłam to sama... - A przepraszam... Alex to taka przyjaciółka z przed lat...- z przerażeniem odpowiedziała Charlie. - Musi być bardzo ładna skoro pomyliłaś ją ze mną....- powiedziała Sam pożerając muffinkę. - Tak jest bardzo ładna... http://i.imgur.com/1QbbE.jpg http://i.imgur.com/jyY1E.jpg Potem dzieci zaczęły bawić się.... http://i.imgur.com/l7lx1.jpg Intelekt trzeba rozwijać. http://i.imgur.com/3WQTk.jpg __________________________________________________ _______ Dziękuje za przeczytanie wiem, że trochę krótko, ale, ale tak już jest... |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Czy teraz mi się wydaję czy teraz Charlie przytyła? Dobrze, że już
cały czas nie są wilkołakami. Ślub w następnym? A więc czekam. |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
o! Nowy odcinek! Szybko :) Wolałabym jednak abyś dodawał rzadziej, a więcej :D
... :| To oni chcą powiedzieć o wszystkim Sam?! :O A więc powiadasz, że Andree robi wszystko, aby zabić nudę? Może niech się wreszcie zajmie dziećmi?! Ciągle odnoszę wrażenie, że tylko Charlie się nimi interesuje i zajmuje :( Charlie przytyła? Czy może jest w ciąży? :D no to czekam na ten ślubik :D |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
uu czyżby ciąża...ciastku ty chyba naprawde lubisz małe dzieci [simowe]
e:down@3 andree już nie jest wilkołakiem chyba w 4 odcinku sie wyleczył |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Ciastko proszę pisz od rzeczy a tak z góry bardzo wciągające te odcinki. Proszę pisz szybciej i pisz więcej rzeczy związanych z miłością Charlie i Andree.
Pozdrowienia. |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Bosz jaką ma twarz ten mały jak odrabia lekcje, a tak normalnie to wygląda ładnie. Czy on musi się tak zmieniać?
Dobrze, że Debbie ćwiczy, trzeba mieć kondycję :) Ja też czekam na ślub, tylko ich nie rób z tymi wilkołackimi twarzami, bo choćby miała najpiękniejszą sukienkę, to nic nie pomoże. :) |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Mile - a ty lubisz odrabiać lekcje? Może jest mu raźniej, jak się przemieni w wilkołaka i z pazurami zadanie zaatakuje ;)
Panie Ciastku - na przyszłość nie zdradzaj fabuły ;) Teraz wszyscy wiedzą, że ślub prawdopodobnie będzie w następnym odcinku i czym chcesz teraz nas zaskoczyć? :) Pod względem psychologicznym, postacie są dalekie od realizmu - to fakt. Mnie najbardziej dziwi ojciec Charlie - jak jeszcze był z macochą, to był podporą dla Charlie, ożenił się z Alex i zerwał wszelkie kontakty... Raczej ludzie z dnia na dzień nie zmieniają się o 180 stopni, zwłaszcza że John (dobrze pamiętam?) potem groził swojej córce (co też było nie na miejscu - wystarczyłoby zbadać DNA i żadne pomalowane włosy nie byłyby argumentem). Alex oczywiście mogła mieć wpływ na niego, ale chyba nie aż taki? :) Ale jakby nie patrzeć - to nie fotostory, tylko 'opowiadamy jak sobie gramy' - Pan Ciastek nie potrzebował już ojca i przyjaciółki Charlie, to się ich pozbył, chciał mieć czarownicę w rodzinie, to po swojemu wykombinował jak ją wprowadzić. O nierealność nie ma się co czepiać, aczkolwiek wychodzi na to, że Charlie można do wszystkiego przekonać, mówiąc w kółko 'No zgódź się!' :D "- Zdradź ze mną swojego męża. - Nie! - No zgódź się... - Nie! - No zgódź się... - Nie! - No zgódź się... - Nie! - No zgódź się... - No dobra!" ;) Masz Panie Ciastku kilka wątków zaczętych, a nie skończonych, ale z tego co widzę, im dalej w historii, tym takich wątków jest mniej :) Jeszcze co do Charlie - może dziewczyna uznała, że trzeba się pozbyć naiwności i pomyśleć o przyszłości, dlatego chce Sam powiedzieć prawdę? W końcu po Alex można się wszystkiego spodziewać, a co za tym idzie - może kiedyś wpaść do ich domu rodzinnego, by córkę zabrać? I w ferworze kłótni ma się Sam dowiedzieć, co i jak? W sumie Andree, skoro mimo wszystko jest wilkołakiem, mógł dać pocałunek Sam, żeby ją zwilkołaczyć... wtedy by dziewczynka nie miała problemów z 'bratem' ;) |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Dziękuje za komentarze i zapraszam do czytania.
Rodzina Johnson, Odcinek 12 Jak obiecałem, teraz odbędzie się ślub Charlie i Andree. No to zaczynamy przygotowania... http://i.imgur.com/M0aV1.jpg http://i.imgur.com/BCEDI.jpg I pora na ślub! Nie było wielkiej widowni w zasadzie to nie było żadnej. http://i.imgur.com/FtiVd.jpg Pora na przysięgi. -Charlie kocham cię. Będę z tobą, gdy będziesz mnie karmić. Będę z tobą, kiedy potrąci cię auto. Nie będę z tobą kiedy mnie zdradzisz z jakimś fagasem. Będę z tobą, gdy będziemy robić kolejnego członka rodziny Johnsonów. - Andree, nawzajem... http://i.imgur.com/vyrmr.jpg http://i.imgur.com/H791Q.jpg Możecie się pocałować! http://i.imgur.com/bEeY7.jpg A to jeśli ktoś chce to w wersji wilkołaków z obrączkami. http://i.imgur.com/a1tOm.jpg http://i.imgur.com/EsSyC.jpg I czas na moje ulubione. Noc poślubna! http://i.imgur.com/Fp13j.jpg http://i.imgur.com/jN7f1.jpg http://i.imgur.com/49LDk.jpg Rocki czyści toaletę po ślubie i idzie spać w garniturze. http://i.imgur.com/yfG3A.jpg http://i.imgur.com/HTKXe.jpg Następnego dnia dzieci jadą do szkoły. Nie wiem czemu, ale Rocki w garniturze. http://i.imgur.com/i1nZS.jpg A Andree próbuje flirtować z Charlie. - Kochanie, jaka jesteś piękna. http://i.imgur.com/Puy7e.jpg - Andree, przecież ja to wiem. http://i.imgur.com/1vh7s.jpg I dowiedziałem się też czemu Debbie nie chudnie. http://i.imgur.com/f7Kgh.jpg Przez to! http://i.imgur.com/zSP8g.jpg http://i.imgur.com/XEclf.jpg Ale przynajmniej, gdy nie ma Rocki'ego to ona opiekuje się Toto. http://i.imgur.com/s61QB.jpg Samanta przyprowadziła ze szkoły koleżankę o imieniu Jane. Kiedy dziewczynki bawiły się lalkami w pokoju Sam. Jane spytała. - Sam upieczemy coś w piekarniku? http://i.imgur.com/YtrK2.jpg - Dziwnie się piecze w dwie osoby w takim małym piekarniku , chyba że weźmiemy z pokoju Rocki'ego piekarnik. On i tak go nie używa... http://i.imgur.com/8xXUs.jpg Jak powiedziały, tak zrobiły i zaczęły robić muffinki! http://i.imgur.com/BAEhh.jpg http://i.imgur.com/GtfvU.jpg http://i.imgur.com/ZBWJj.jpg Nagle do pokoju wparował Rocki. - Gdzie jest mój piekarnik?! Przepuść mnie do niego bo cię rozwalę!- powiedział Rocki do Sami. - Zostaw ją!- krzyknęła Jane, przemieniając się w wilkołaka. Rocki tak się zdziwił, że aż mu szczena opadła, a Sam zemdlała. http://i.imgur.com/THPxw.jpg http://i.imgur.com/rolhM.jpg http://i.imgur.com/NL1kH.jpg Rocki wziął swoją własność i wyszedł. Sam wreszcie obudziła się i razem z koleżanką obie postanowiły przebrać się w zupełnie inne ciuchy. Wieczorem tak się rozpadało, że Jane nie mogła wrócić do domu. http://i.imgur.com/ybb34.jpg Więc wszyscy zebrali się w jedno miejsce i Debbie zaczęła opowiadać straszne historie. http://i.imgur.com/J6uPB.jpg http://i.imgur.com/GOuZ9.jpg http://i.imgur.com/ULmor.jpg Po historiach dziewczynki wybrały się do pokoju Sami, aby zrealizować wojnę na poduchy. Wygłupom przyglądała się Charlie. http://i.imgur.com/RxAIc.jpg Kobieta wybiegła z pokoju za dom, a tam rozpłakała się. Przypomniała sobie czasy, kiedy to ona podobnie wygłupiała się z Alex. Wiedziała, że Alex ją w taki sposób potraktowała, ale kiedyś się z nią przyjaźniła dość długi czas, a wszystko legło w gruzach. http://i.imgur.com/PPJDc.jpg (A tu macie wspomnienie Charlie) http://i.imgur.com/a7uE7.jpg C.D.N + Bonus! I to się nazywa telepatia... http://i.imgur.com/kvSiT.jpg Ktoś mi powie do czego to służy? Znalazłem to na łóżku moich simów. http://i.imgur.com/ZxNhq.jpg ________________________________________________ Dziękuje za przeczytanie i zapraszam do komentowania! |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
Dla ciebie przygotowania to zdjęcia narzeczonych przed ślubem? No cóż... Niech będzie :|
Przysięga? Nie, to nie było śmieszne, ty w najpiękniejszym dniu swojego życia też będziesz tak gadał? Taka drobnostka, a jednak ważna: nie możesz powiedzieć, że nie było żadnej widowni, przecież były dzieci i ta, jak jej tam... Wróżka! :D (zapomniałam imienia). Czy tylko mi się wydaje, że ona z odcinka na odcinek tyje :| Ty chyba musisz bardzo lubić wilkołaki, zawsze je wepchać :| Nie mam pojęcia po co wplatałeś tą rudną dziewczynę :| W ogóle ten wątek był chaotyczny. |
Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.
spoko odcinek ej a przypatrzcie sie na zdjęciu gdy deebie cwiczy na bierzni to za nią jest czyjiś duch O:
ps.50 post yea |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023