Imiona daje zawsze polskie :
Dariusz
Mariusz
Katarzyna
Urszula
Helena
Henryk
Kunegunda
Eleonora
Paweł (ja sam mam tak na imię :P )
Aleksandra
Irena
Tatiana (z tym ma wątpliwości czy to polskie )

Ja zazwyczaj daje imiona z książek fantasy, np. Emhyr var Emreis czy Bilbo Baggins. :D

Jessie Ramirez (to mężczyzna)
Alysson Sanchez
Solange
Mike Minoda
Manja Rock
April Wisconsin
Kenji Kobayashi

Evan, Serij, Minsc,

wogóle po angielsku imieniem może być każde słowo.. Jak April.. to kwiecień a takie imie naprawdę istnieje..

Moje imiona rodem z Zakątka Poetów
 

U mnie wygląda to bardzo prosto: daję imiona bohaterów literackich, a później staram się, aby przygody moich simów były podobne do przygód osób, do których dane imiona należały. Tak więc w mojej kolekcji posiadam: Scarlett, Julię, Robrojka, Legolasa, Idę, Słoneczko, Cypiska, Noelkę, Konstantego, Melanię, Retta, Anielkę, Kaja, Majkę itd... A wszyscy mają jedno nazwisko - Poeta, ponieważ na całej planszy jest tylko jedna, olbrzymia rodzina ( mieszkają w Zakątku Poetów).

Wiem, już tu pisałam, ale trudno:
uwielbiam gdy w imieniu żeńskim jest L :p np. Lilly, Nelly, Kelly, Mell, Laura itd.
a męskie fajnie jak mają V :p Kevin, Travis itd.
Howk.

Hmmm najlepiej sobie zerknąć na http://www.babynames.com/. Moje simy nazywaja się zwyczajnie. np. January Baranowski, Szymon Kaliński, Jagoda Kalinowska, Magdalena Zalewska itp.

Bardzo to fajne! Hehe, Robrojek, Ida, Noelka, skąd ja to zna, ho, ho :D
No to teraz ja się wypowiem :D
W Miłowie: Mam zwykłe rodziny, które się przyjaźnią. imiona daję polskie, a nazwiska...hm, kieruję się własna wyobraźnia. Tworze je spontanicznie. Moje nazwiska to: Polowiec (lol), Pień (lol2), Miłek (lol3) i takie tam głupoty
W Dziwnowie: nie lubię tam grać, więc grają tam wszyscy znajami, którzy do mnie przychodzą :D
W Weronie: tworze FS
W Piernikowie: Tam jest kraina made by Miss_Lonely i tam najbardziej lubię grać :) Skąd ta nazwa hie, hie tajemnica :p

Piernikowo i Jeżycjada
 

Jeżycjada górą! ( ortografia zresztą też)
A tak poza tym, to bardzo piękna nazwa dla miasteczka: Piernikowo. Nie wiem dlaczego, ale od razu kojarzy mi się to ze Świętami Bożego Narodzenia, z tym nastrojem, zapachami... Cudownie... W ,,Noelce" są podobne klimaty, prawda?

u mnie to imienia są dość normalne (Anna, Daniel, Damian, Monika, Ola, itp), ale nazwiska jakieś dziwne :P Mruk, Urlik, Juan, itd :D Czasami to dosłownie nie mam weny :D

Och, zawiodę Cie, ale niestety to nie ma związku z Jeżycjadą :( Trzeba być w naszej klasie, a może tylko pośród paru osób, aby wiedzieć co i jak :)Piernikowo (albo jak kto woli: Pierników)... Mnie się osobiście też podoba ta nazwa, więc tak właśnie nazywa się moje miasteczko, gdzie mieszkają wszyskie sweet pierniki (czyt.: Moje ulubione Simy) :*