![]() |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Ciastek - Fakt, jedzie od ciebie troszkę takim szataństwem :D Nawet nie myśl, że simsy mi zmulą i zbugują, wyczyszczanie komputera z niepotrzebnych plików i dodatków z neta powstrzyma te zjawiska :D Jak to się niby krótko znają ??? :| Przecież pisałam, że to jej najlepszy przyjaciel z liceum, więc wtf ? xd Nie, nie wyrzucę go, bym płakała za wyrzucenie mojego tworu :(
Altair - Tsa, romansidło <'3 Spokojnie, Patrick znajdzie swoją ukochaną, znajdzie ;) Na wszystko będzie czas :) Odcinek planuję na piątek, więc wyczekiwać ! :) |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Cytat:
|
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Śmialam sie przez caly odcinek, tak fajnie napisany :)
Dobrze, ze nasze dziewczyny tak sobie swietnie radza w zwiazkach. Zeby ta sielanka trwala caly czas. Ciekawe co dla nich wymyslisz? czy te zwiazki beda trwale? Czakam na next :) |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Idzie wiosna, miłość kwitnie :) Wszyscy w związkach, nieźle.. Ciekawe, czy Dennis będzie wierny Lemon, czy jednak będzie ganiał za spódniczkami..
O Luke'a chyba nie muszę się martwić, mam nadzieję, że się odpowiednio zatroszczy o Julkę :) czekam na więcej :) |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Otóż tak, miałam focha na internet. :< Miałam w piątek 1/2 całego odcinka, i ku*wa, zawiesił się internet. -.- Tak więc przez całą sobotę nie miałam jakieś w sobie motywacji, ale teraz postanowiłam, że dam drugą szansę Operze i napiszę odcinek. Tak więc miłego czytania ! :)
No początku zacznę takim miłym i smutnym akcentem, że nasza trójka - Dennis, Lemon i Patrick zmienili grupy wiekowe ! <3 Oczywiście Denim (nowa ksywa Dennisa XD) i Lemon wyrośli na pięknych młodych ludzi, zaś Patrick stał się pięknym, nieco buntowniczym nastolatkiem ! ;3 I teraz smutna rzecz. Patrick mi zginął. :c[*] BEZ mojej integracji pojechał gdzieś na basen, nie dość, że zmęczony i że była chyba 1-sza w nocy, to i jeszcze się zbugował i utonął mi. T^T Z przykrością o tym mówię, ponieważ kochałam go tak mocno, że po prostu płakałam. ): http://i.imgur.com/hK0Y9h6.jpg?1 http://i.imgur.com/HwhPWCl.jpg?1 http://i.imgur.com/YAtZZsx.jpg?1 Kiedy żałoba w rodzinie panowała, i gdy nasze gołąbeczki Luke i Julia poszli spać, Lemon postanowiła swojemu chłopakowi zmianę w wampira i nieśmiertelność. Zgodził się, i dzięki temu wampiryzmowi stał się bardziej mraśny. <'3 I postanowiłam, iż będzie piosenkarzem, i będzie o wiele seksowniejszy niż jakiś tam Bieber ! XD I Herba jest bebe, bo wywaliłam Denima i Lemon, bo sterowanie pięcioma simami to urwanie głowy, ale na pocieszenie powiem, że ładną sobie chatę nawet wybrali. xd :D http://i.imgur.com/PmL9CP6.jpg?1 http://i.imgur.com/EgikLOT.jpg?1 A teraz nadszedł moment, na który chyba każdy czytelnik tego odcinka popadnie w wzruszenie. <'3 I tu specjalnie zebrałam wenę, żeby napisać opowiadanie, specjalnie dla tego zdarzenia. *-* A zimowym Appaloosa Plains nastał dzień, w którym.. spadł deszcz. Był tak intensywny, że stopił cały śnieg, który pokrywał te miasteczko. Luke'owi dawno chodziła po głowie myśl, żeby w końcu poprosić swoją ukochaną o rękę. Miał wszystko zapracowane. Miał już kupiony pierścionek, wybrał idealne miejsce do wyznania uczuć, teraz wystarczyło tylko zabrać Julkę i oświadczyć się jej. Chłopaka mało interesowały w tym monecie narzekania dziewczyny na to, że jej zimno. W taksówce czule obejmował ją swoim ramieniem, i w tym czasie myślał, jak to jej powiedzieć. Nie był idealny w przemowach, ale myślał, że jeśli zada to pytanie, to będzie też dobrze. Gdy dotarli na miejsce, Julka była zachwycona. Drzewo Wisielca było jej ulubionym miejscem w Appaloosa. Przytuliła się do Lucasa. Szepnęła mu "dziękuję", po czym nagle, ku jej zaskoczeniu, chłopak uklęknął przed nią. Wyjmując pudełko, i otwierając je, Julia była w kompletnym szoku. - Julio Savage, jesteś dla mnie całym światem i oddałbym wszystko, abyś ze mną była wiecznie. Czy zostaniesz moją narzeczoną ? Odpowiedź była oczywista. Dziewczyna bez wahania zgodziła się. Z zachwytem patrzyła na pierścionek. Bez słowa przytuliła się do chłopaka. Czuła, że jej życie jest piękne. Nie mogła już się doczekać, kiedy stanie przed ślubnym kobiercem z Lukiem, i kiedy zajdzie w ciążę, i kiedy urodzi ich pierwsze potomstwo. Julia bardzo pragnęła mieć rodzinę. I koniec opowiadania, wracamy do luźnego pisania. xd Po przyjeździe do domu nastąpiło świętowanie zaręczyn, w łóżku ;3 Spokojnie, zabezpieczyli się, dzieci wcześniej nie będzie. xd I tak, Herba zmieniła Lucasowi skina, bo uważam, że w nowym wygląda bardziej seksownie, mrau. *,..,* http://i.imgur.com/BErA8l3.jpg?1 http://i.imgur.com/T2Okavs.jpg?1 http://i.imgur.com/KKASy84.jpg?1 Później, Julia i Luke złożyli wizytę u Lemon i Denima. Ciotka siostrzenicy (już nie matka córce xd) i ojciec synowi powiadomili o zaręczynach. Lemon i Dennis byli nieco pozytywnie zaskoczeni, ale i zadowoleni z tej wiadomości. Później Herba z ciekawości zmieniła Luke'a i Julkę w wampirów. Luke był seksi, a Julia nie. :C I odmieniłam ich, niech będą zwykłymi ludźmi. Ale kiedyś ich może ZNOWU w wampirów zmienię. xd I mały surprise, zaciesz Luke'go XD http://i.imgur.com/EMuoY7q.jpg?1 http://i.imgur.com/VzonOP4.jpg?1 http://i.imgur.com/eXPc4kB.jpg?1 I to na tyle. Krótki odcinek, bo trochę mi się pisać nie chce. :D Ale z Herby leń, weźcie mnie za to zgańcie w komentarzach, to może mi lepiej będzie, hah :D |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Patrick! :(:(
A taki fajny był.. Widzę, że szykuje się nam tu ślub. A później dzieci.. duuużo dzieci :D Dennis to niezłe ciacho, zarówno jako wampir i jako człowiek. Kto wie, może niedługo on też oświadczy się Lemon. Szkoda, że nie pokazałaś Julki jako wampirzycy, ale przeboleję, Luke mi to wynagrodził swoim zacieszem :D czekam na więcej :) |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Bardzo się cieszę, ze Julia z Lukiem się zaręczyli. Piękna para.
Liczę na dużą rodzinkę. :) Dobrze, że Denim i Lemon razem zamieszkali. Być może i oni rodzine stworzą. Czekam na next :) |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Moi drodzy, mam pewną wiadomość, niezbyt wesołą.
Nie, nic się nie stało zapisowi. Save żyje ! Jednak chodzi mi tu o odcinki i czas na granie. Odcinki mogą się NIE POJAWIĆ aż do czerwca, powód - wystawione propozycje ocen, i chcę podciągnąć oceny tak, by mieć wymarzoną średnią - 4.66 :) Tak więc tyle, co miałam do napisania, odcinek pojawi się dopiero na dzień dziecka, do zobaczenia ! |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Trochę szkoda, ale rozumiem. Będę czekać z niecierpliwością na odcinek ;)
Powodzenia w nauce! Trzymam kciuki :D |
Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty
Siemanko muchomorki ! :3
Powiem jedno - komputer jest bebe, i usunął mi PONAD 3/4 zdjęć. Ale udało mi się uratować te najważniejsze. Ale żeby udobruchać wasze głodowanie na nowy odcinek, daję odcinek, i cieszcie się weekendem. :3 Zacznę pierw od tego, że Lemon później zaszła w ciążę. Bez mojej integracji, od razu mówię. Jednak, Denim nie doczekał się ujrzenia swojego pierwszego potomka. Jego bezmyślność sprawiła, że zapomniał się dożywić soczkiem plazmowym i zamienił się w kupkę popiołu. Kostucha zabrała go bez litości, co za cham. Aż w końcu minęło 9 miesięcy (czyli w simsach trzy dni xd) i Lemon odeszły wody. W szpitalu urodziła zdrową dziewczynkę, wampirzycę ofc. po rodzicach, której gra nadała imię Alana. Nawet mi się podobało imię. A Luke został wczesnym dziadkiem, haha XD Później po śmierci Denima przyszła do mnie okazja z ożywieniem niedawno zmarłego sima. Postanowiłam wskrzesić Patricka. Zmieniłam go na nieco buntownego, niebieskiego seksiaka, mru. (dla przypomnienia, wina buga! utonął. :c) *,..,* Jednak Patrickiem nie nacieszyłam się długo. Bez mojej integracji wrócił w zaświaty. Idiota, za przeproszeniem. ;__; Ale Herba, na szczęście uratowała jedno zdjęcie z Lemon i jej pierworodną. ;3 http://i.imgur.com/cwe1uCo.jpg?1?9071 Dwa simowe tygodnie później pobrali się, plus dla nich prezentem ślubnym była ciąża Julki, oo <3 Luke ją przeleciał, bez mojej integracji też. A to zboczuch kochany ^^ Oczywiście zrobiłam im sesję zdjęciową, z której nie mogę przestać patrzeć ! *__* Luke wyglądał jak maszkaron w ulizanych włosach i garniaku, więc żeby nie czuć się niekomfortowo, zezwolono mu na ubranie się w swobodne ciuszki. I tak o narodziło się małżeństwo Marshall, z przyszłymi dziecioczkami ! *-* Będą latać pieluszki, i butelki z mlekiem, i zabawki, och. <3 http://i.imgur.com/HtfuK1Q.jpg?1 http://i.imgur.com/quRdVj9.jpg?1 http://i.imgur.com/BpdRwlE.jpg?1 http://i.imgur.com/HtFRBO0.jpg?1 http://i.imgur.com/N1t0sIU.jpg?1 http://i.imgur.com/m1GMKRG.jpg?1 http://i.imgur.com/Wj3aSkG.jpg?1 http://i.imgur.com/0aLDJUc.jpg?1 http://i.imgur.com/EsxVoWY.jpg?1 Kocham to zdjęcie ! *__* http://i.imgur.com/GC2SFDY.jpg?1 I to tyle ! Wiem, że odcineczek krótki, i nawet bardzo, no ale, co mam pisać D: Myślę, że głodki odcinkowe zaspokoiłam, do następnego, cya ! :3 |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:10. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023