tO NAPEWNO BYLI SIMOWIE Z TAJNEGO STOWARZYSZENIA?

A czy bractwo i tajne stowarzyszenie to jest to samo..? Bo jeśli nie, to jak mam trafić na tych 'tajniackich' simów?

to nie jest to samo i gdybyś przeczytała wcześniejsze tematy/posty byś się dowiedziała, że do tanjego stowarzyszenia dostaje się po zaprzyjaźnieniu się z 3 jego członkami. tychże członków poznaje się po tych, ze chodzą w marynarkach ze znaczkiem lamy na klapie. po zaprzyjaźnieniu się koło 23-24 przyjeżdża czarna limuzyna, wychodzi z niej sim, zakuwa naszego sima w kajdanki i wiezie do siedziby tajnego stowarzyszenia, z którego się wraca w taki sposób jak z parceli publicznej.

To nie wiem moze to jest tak ze musisz byc w akademiku a nie w bractwie?

Przeczytałam, ale nie zauważyłam, żeby było napisane, jak oni wyglądają. Dzięki, rainne ;)
A jakie są w ogóle korzyści z bycia w tajnym stowarzyszeniu?

A jak można stać się jedną z cheerliderek?Zaprzyjaźniłam się już z dwoma cheerliderkami i nic...warto wspomnieć że mam grę po angielsku ale jako tako rozumiem...przynamnjiej nie przyczaiłam żadynch opcji na ty cheerliderkach...może trzeba nalleżeć do jakiegoś bratcwa?Nie mam pojęcia...(nie wiem czy cheerliderki to bractwo więc wybaczcie że tutaj umieszczam to pytanie ale bardzo zależy mi na odpowiedzi a w "masz pytanie?zadaj je tu" raczej nie uzyskałam odpowiedzi bo co chwile każdy ma własnny rpbolemik ;):P sorri;))...

Tak napewno byli z tajnego stowarzyszenia mieli te znaczki na ubraniu

A tedo bractwa nie ma w Akademii Klasycznej...??
Jeśli jest to gdzie... bo ja znaleść nie moge....


P.S.czy ktos z was nie zna kodu na kasowanie cenzurki?

Oto kod na skasowanie cenzury: intprop censorgridsize 0
Minus polega na tym (jak to z kazdym kodem w The Sims), ze po kazdorazowym odpaleniu gry trzeba go wpisywac, by nie bylo cenzury.

Pozdrawiam :)

Te stowarzyszenia to świetny pomysł. Na początku nie zabardzo mi się podobało występowanie w Simach bractw- wydaje mi się, że to takie amerykańskie (gdzieś jeszcze na świecie to wystęuje w takiej skali jak w USA?).

Simy z bractwa czasem idą "zwiedzać kampus"-przy włączonej wolnej woli same wychodzą poza parcelę, znikają na trochę a potem wracają. Do tej pory z tego wypadu przynosili pizzę a dzisiaj jednen przytachał jakiś worek i okazało się, że miał w nim fotel a inny przyniósł telewizor (ten mały) chodziaż mają w domu ten do zawieszenia na ścianie :D