TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   Simowe rodziny Mile18 (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=64332)

Mile 18.12.2012 18:42

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Nie, wszystko idzie na bieżąco a to tylko gwoli informacji, co się stało dalej z Mortkiem, jakby zakończenie jego udziału w historii.

Sqiera 18.12.2012 18:48

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
czyli mamy rozumieć, że Mortimera więcej nie zobaczymy ...?? szkoda, bo go naprawdę polubiłam. Ten cały Rokoko (już mi się udzieliło) jest zbyt pewny siebie. Mam chwilami wrażenie, że to taka młodsza wersja Barneya, a dlatego, że jest młodszy to i komplementy są mniej śmiałe, może bardziej grzeczne ... I jeszcze zaciągnął Ginę do łóżka! I ona mu tak łatwo uległa... ech ... Ciekawe, czy będą jakieś "małe konsekwencje" tej nocy :D.
Jeśli Gina ma być z nim przez dłuższy czas, musisz nas jakoś do niego przekonać, bo póki co, ja mu nie wierzę :/

Czekam na next co jest chyba jasną sprawą :)

Kędziorek 18.12.2012 19:09

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Nie, nie, nie, nie, nie, NIE!!!

Dlaczego? Why? Por qué? Warum? Wszystkie narody (no, wszystkie cztery) pytają i nie wierzą w to, co widzą..

Aarggghh, nie wyrobię :((

I że Gina mu się tak łatwo dała.. Rokoko (widzę, że ksywka już się kompletnie przyjęła :D) jaki wstydliwy, gorący, no doprawdy, słodki jak przeterminowane lody. Ciekawe, czy coś zmajstrował tej nocy, a jeśli tak, to czy wtedy też będzie taki och-ach.. Naprawdę będziesz się musiała natrudzić, żeby mnie do niego przekonać. I po jednej nocy już zaczęła po nim sprzątać? Jak rasowa kura domowa;)

Ona miała być z Mortkiem, buu
Dobrze, że chłopczyna chociaż ułożył sobie życie w SV..

Nie wiem czemu, ale ten zachód słońca wygląda dla mnie jak różowy ludzik w różowym garniaku :D

Mile 18.12.2012 19:23

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
właśnie w tym świecie ciągle się zmieniają kolory jest 10 rano a wszystko jest różowe a o 13 jasno jak o 7, wieczorem znowu różowe, zresztą mam same problemy w tym westerbergu, odkąd zainstalowałam 4pr to już nic nie chodzi, zastanawiam się, czy nie przeprowadzić rodziny do mniejszego miasta,

a tak to mogę wstawić teraz nowy odcinek, bo właśnie napisałam :D

jeżeli chodzi o Mortka to zmienił grupę wiekową i głupio by było gdyby Gina chodziła z siwym dziadkiem, już na tych zdjęciach widać, że starzej wygląda od jej ojca :D jak się spotkali następnym razem był siwy wiec tak to skończyłam.

ja moim zawsze wykupuję nagrody szczęścia życiowego eliksir zamrożenia wieku i dopóki ja nie zmienię wieku przez tort, to tak zostaną a reszta świata leci. :)

Sqiera 18.12.2012 19:31

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
a nie mogłaś go odmłodzić przez edycje w Cas za pomocą testingcheatsenabled?

jakoś nie mogę się pogodzić, z tym, że go nie będzie ;( i że Gina będzie z Rocco ... ten typ jest jakiś niepewny

Kędziorek 18.12.2012 19:33

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
To wstawiaj, wstawiaj, ja może też swój wstawię ;)

A jest tyle sposobów na odmłodzenie sima, choćby CAS.. Albo eliksiry odmlodzenia. Chociaż.. W sumie mi by się chyba też nie chciało grzebać z tym wszystkim dla jednej parki..
Ja ostatnio ustawiam życie simów na epickie. Ma to tylko tę wadę, że później po mieście chodzą prawie sami dorośli i młodzi dorośli (którzy mają po ponad 200 dni ustawione) a młodzieży i emerytów nie ma prawie wcale (mają po góra 30 dni)

Mile 18.12.2012 19:39

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Dobra powstawiam zdjecia do imgura i mysle ze w ciagu 30 min juz bedzie w razie cos to edytuje tego posta

Katherine 18.12.2012 19:57

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Dawaj odcinek! :D

Mile 18.12.2012 20:22

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Kolejny odcinek Rodziny Kent ( nr 15 )

W czasie gdy ja z Rocco się zabawiałam na górze, na samym dole w piwnicy Barney z Akiko też nie próżnowali, poszli do jacuzzi i moczyli się w wodzie.
- Muszę ci coś powiedzieć, no po prostu muszę. Jesteś śliczna jak porcelanowa laleczka – powiedział milutko Barney
- Och Barney, dziękuję, ale nie traktujesz mnie jak laleczki? - odpowiedziała Akiko lekko się rumieniąc.

http://i.imgur.com/FIA9c.jpg

- Nie no co ty, ja jestem poważny człowiek – zapewnił Barney i mocniej ją przytulił

http://i.imgur.com/hDb8Y.jpg

http://i.imgur.com/6CnGB.jpg

- Pocałujesz mnie? Chcę jeszcze raz poczuć smak twoich słodkich ust – przymilał się.
- Hi hi hi Barney oczywiście – zachichotała i pocałowała go

http://i.imgur.com/kW2Hf.jpg

http://i.imgur.com/JwARu.jpg

- mhm słodkie, to chyba od tego drinka z czekoladą?
- Ty też słodki jesteś, chodź pokażę ci jak ja to robię. Powiedziała i zaczęła go gorąco całować, Barney się nakręcił i poniosło go bardziej.

http://i.imgur.com/n9Bux.jpg

http://i.imgur.com/JXXoF.jpg

- Dobra jesteś – powiedział z uznaniem, Akiko się uśmiechała.

http://i.imgur.com/QhwIi.jpg

- A pokazać ci coś jeszcze? - zapytał z porozumiewawczym spojrzeniem, Akiko załapała i pisnęła
- tak!

http://i.imgur.com/a4pFi.jpg

http://i.imgur.com/Hb06g.jpg

Wsunął się pod wodę i ściągnął jej strój kąpielowy, dołączyła się do niego. Igraszkom nie było końca.

http://i.imgur.com/EzEex.jpg

http://i.imgur.com/t3GQI.jpg

http://i.imgur.com/mVeU6.jpg

http://i.imgur.com/SaU8u.jpg

Wreszcie usiedli spokojnie relaksując się.

http://i.imgur.com/k5yna.jpg

http://i.imgur.com/hFXSa.jpg

- Pójdziemy potańczyć? - zaproponował Barney, włożyli stroje i poszli na parkiet.
Włączyli światła. Pięknie tańczyli, Barney dobrze prowadził swoją partnerkę.

http://i.imgur.com/fNKXE.jpg

http://i.imgur.com/3fLPr.jpg

http://i.imgur.com/MUy3V.jpg

http://i.imgur.com/FtBaE.jpg

http://i.imgur.com/l1axn.jpg

http://i.imgur.com/EX9by.jpg

http://i.imgur.com/Lw22k.jpg

http://i.imgur.com/xAwPs.jpg

http://i.imgur.com/YDCGq.jpg
(tak pięknie tańczyli, że nie mogłam się powstrzymać i dodałam aż tyle zdjęć)

Tańczyli tak z godzinę i poszli grzecznie spać, każde w oddzielnym pokoju gościnnym. Akiko pojechała do muzeum a Barney do hotelu.

W niedzielę Rano Akiko przyszła i mnie obudziła.

- Wstawaj śpiochu już jedenasta! - krzyknęła

http://i.imgur.com/KtXn3.jpg

Wstałam niechętnie, w jednej chwili przypomniała mi się cała sobota, jak to teraz będzie? Ja z Rocco? A kiedy wyjedzie? Związek na odległość? Zastanawiałam się.
Akiko najpierw zaczęła opowiadać o Barneyu, jaki wspaniały, jaki romantyczny, opowiedziała o jacuzzi i tańcach. Tylko potakiwałam, słuchając.

http://i.imgur.com/0h5wh.jpg

Przeszła do sedna informacji.
- Jak twój Rokoko?
- No wiesz, tego … - plątałam się

http://i.imgur.com/1CkZZ.jpg

- To ja ci powiem – przerwała – Ten Rocco Genco to zwykły oszust, to wszystko ściema, nie ma żadnej wystawy i żadnego programu.

http://i.imgur.com/sNDwp.jpg

- Co? - krzyknęłam. Nie to niemożliwe.

http://i.imgur.com/L2VTf.jpg

- Tak, byłam w tym muzeum i nikt nie słyszał o żadnych badaniach, o żadnym posągu. - ciągnęła – jak weszłam od razu się zdziwiłam, co tu tak pusto? Ani jednego reportera, żadnej konferencji, pobiegłam nawet do piwnicy, zero, nikogo, poza kilkoma pijaczkami, którzy ciągle tam przesiadują, nie zdziwiło cię, że jesteście sami? Zapytałam stałego bywalca i powiedział, że gość mu zapłacił, żeby opustoszyć salę, bo przyprowadzi gorącą laskę i chce być sam. - nabrała powietrza i ciągnęła dalej – chciał cię wykorzystać! Na szczęście ty jesteś rozsądna i nie dałaś mu się. Prawda?
- Yyy, ja … - mruczałam coś pod nosem.

http://i.imgur.com/v8Pvv.jpg

- Przespałaś się z nim? Ty ciężka idiotko! - krzyknęła – Boże, co cię naszło? To po imprezie w klubie? Myśleliśmy z Barneyem, że pojedziesz normalnie do domu taxówką. Jak to zwykle bywało. O Boże, ciekawe co on teraz zrobi? Obsmaruje cię w gazecie i zrobi z ciebie ostatnią szmatę.

http://i.imgur.com/gaf34.jpg

http://i.imgur.com/b2T7R.jpg

- Co ja zrobiłam? - zaszlochałam a Akiko mnie przytuliła

http://i.imgur.com/DvNhn.jpg

- Zobaczymy co da się zrobić, Barney ma kontakty, ja trochę też, spróbujemy się więcej dowiedzieć
- Nie, nie mieszaj w to Barneya – pomyślałam, że jak on powie ojcu to będzie masakra.

http://i.imgur.com/cCCAm.jpg

- Jak to? To po części jego wina, gdyby nas nie wyciągnął do tego klubu, to w ogóle by nie było sprawy, widzisz jak przypadkowa decyzja, może zmienić życie? Po części ja też jestem winna, bo zamiast iść z Barneyem, to powinnam ciebie odstawić do domu. - dodała.
- Barney nie może powiedzieć ojcu
- O to się nie martw, on potrafi być dyskretny.
- Ale, czy ty nie rozumiesz, on pracuje dla mojego ojca – krzyknęłam
- No i co z tego, ze wszystkiego mu się tłumaczy? Nie bądź naiwna. Tak naprawdę, to sznurkami tutaj pociąga Barney. - stwierdziła

http://i.imgur.com/AjOFw.jpg

http://i.imgur.com/IqAcK.jpg

- Dobrze, porozmawiaj z nim, ale bez szczegółów, nie chciałabym za bardzo stracić w jego oczach – powiedziałam smutno
- Powtórzę jeszcze raz, ty ciężka idiotko, martwisz się o opinię Barneya, jak zaraz całe miasto będzie o tobie mówić? Otrząśnij się – wrzasnęła na mnie. Usiadłam a ona dosiadła się do mnie.
- Masz rację, chyba naprawdę, ze mnie idiotka, skoro tak łatwo dałam się podejść, a miałam się za rozsądną, to była taka sytuacja, że ja … - zaczęłam się tłumaczyć ale Akiko mi przewała.
- Nie ty pierwsza i nie ostatnia, poleciała na takiego loverboya, teraz trzeba znaleźć rozwiązanie, żeby jak najmniej boleśnie przez to przejść. Dobra, jadę do hotelu do Barneya i z nim porozmawiam.

http://i.imgur.com/7tw0B.jpg

http://i.imgur.com/j4nGP.jpg

http://i.imgur.com/P9byG.jpg

Wyszła, zostałam całkiem sama, w głowie kłębiło mi się od milionów myśli. Usiadłam do komputera i zaczęłam przeglądać, strony, szukając, czy już czegoś nie ma na mój temat.

http://i.imgur.com/sYaDw.jpg

To tyle, dalsza część w następnym odcinku.

Katherine 18.12.2012 20:31

Odp: Simowe rodziny Mile18
 
Mało. :((
Barney i ( ta azjatka xD ) mi do siebie nie pasują. ;/
Jak już wiesz, nie lubię Rocco.
Mortimer ma wrócić i się oświadczyć ! :D


Czekam na next


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 17:02.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023