TheSims.PL - Forum - Rodziny Koniny:-)

Ciąg Dalszy rodziny Sagarów.

Bruno postanowił kupić dla swojej rodziny nowy, większy dom. W końcu córki dorastały a i trójka szczeniaków potrzebowały miejsca.
http://i.imgur.com/oZumK.jpg
Siostry cieszyły się że są w nowym domu i mają osobne pokoje, chociaż wspólny pokój także im nie przeszkadzał.
http://i.imgur.com/p2cAP.jpg
http://i.imgur.com/9LVRw.jpg
Siostry naprawdę bardzo się kochały- a rodzice nie mieli z nimi żadnych problemów.
http://i.imgur.com/OPUUh.jpg
Oni sami spędzali ze sobą masę czasu między pracą a wychowaniem córek, często mieli czas dla siebie.
http://i.imgur.com/MvMtp.jpg
Bliźniaczkom natomiast dużo czasu zajmowała opieka nad szczeniakami.
http://i.imgur.com/VwWm4.jpg
Lily i jej ulubiona suczka Kia♥
http://i.imgur.com/MMRqD.jpg
Zabawa z pieskiem.. małe mają dużo werwy..
http://i.imgur.com/2DwhR.jpg
Niedługo potem Penny zmieniła image.. była w końcu matką dwóch nastolatek.. musiała stać się bardziej statyczna..
http://i.imgur.com/34nGh.jpg
Szczeniaki bywają jednak niesforne.. a trzeba je wychować!
http://i.imgur.com/QS4Yi.jpg
-Wiesz co siostrzyczko.. ciekawe czy w tej nowej okolicy są jacyś ciekawi chłopcy- żartowała Bibi.
http://i.imgur.com/eOada.jpg
-Można by było.. pokręcić się po okolicy moja droga- odparła wesolutka Lily.
http://i.imgur.com/bVOPT.jpg
-Wiesz Bibi.. wstyd się przyznać ale ja tak strasznie chciałabym już koogś poznać, no wiesz mieć chłopaka.. chodzić z nim na randki- mówiła siostrze.
-Wiem o czym mówisz, malutka musisz się trochę pokręcić, wiesz w końcu jesteś piękna- doceniała Bibi.
http://i.imgur.com/6Y4qG.jpg
Podczas gdy Bibi opływała przydomowy basen..
http://i.imgur.com/95Tgc.jpg
Lily zwiedzała okolice domu... nie były jednak one zbyt ciekawe..
http://i.imgur.com/ntzZw.jpg
"Ciekawe kto może mieszkać w takiej ruderze?"- zastanawiała się Lily.
http://i.imgur.com/vqqGS.jpg
Niedługo potem postanowiła odwiedzić plażę..
"Jaki tu piękny widok.."..
http://i.imgur.com/N8r26.jpg
"Może kiedyś przyjdę tu ze swoim chłopakiem.. i będziemy leżąc na piasku całować się całą noc"- marzyła.
http://i.imgur.com/lcpvr.jpg
"Ale muszę być ostrożna, nie spieszyć się.."
http://i.imgur.com/TZauR.jpg
Lily większość czasu spędzała na czacie, byli tam ludzie z jej miasta.
http://i.imgur.com/2tbaD.jpg
Natomiast Bibi więcej czasu spędzała pomagając mamie w domowych obowiązkach, uwielbiała też basen- widać:D
http://i.imgur.com/ZCpmm.jpg
Pewnego dnia, Lily postanowiła wybrać się na pobliski plac zabaw.
http://i.imgur.com/oabk2.jpg
Po chwili przysiadł się do niej chłopak- Brunet o ciemnych oczach, w podobym wieku jak Lily.
http://i.imgur.com/VXvpg.jpg
Chłopak wykazywał wyraźne zainteresowanie.. młodą Lily..
http://i.imgur.com/7uULS.jpg
Po pewnym czasie Lily też zaczęła na niego spoglądać..
http://i.imgur.com/uecxA.jpg
W końcu chłopak przeją inicjatywę..
-Witam, nazywam się Aren.. Mieszkam tu od dziecka..- przedstawił się brunet.
-Miło mi, jestem Lily.. niedawno przeprowadziłam się z rodziną..- dziewczyna była wyraźnie speszona.
http://i.imgur.com/L0c82.jpg
Okazało się że nastolatkowie mają wspólny temat.. zaczeli żartować. Lily była mile zaskoczona gdy okazało się że Aren jest w klasie Humanistycznej tak jak ona.
http://i.imgur.com/Bp1xs.jpg
http://i.imgur.com/4ISV4.jpg
Po miłym dniu na placu zabaw.. Aren pożegnał się: To trzymaj się Lilka, mam nadzieje że spotkamy się w szkole!:)
http://i.imgur.com/t8VgS.jpg
Tymczasem u Dominica i Oli zamieszkała córka Cuki- Minnie. Miła wiadomością było też to że Oleńka zaszła w ciąże!
http://i.imgur.com/3VTyZ.jpg
Psinka była ulubienicą Olki.
http://i.imgur.com/QxIhP.jpg
Aleksandra i Dominic bardzo cieszyli się że zostaną rodzicami!
http://i.imgur.com/ZU4iW.jpg
http://i.imgur.com/idOLm.jpg
+Bonus jelonki ♥
http://i.imgur.com/CDUhv.jpg
Ola nie mogła się doczekać aż dzidziuś przyjdzie na świat
http://i.imgur.com/XEuKW.jpg
Dominic i Ola naprawdę się kochali.
http://i.imgur.com/Sw0XS.jpg
Aleksandrę często odwiedzała jej mama, która także bardzo cieszyła się ciążą córki.
http://i.imgur.com/XYfnR.jpg
-Wiesz mamusiu.. nawet Dominic zdeklarował się do zmieniania pieluch-triumfowała Ola.
http://i.imgur.com/oVjZC.jpg
Dominic niecierpliwie także czekał na swojego potomka.
http://i.imgur.com/0cKvp.jpg
Ale młody tata musiał też wziąć się za pracę- Został stróżem prawa.
http://i.imgur.com/YPsUV.jpg
Zachcianki- Hot Dogi:D
http://i.imgur.com/4vWLO.jpg
Dominic dbał o swoją żonkę codziennym masażem.
http://i.imgur.com/h4lo0.jpg
http://i.imgur.com/edGqq.jpg
Wspólne posiłki to u nich coś co u innych rodzin( przynajmniej u mnie) jest wyjątkiem.
http://i.imgur.com/f2K6g.jpg
Kilka miesięcy póżniej urodził się Arthur, który długo po porodzie leżał w szpitalu ( miał niedotlenienie, a tak naprawdę urodził się blady, biały:O). Tutaj już większy chłopiec.
http://i.imgur.com/0HGV7.jpg
Tatuś się angażował oj tak..
http://i.imgur.com/OJ8sf.jpg
Arthurek♥ słodziutki blondynek!
http://i.imgur.com/FvMfV.jpg
http://i.imgur.com/3NQ70.jpg
Panowie się uwielbiali.. Spędzali ze sobą naprawdę dużo czasu.
http://i.imgur.com/dEmKU.jpg
Usypianie Arthurka.. jest naprawdę słodkim dzieciaczkiem.
http://i.imgur.com/MoSOb.jpg
--------------------------------------------------------------------------
Tymczasem u Jenny i Jaydena coraz częściej dochodziło do kłótni..
-Jayden wyjdźmy przed dom musimy.. tak.. musimy porozmawiać- zaproponowała Jenny.
-Dobrze, ale nie możemy porozmawiać.. w domu?- spytał zaskoczony
-Nie, Freddie jest już na tyle duży, że rozumie za dużo- powiedziała stanowczo.
http://i.imgur.com/tL3es.jpg
-Dobrze skarbie porozmawiajmy.. ale mam nadzieje że się na mnie nie gniewasz- próbował objąć Jennie.
-Nie..! Znaczy.. poczekaj .. ja muszę- wyrwała się Jennie.
http://i.imgur.com/RmV9Q.jpg
-Widzisz Jayden, musimy bardzo poważnie porozmawiać- zaczęła zniżając ton..
http://i.imgur.com/8QwDX.jpg
-No bo.. ja .. ja nie wiem.. jak ci to powiedzieć- Jennie bała się reakcji Jaydena..
-Proszę powiedz kochanie , napewno znajdziemy jakieś rozwiązanie- mówił optymistycznie..
-Bo...
http://i.imgur.com/hmgiB.jpg
-Bo widzisz Jayden.. ja .. Ja nadal spotykam się z Fingermanem... mamy.. mamy romans- mówiła zdruzgotana Jennie.
http://i.imgur.com/F4t4B.jpg
-Słucham? Nie nie wierzę.. Jennie.. Ja dla Ciebie. Nie wierze w to!- mówił zraniony Jayden.
-Kochanie ale ja to skończe, ja kocham ciebie, kocham Frediego- płakała Jennie.
-Wyprowadzam się, będę widywać się z Freddim,to koniec Jenny. Idę z nim porozmawiać, nie bede ukrywał przed nim co robisz!
http://i.imgur.com/NLbqi.jpg
Mimo stanowczości Jayden był zdruzgotany, nie wierzył w romans Jennie.
http://i.imgur.com/yW6mI.jpg
Smutek Jaydena, odkrył też Freddie.( ładny chłopczyk:D)
http://i.imgur.com/3wN8z.jpg
-Tato, Tato czemu ty płaczesz? mówił zszokowany chłopiec..
-Widzisz Freddie, tata musi się wyprowadzić.. Musimy trochę pomieszkac osobno ale nie martw się bede przyjeżdżać.
Pamiętasz Fingermana.. tak twój biologiczny ojciec.. mama chyba nadal kocha jego- tłumaczył Freddiemu- Ale pamiętaj! Jesteś dużym chłopcem.
http://i.imgur.com/8qeNs.jpg
-I nigdy nie zmieni się to , że jesteś moim synkiem- przytulił go..
http://i.imgur.com/bI8mr.jpg
-A teraz trzymaj się zuchu przyjadę w Sobotę.! Porozmawiaj z mamą... Ona ci to lepiej wyjaśnij.
http://i.imgur.com/EwLuO.jpg
Jennie natomiast przysłuchiwała się całej rozmowie.. Zaraz po opuszczeniu domu przez Jaydena podeszła do chłopca i zaczęła go przepraszać:
-Wiem Freddie, że masz do mnie żal, ale mamusia też chce być szczęśliwa.
http://i.imgur.com/WC32P.jpg
-Daj mi spokój! Przez Ciebie nie ma ze mną taty!- krzyczał mały.
-Ale przecież Fingerman.. to on jest twoim ojcem- tłumaczyła Jennie..
-Nie! I nigdy nim nie bedzie!- mały płakał...
http://i.imgur.com/MM8Pc.jpg
-Synku... ja... może kiedyś mi wybaczysz... nie mogłam inaczej...
http://i.imgur.com/hoLuP.jpg
Lecz Freddie ze złości na matkę przestał jej słuchać i zaczął się zajmować prezentem urodzinowym- małym Toti.
http://i.imgur.com/12oUH.jpg

Wiem co sobie myślicie że jestem wyrodna:D Ale to nie moja wina! Przysięgam. Kiedy weszłam do ich rodziny Jennie miała dwóch chłopaków Jaydena i Fingermana.. nie wiem co teraz bedzie:D Sytuacja wprowadziła komplikacje.