Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

przecież zdarza się, że latem są burze z gradem, tak samo jak wiosną czy jesienią bywają przymrozki, w naturze wszystko jest możliwe, tak jak kilka lat temu podczas majówki padał śnieg :D

uwielbiam ten dodatek, szczególnie lato i zimę. ale denerwuje mnie to, że jeszcze nie porwali mnie kosmici, w dwójce było to łatwiejsze

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

No, ale... naturalne dla gradu jest to, że pada w lecie... więc o co ci chodzi? O.o

Lady - zazdroszczę, bo mnie już wkurza, że mam cały plan dla simki, ale wszystko mi się kasuje, bo MUSI zbadać tajemniczą anomalię... Po raz trzy setny w swoim życiu!

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

Ostatnio gra pozytywnie mnie zaskoczyła! Nie wiem, czy to zasługa CPR czy jakichś losowych interakcji, ale nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam (a gram w simsy odkąd wyszła 3ka i przemęczyłam większość dodatków).
Otóż... Simka urodziła bliźniaki... różnej płci!
Zawsze grałam simami ze wzmożoną płodnością, ale jak bym nie kombinowała, rodziły się zwykle trojaczki i zawsze albo chłopcy albo dziewczynki. Tym razem moja simowa para miała już syna i chcieli córki. Gdy po porodzie na ekranie pojawiło się okienko "gratulujemy nowego chłopca" byłam rozczarowana, w końcu nie po to simka jadła te arbuzy ciągle... No i myśl, że musiałaby jeszcze raz przechodzić ciążę (co sporo miesza w jej karierze zwykle, bo przepadają okazje), nie napawała mnie optymizmem... A tu po wybraniu cech dla dziecka wyskakuje okienko "gratulujemy nowej dziewczynki!". Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło, więc przypuszczam, że to CPR ma z tym coś wspólnego, ale mogę się mylić :)

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

Może były to bliźniaki dwujajowe :P

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

Musiały być :P

Wydaje mi się, że ludzie przed CPR mieli dzieci różnej płci, przynajmniej kojarzę taką dyskusję... Ale nie powiem ci, czy modów używali, czy nie.

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

Bliźniaki różnej płci rodziły mi się od dawna, jeszcze przed CPR, więc nie ma to nic wspólnego z tym dodatkiem. Modów też nie używałam :)

U mnie też często kosmici porywają mi simów, jedyny plus, że facet jeszcze nie zaciążył, bo nie chce grać kosmitami, przynajmniej na razie.

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

Ja się strasznie zawiodłam na tym dodatku, jeden z gorszych, mam wrażenie jakby zrobili go po prostu na odpierdziel, byle było.
Najbardziej mi sie podoba Dzień Grozy, zbieranie dyń , cukierasów itp :)
Ubrania , fryzury , nie dosyc ze 5 na krzyż to jeszcze okropne,
Najbardziej wkurzajace sa te budki na zdjecia, lub do malowania twarzy bo simy mi w nich utykają i nie da sie nic zrobic zeby wyszly :/ z tego co mi wiadomo to nie tylko ja mam ten problem.

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

Ok, zagrałam we wszystkie pory roku i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z tego dodatku. Jak dla mnie jest najlepszy zaraz po WP, albo może nawet taki sam:P
Nie będę oryginalna jeśli powiem, że zima jest moją ulubioną porą roku, ale nic we wszystkich simsach nie podoba mi się tak jak to, że kiedy mój sim wyjdzie zmęczony z roboty i jest właśnie zima, to wystarczy, że rzuci się na glebę i zrobi aniołka po czym wstaje ubawiony maksymalnie:D To jest największy plus wszystkich dodatków do simsów trójki!

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

Dodatek okazał się super! Pogoda jest zrobiona świetnie, jak zwykle największą sympatię darzę do zimy ♥ Ona zawsze tak piękne wyglądała :3 Może i w tym dodatku nie ma co za dużo robić, ale fajnym urozmaiceniem tej gry są te imprezy, co zakłócają nudę w grze c:

Odp: 4 Pory Roku - wrażenia z gry.
 

Dzisiaj kupiłam ten dodatek i muszę przyznać że w końcu czuć klimat 3. Na razie udało mi się przetestować lato i festiwal lata . Bardzo mi się to podoba no i efekty pogodowe są świetne. No i porwania przez kosmitów są fajne dzisiaj doświadczyła go moja nastoletnia simka ;).