TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Marzenie (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=20004)

ReGiNa 11.07.2005 11:09

„Marzenie”
Odcinek 11
„Uśmiech sam maluje się na twarzy”

Magda zapuściła wzrok na dół, podniosła szminkę, którą ostatnio używała- i nagle doznała natchnienia.
-Ale się uśmiałam- powiedziała zagadkowo do Klaudii swojej najlepszej przyjaciółki
Klaudia natychmiast spojrzała na nią z ciekawością.
-Z tą szminką- ciągnęła Magda, opierając głowę na ręce – jest śmieszna opowieść ze mną.
-Jak to z tobą?- dodała Marlena
-Zaraz ci powiem. Pewien bardzo biedny człowiek, wciskał mi tą szminkę , mówiąc że każdy chłopak nie oprze się temu kolorowi. Kupiłam ją. Umalowałam się niedawno na randkę , już zbliżaliśmy się do swoich ust- mówiła Magda wyobrażając to sobie- aż się pocałowaliśmy.
-Usta usta?- zapytała Karolina
-Usta usta- powiedziała Magda- ale cóż…To nie była szminka tylko klej. Ledwo co odkleiliśmy od siebie usta.
-A to dobre- oceniała z uznaniem Klaudia
-Zaraz potem powiedział że musimy to powtórzyć.- dodała Magda
-Ty to zawsze trafisz w swoim życiu na dobre anegdotki.- powiedziała Marlena
Po tych słowach dziewczyny roześmiały się i wyszły z pokoju Magdy.
http://img76.imageshack.us/img76/4244/498ac.jpg
Szły po osiedlu gdzie znajdowały się inne domy i wille. Jak zwykle nie było osoby która by się nie odwróciła.
-A tak w ogóle- zaczęła Klaudia- gdzie idziemy?
-Do miejsca gdzie zrobią mi operację plastyczną i nie będę miała odstających uszu.
-Że co? – zapytała Karolina- To kosztuje kupe kasy! – powiedziała, lecz po chwili przypomniało jej się ,że Magdę na to stać.
-Ale będę dobra- zatrzymała się Magda – i wam też fundnę. Karolina Tobie dam kasę abyś sobie pomniejszyła nos, Tobie Marlena na uszy, a Tobie Klaudia…-zaczęła Magda patrząc na wady Klaudii- aby powiększyć Ci biust!
Klaudia chciała się odezwać.
-Nie nic nie mów, podziękujesz mi później.
Więc poszły.
http://img234.imageshack.us/img234/1072/503pr.jpg
Tak oto weszły do poczekalni , zarejestrowały się i czekały. Wciąż tylko marudziły i pytały siebie nawzajem.
-Ile to potrwa?
-Czy To boli?
-Czy będzie to pasować?
-Czy nie zaszkodzi?
Tak pytając siebie zleciała godzina. Otworzyły się drzwi z których wyszła jakaś pani a za nią doktor.
-Proszę… Magda P.
-To ja! –zerwała się Magda i weszła do gabinetu.
Zabieg nie trwał długo , ok. pół Tora godziny. Magda wyszła z uśmiechem , pokazując swoje uszy.
-Nie no…. Super! – krzyknęła Klaudia wchodząc do gabinetu,.
Karolina i Marlena pytały o szczegóły ,bo niedługo miała nadejść ich kolej.
Kiedy Magda odpowiedziała na nudne pytania, wyszła Klaudia.
-Masz taki sam biust jak Pamela Andersen! – zaśmiała się Karolina lecz i ona weszła do gabinetu.
Klaudia opisywała jak to było, co robił i jak.
Wyszła Karolina, miała mały nos, nie był już krzywy ani odstający.
-Marlena twoja kolej- rzekła Karolina
Lecz po okresie czasu Marelna wyszła , miała aż za dużo plaskane uszy.
Podziękowały i wyszły.
-Teraz każda czapka- zaczęła Magda- każdy kucyk będę mogła mieć!
-Nie podniecaj się- zaśmiała się Klaudia ruszając za przyjaciółkami
C.D.N

ReGiNa 12.07.2005 07:18


Główne postacie teraz to:
http://img344.imageshack.us/img344/7418/projekt2lc.jpg
*
http://img345.imageshack.us/img345/9757/p7oz.gif
http://img335.imageshack.us/img335/9472/cz24ma.jpg
Cześć 2
„Marzenie”
Odcinek 1
„Gimnazjum”

2 lata później.
Magda jest nastolatką. Bardzo piękną nastolatką. Jest na topie, modnie się ubiera, ma powodzenie i wszystko czego pragnie nastolatka…
Magda jest w gimnazjum już 2 miesiące , razem z Klaudią , Marleną i Karoliną. Klaudia jest już w trzeciej gimnazjum, Marlena w drugiej, a Magda i Karolina w pierwszej.
Magda i jej „plastiki” są najpopularniejsze w szkole. Zbierają same pochwały i jak to bywa Magda cały czas zostaje MISS szkoły.

http://img338.imageshack.us/img338/929/49a3dy.jpg
*
Nowy pan z Języka Polskiego odczytał listę uczniów i każdemu przyjrzał się uważnie, potem zamknął dziennik i powiedział.
-Słyszałem, że w tej szkole są cztery super dziewczyny, a w tej klasie są dwie z nich….No o właśnie chciałem abyśmy teraz poznali się bliżej – taką zasunął mowę, ale nikt nie dał się złapać. Wszyscy milczeli i wiedzieli kogo miał na myśli.- No więc kto odpowie o sobie?- zachęcał nauczyciel – A może mam wezwać imiennie?
-Magda!- rozległy się głosy- Tak! Magda – zawtórowała cała klasa.
Magda [nasza bohaterka] była pokazową uczennicą. W razie czego wszyscy wyręczali się Magdą. Więc wstała Magda i mówiła o sobie.
-Co tu dużo mówić? – mówiła do siebie
-Psz. Pana! Psz Pana!- krzyknęła Bojarska z piątej ławki.- A czy pan wie ,że Magda i Karolina to są te dwie modne z czterech?
-Naprawdę- dziwił się nauczyciel- Podejdźcie tu.
Magda i Karolina podeszły do zachwyconego nauczyciela.
Nie wiedziały czy są na pokazie MISS czy na zwykłej lekcji.
Akurat były ubrane na różowo, długie rozpuszczone włosy dodawały im urody.
-Wspaniale- oznajmił- Po prostu niesamowite!
Magda spojrzała na Karolinę tak jakby jej chciała powiedzieć- „On się nami podnieca”
Lecz wracały na miejsca , nauczyciel „gapił” się na ich kręcące pośladki.
Lekcja skończyła się.
http://img331.imageshack.us/img331/6633/50b9zn.jpg
-Trochę dziwny facet- zauważyła Karolina- ale mogłyśmy trafić gorzej.
-Tak- przyznała Magda ostrożnie- trochę ma hysia na punkcie nastolatek, ale to chyba to nie groźne.
Na następnej lekcji nauczyciel chciałby przeczytać jak dana osoba siebie opisuje.
Klasa jak zwykle wybrała Magdę.
http://img302.imageshack.us/img302/6852/510nr.jpg
Jestem osobą pełną wad ale i zalet.
Jestem blondynką o długich włosach, twarz mam szczupłą i owalną.
Moje oczy są niebieskie jak lazurowe morze, a brwi jasne i proste. Cerę mam o jasnej karnacji, nosek wąski , zadziorny ,a usta jak płatki róży które zdobią zalotnie dołeczki kiedy się myję. Jestem wysoka 166 cm o szczupłej zgrabnej sylwetce modelki.
Ale chciałabym powiedzieć że nie jestem Misis-lejdi. Nie sugerujcie się opisem bo każdy lubi sobie pofantazjować


Wreszcie Magda zamknęła zeszyt, potoczyła wzrokiem po klasie, a gdy rozległ się szmer ogólnego uznania, usiadła uśmiechnięta i zadowolona..
-Czy ktoś inny przeczyta swój opis?
Ale nikt nie chciał się opisać i wszyscy się zgadzali z tym co przeczytała Magda.
Nauczyciel popatrzył na nich drwiącym wzrokiem. Kazał każdemu przeczytać na siłę.
-To dziwne…. – powiedział- to dziwne ,że nikt nie umiał opisać siebie tak jak koleżanka. Jedyna opisała szczeguły.
-Jedyna?!- klasa zakotłowała się
-W każdym razie opisała siebie najlepiej i wykonała bardzo dobrze zadanie, dostaje 6, a reszta plusy.
Klasa poczerwieniała nie czuli się jak wśród swoich.
-Koniec na dziś ,do zobaczenia!
*
-Co za łoś!- rzekła Karolina
-Racja, co on psychopata że do mnie tylko?
-Ale on wygląda jak kobieta…..
http://img324.imageshack.us/img324/4287/521ir.jpg
C.D.N

ReGiNa 13.07.2005 08:44

„Marzenie”
Odcinek 2
„Wolne dni”

-Nareście weekend!- rzekła Magda wypatrując się przez okno.
Akurat do niej szły jej przyjaciółki.
-Magda!- krzyknęła Klaudia- Jedziemy do Biskupic!
-Cii- rzekła Magda i zaprosiła je do środka.
-Kamil do mnie dzwonił- mówiła Karolina z uśmiechem. Ona jedyna nie miała chłopaka z ich czterech ,bo kochała Kamila, zaś Kamil kochał Magdę, a Magda miała innego.
-Ale … Dziś przecież miałyśmy się spotkać z chłopakami- narzekała Magda
-To jak zadzwonią na komórki to powiemy żeby przyjechali do Biskupic.
-No dobra.
-Jedziemy zaraz.
-No dobra- powtórzyła Magda i ze swojej szafy wyjęła ubrania. Ubrała się i podążyły w kierunku tramwaju.
http://img345.imageshack.us/img345/603/532fc.jpg
Wsiadły, jechały oczywiście na gapę. Nie było nikogo , kto by sprawdzał bilety. Stanęły na schodkach i trzymając się metalowych rurek jechały.
-Nie mogę się doczekać! – wykrzykiwała Karolina
-Jeszcze dziś zostanie twoim chłopakiem!- powiedziała Marlena
Karolina uśmiechnęła się. Skierowała wzrok na okno, gdzie było już widać napis:
„Biskupice”
-Dojechałyśmy – powiedziała Klaudia- o i stoi Kamil na przystanku.
Faktycznie Kamil stał uśmiechnięty, był zadowolony aczkolwiek jego pragnienie się spełniło.

Wysiadły ze zatoczonego tramwaju.
-Cześć- rzekł Kamil- idziemy na łąkę.
-Krowy paś?- zapytała Magda ze śmiechem
-Ha ha ha- dodał Kamil, patrząc na jej zgrabne ciało
Szli tak drobne dwie minuty, jak za nimi wybiegli jacyś chłopacy ,którzy zaczęli rzucać je kamieniami.
-Kamil zrób coś z tym- mówiła Klaudia
-Mnie nie rzucają!
Kamil najwyraźniej olał to. Kamienie były coraz większe. Kamil dołączył do grona „rzucających” , lecz nie rzucał.
http://img330.imageshack.us/img330/2694/540zw.jpg
Dziewczyny przyśpieszyły, były na środku łąki. Dogonili je chłopacy. Było ich już 10 z Kamilem- 11.
Dwóch uderzało Klaudie patykami, dwóch następnych rzucali Marlene wszystkim co im padło w ręce oraz kopali ją. Karolina zaś była przewracana w krzaki przez kolejnych dwóch.
Pozostali otoczyli Magdę, kiedy chciała wyjść z „koła” uderzano ją. Nie miała sił.
Podszedł do niej Kamil.
-Czego ty chcesz?
-Ciebie!- mówił i zaczynał się na nią kłaść.
-Zostaw mnie downie!- krzyknęła.
Przyjaciółki próbowały ją uratować ,jednak nie dawały sobie raty, były bite przez pozostałych. Na każdą przypadło trzech chłopaków.
Były bez radne. Weszły na dróżkę i próbowały uciec ,weszły do małej chatki, lecz Karolina została tam i musiały wrócić powrotem.
http://img349.imageshack.us/img349/8789/562kt.jpg
Kamil położył swoją rękę na Magdy nogę, zaczął delikatnie przejeżdżać nią przez ciało.
Magda krzyczała, lecz na pustej łące można krzyczeć do woli, gdyż i tak nikt nie przyjdzie.
-Kamil puść mnie! Odwal się!
Kamil był bardzo silny, przytrzymał Magdę.
Zadzwoniła mu komórka , odszedł na chwilkę, Magda szybko napisała sms’a do swojego chłopaka.
„Jestem w Biskupicach, na łące ratuj!”
Tylko tyle zdążyła napisać i wysłać.
http://img311.imageshack.us/img311/1567/575dh.jpg
Kamil znów położył się na niej, rozpinał jej bluzę.
-Jaka piękna bluzka- mówił- w sam raz odkrywa brzuch.
-Zostaw mnie ty pedofilu!
Lecz on nie przestawał.
-Magda nie bój się!- krzyknęła Klaudia, padając na ziemię ze zmęczenia.
Kamil zaczął całować Magdę, próbował zmusić ją do całowania na języczki.
-Dawaj *****o, ze swoim menem to potrafisz się całować , to pokaż tutaj na co cię stać.
Magda zapiszczała.
Kamil zaczął podnosić jej bluzkę i całować po rękach.
Magda próbowała się wyrwać, lecz dostała w twarz od Kamila ,że zemdlała.
Przybiegł szybko jej chłopak, wraz z chłopakiem Marleny i Klaudii.
-Zostaw ją idioto!- zaczął się wydzierać. Kamil dostał niezłe manto.
Adam (chłopak Magdy) wziął ją na ręce jak do ślubu i niósł ją tak. To samo zrobił Marcin(chłopak Klaudii) i Łukasz (chłopak Marleny).
Magda przebudziła się, leżała na ławce u siebie w mieście, wraz ze przyjaciółkami i chłopakami.
Magda spojrzała na Klaudię.
-Już po wszystkim- powiedziała Klaudia, Magda się rozpłakała.
-On mnie chciał zgwałcić!
-Ale mu się nie udało!!!!!- wykrzyczał Adam- Bo przybiegłem na czas!
-To dobrze.- poparła go Karolina
-Karolina nie martw się- pocieszała ją Magda- jest dużo normalnych chłopaków!
-Masz rację- rzekła Karolina- nie przejmuję się nim!
http://img318.imageshack.us/img318/2686/586bt.jpg
Po tej rozmowie „pary” i Karolina udały się na lody.
Starali się o tym zapomnieć, lecz Magda nie potrafiła.

C.D.N

ReGiNa 13.07.2005 21:50

„Marzenie”
Odcinek 3
„Myślą”

-Musimy trochę pomówić o tym zdarzeniu, minął jeden dzień. Więc musimy. –zaczęła Klaudia
-Ja uważam ,że Kamil nie fajnie nas przywitał. Najpierw kamienie. Potem te kompanie eh…
-No tak ale nie wiecie wszystkiego!- zaczęła Karolina- Kamil na samym początku kiedy zawiązywałam buta, kiedy z nimi szedł , to słyszałam jak mówił „Tą laskę całą na różową, nie bijcie, tylko osłońcie bo jest moja a z resztą rupta co chceta”.
-Yyy…- Powiedziała Magda z lekkim udziwnieniem.
-Dobra, Kamil postąpił źle względem nas i szczególnie względem Magdy, na szczęśćie nic aż tak poważnego się nie stało. Nie możemy się aż tak tym zamartwiać, musimy coś z tym zrobić. Jak Kamil dzwoni odkładamy słuchawkę , jak puka do drzwi nie otwierać. Po prostu on nie istnieje!
-Jestem za- rzekła Magda
-Ja też- powiedziała Karolina
-I ja też!- dodała Marlena
I tak sobie przyrzekły:
„Nie wybaczymy Kamilowi i nie pozwolimy sobie zaufać żadnemu chłopakowi tak jak jemu”
http://img91.imageshack.us/img91/6340/597si.jpg
Po tych słowach, poszły do domów na obiad.
Kiedy Magda zjadła go poszła na umówione spotkanie z dziewczynami.
Szła koło garaży kiedy z jednego z nich wyskoczył Kamil.
Magda przyśpieszyła kroku.
-Nie uciekaj kotku! Każdy wie ,że jesteś moją *****ą!
-Nie! To ty sobie to tylko ubzdurałeś! Nigdy Cię nie kochałam , ani nie będę kochać! Nigdy też nie oddam się Tobie!
http://img24.imageshack.us/img24/3732/601wi.jpg
Magda podążyła w kierunku dziewczyn. Zaraz Klaudia zaczęła:
-To idziemy na impre.
-Jaką impre? –zapytała Magda
-A tą co robi Maku [chłopak Karoliny- nowy] !- tłumaczyła Karolina
-Spoko, może być- przyznała Magda
http://img240.imageshack.us/img240/9976/617oy.jpg
Po krótkotrwałej ciszy Marlena odezwała się:
-Magda co Ci?
-Spotkałam Kamila…
-Że co?!- dziwiła się Klaudia -Jak to? I co?
-Mówił ,że jestem jego *****ą i takie tam…
-A ty co na to?
-Powiedziałam, że jest idiotom i poszłam.
-I dobrze- przyznała Karolina- no jesteśmy.
Zapukały do dużych drzwi. Otworzono je.
-Yo- mówił Maku zapraszając je do środka.
Weszły z pogardą, zachowywały się jak puste lalki. Każdej dziewczynie mówiły „To nie pasuje” , „krzywy ryj”, „co za wygląd!”.
Rozpoczęła się impreza. Na samym początku grano wersie techno.
Jak zwykle , chłopcy się popisywali. Maku przełączył na wole piosenki i poprosił Karolinę do tańca. Za ściany wyszli jacyś chłopacy. Do tańca „porwali” Magdę, Klaudię i Marlenę.
http://img86.imageshack.us/img86/9058/620gz.jpg
Impreza zakończyła się sukcesem. Magda, Karolina, Marlena i Klaudia zostały z szefem imprezy aby pomóc posprzątać.
Karolina była trochę piana, Maku również. Każdy się domyślił dlaczego ich nie było przez resztę imprezy.
Kiedy nastolatki wracały do domu Karolina mówiła:
-Najpierw położył mnie na łóżko…
-………- mówiły dziewczyny
-I zaczął całować….
http://img88.imageshack.us/img88/6715/641up.jpg
-Potem zrobiliśmy to…….
-Bara-Bara?
-Coś znacznie gorszego..
-Se*?- zapytała Marlena
-Hm.. Zgadza się…
-Masz szczęśćcie że jest dopiero 20!
-A dlaczego?
-Bo masz 10 godzin na sen, rano idziemy z tobą do lekarza i zbadają Cię czy jesteś w ciąży…
-O rany! O tym to ja nie pomyślałam….

C.D.N

ReGiNa 13.07.2005 21:57

„Marzenie”
Odcinek 4
„Nic nie mów!- Milcz!”

Spałam w nocy jak kamień. Gdy obudziłam się ,wiedziałam ,że śniły mi się koszmary, ale nie mogłam sobie przypomnieć nic poza tym, że były to straszne rzeczy.
Popatrzyłam w okno i stwierdziłam ,że niebo było tego dnia znów zupełnie bezchmurne.
Na fioletowej kołdrze kładły się plamy słońca. Okna mojego pokoju wychodziła więc na
wschód.
http://img215.imageshack.us/img215/8256/651pd.jpg
Myłam się właśnie w zimnej wodzie ,gdy rozległo się pukanie do drzwi. Powiedziałam ,że nie śpię , i zza drzwi rozległ się głos matki.

http://img288.imageshack.us/img288/1805/669fl.jpg
-Mamo!- od rana w domu rodzinnym Magdy było słychać już jej krzyki - Gdzie moja nowa bluzka?!
-Mhm..- myślała matka, patrząc w głębokie niebieskie oczy córki powiedziała- Wyprałam ją, bo ze sklepu była brudna i teraz w niej będziesz wyglądać lepiej.
Magda chciała coś powiedzieć lecz matka zamknęła jej usta i powiedziała:
-Tak, jest już wysuszona.
Magda uśmiechnęła się, znów szło tak jak ona sobie życzyła
Ubrała się, umyła, zjadła śniadanie i ruszyła w kierunku alejki.
Nie szła sama ,zawsze był ktoś z kim by szła, w tym przypadku była to –Klaudia –jej lewe ramię i Marlena - prawe.
http://img130.imageshack.us/img130/2451/672aa.jpg
Szły po Karolinę. Dotarły tam. Dzielnica ta była najbardziej niebezpieczna otoczona przez zgraje pedofilów , narkomanów, pijaków.
Zapukały do drzwi.
-Jest Karolina?!
-Jeszcze śpi- powiedziała jej matka popijając wódkę małymi łykami- zawołam ją.
Minęło trochę czasu zanim obudzono Karolinę.
-Idziesz?- zapytała Magda
-E.. A gdzie?- dziwiła się Karolina
-Jak to gdzie?!- dopytywała się Marlena- Do lekarza!
-Po co? – zapytała Karolina
Dziewczyny przypomniały jej o wczorajszej nocy.
-A ja nic nie pamiętam…
-Bo jesteś trzeźwa..
http://img193.imageshack.us/img193/7913/686gh.jpg
Karolina wysłuchała polecenia. Ubrała się przyzwoicie i umyła. Po jej głowie krążyły pytania „Jak to się stało?!” , „Co powie Maku”.
Karolina wyszła z niezadowoloną miną.
-A teraz chodź.
Szły przez las, bo tam były skróty, nie chciały iść po zakurzonej autostradzie gdzie samochody pędzą i jest pełno wypadków.
Doszły do lekarza, weszły.
Wywołano Karolinę.
-Idź i trzymaj się.
http://img184.imageshack.us/img184/9826/697jc.jpg
Minęło półtorej godziny, Karolina wyszła z niezadowoleniem.
-I co?! I co?!- zapytały dziewczyny chórem
-Powiedział ,że mam czekać dwie ,trzy godziny na wyniki badań.
-To poczekamy….
*
-Ehhem… Pani Kapilarna…- wołał lekarz- proszę odebrać wyniki badań.
Dziewczyny otworzyły kartę. Sprawdzały ją.
Wyraźnym drukiem było napisane:
„W ciąży”
Karolina popłakała się , nikt nie wiedział czy jest wystraszona czy wręcz przeciwnie- cieszy się.
-I co ja mam począć?!
-Masz dwa sposoby- mówiła Magda- albo zażyjesz tabletkę „wpadka” i usunie się płód…albo….urodzisz…
-Nie … nie wiem….
-Zastanów się, masz dwa dni, bo inaczej urodzisz.
-A co powiem matce?!
-NIC NIE MÓW! MILCZ!
http://img277.imageshack.us/img277/6114/707oq.jpg
C.D.N

ReGiNa 14.07.2005 11:44

Marzenie”
Odcinek 5
„Nowa brzydula”

Był poniedziałek. Magda, Klaudia, Karolina i Marlena chodziły do tej samej szkoły, lecz Klaudia- 3 gimnazjum, Marlena- 2 gimnazjum, Karolina i Magda- 1 gimnazjum.
Magda i Karolina weszły do klasy.
Zasiadły do ławek, do klasy przyszła nauczycielka ,którą bardzo młodzież lubiła bo opowiadała krótko, zwięźle i dowcipnie.
http://img329.imageshack.us/img329/2047/714dl.jpg
-Witam – rzekła Dmuchawca- teraz mamy polski? Aaa Tak tak, zapomniałam. Czy jest u Was dziennik?- zaczęła szukać po biurku.
Nigdy nie pamiętała ,że po każdej lekcji dziennik należy odnieść do jaskini profesorów ,dlatego zawsze posyłała po niego jednego z uczniów.
Kiedy dziennik trafił do rąk Dmuchawki ,ona mogła poskrobać nieco w dzienniku i postawić
dyskretny plus przy jakiejś trójczynie.
http://img330.imageshack.us/img330/9193/726ga.jpg
Popatrzyła na zegarek- Rany już pół godziny lekcji minęło! No dobrze moi mali wojownicy… E… Macie nową koleżankę.
Wzrosła sensacja.
-Kto to może być?- chodziły szepty po klasie
-Nazywa się Iwona Ciupa!- powiedziała zapraszając dziewczynę
Do klasy weszła rudawa i strasznie piegowata dziewczyna.
http://img315.imageshack.us/img315/766/739hj.jpg
Wokół klasy rozbiegł się śmiech.
Nikt nie chciał aby Iwona opowiedziała coś o sobie. Stała i lekko płakała.
-Usiądziesz tutaj w pierwszej ławce- powiedziała nauczycielka- ze Beatą.
Beata była grubą dziewczynką, zawsze koło niej było wolne miejsce. Bo zawsze się śliniła .
-Częś -powiedziała Beata wyciągając swoją rękę ,która była we jakiejś mazi.
Lekcja dobiegała końca Iwona już się zraziła do ludzi w tej szkole , na przerwie zaczepiła ją Magda i jej przyjaciółki.
-Hej Iwa Rudzielec- powiedziała Marlena
-Chciałabyś mieć dużo przyjaciół?- zapytała troskliwie Magda
-A co?- zapytała z lekkim podejrzeniem
-Nic , bo byś mogła z nami być- odpowiedziała jej ze sarkazmem Klaudia
-Na pewno nie będę przyjaźniła się s takimi lafiryndami jak Wy!
-Że co powiedziałaś Ciupo?- rzekła Marlena
-To co słyszałaś!
-Popamiętasz nas!- krzyknęła Karolina
Zaskoczenie ogarnęło wszystkich. Cała szkoła teraz pomiatała Iwoną po szkole gdy szła roznosiły się głosy- Ruda, ****, Golonka, Wątroba , Mumia.
Ona nie patrzyła na to tylko szła dalej.
Zawsze chciała aby lekcje skończyły się natychmiastowo, po nich biegła do domu.
http://img311.imageshack.us/img311/161/755he.jpg
Wróciła do domu z płaczem.
-Mamo!- krzyknęła- Ty wiesz co oni mi robią?!
Matka siedziała na fotelu i słuchała starodawnej muzyki drzemiąc.
-Mamo!- krzyknęła jej do ucha .
Matka obudziła się, miała krótkie rude włosy i też miała tysiące piegów. Ubierała się z jak z lat 50.
-Co się tak drzesz? – zapytała
http://img327.imageshack.us/img327/5408/761tv.jpg
Matce nic nie można było powiedzieć. Zawsze albo się śmiała albo krzyczała.
-Nic- powiedziała Iwona i tupiąc nogami weszła na górę.
Nikt mnie nie rozumie wszyscy tępią…. Jak ja wytrzymam….Chyba ,że ja zmienię się….Ubiór…
Szukała wszędzie- Nigdzie nie miała choćby złamanego grosza.
-A nic się nie stanie jak mama straci 100 $. Zresztą po co jej?- pomyślała Iwona i tak zrobiła, ukradła mamie 100 $.
-Wychodzę!- krzyknęła- Na razie!
Poszła do najlepszego fryzjera i poprosiła aby coś z nią zrobił.
-No dobrze- powiedział- To będzie kosztować 50 $
-Dobrze, niech pan coś zrobi!
Fryzjer zrobił co mógł , tak zmienił Iwonę, że nawet rude włosy nie były przeszkodą.
http://img327.imageshack.us/img327/5320/775kn.jpg
Pozostał już tylko ubiór.
Poszła do centrum handlowego „Misz –Masz” i za 50$ starczyło jej na spodnie, koszulkę i komplet.
Tyle musiało jej wystarczyć.
Następnego dnia zrobiła makijaż i ubrała się w kupiony komplet.
Stanęła przed ludźmi z uśmiechem.
http://img310.imageshack.us/img310/815/780ix.jpg
Jedynie żałowała ,że nie ma aż tak pięknych złotych włosów jak Magda.
Ale zaskoczenie opanowało jej ciało. Popatrzyła na tablice ogłoszeń.
-Dzisiaj jest narodowy dzień zmiany fryzury na jaką się chce ,do końca tygodnia- przeczytała- A niech to!

ReGiNa 14.07.2005 11:51

„Marzenie”
Odcinek 6
„ Po co jej to?”

Niestety wygląd Iwony ,nie różnił się spośród wielu. Do szkoły wstąpiła Magda, Klaudia, Marlena i Karolina.. Nie poznały Iwony.
-Cześć- powiedziała Magda - Ładnie wyglądasz. Jak się nazywasz?
Iwona nie odpowiadała, wiedziała ,że jak powie swoje imię i nazwisko to koniec z jej reputacją.
-Angelika- powiedziała- Angelika Midder
-Jak miło! Ale….chwileczkę …ty mi wyglądasz na Iwonę Ciupę z mojej klasy!- mówiła z obrzydzeniem Karolina.
-Tak to ona!- dodała Marlena
-Nas nigdy nie oszukasz- dopowiedziała Klaudia.
http://img323.imageshack.us/img323/4420/796pv.jpg
Dziewczyny skierowały się do Sali lekcyjnej.
Weszły i nauczycielka powiedziała:
-Lekcje są odwołane do końca tygodnia! A teraz wynocha!
Młodzież ruszyła we drogę, Magda i jej przyjaciółki udały się do parku.
Za nimi oczywiście udała się Iwona.
Szły sobie i usiadły przed rzeczką.
Usłyszały płacz…płacz dziecka. Rozglądnęły się i w odbiciu rzeki zobaczyły Iwonę.
Płakała. Ocierała łzy mówiąc:
-Jestem wybrykiem natury, nikt mnie nie akceptuje. Nikt nie lubi, nie kocha…
W parku znalazło się więcej młodzieży.
http://img327.imageshack.us/img327/3976/810kw.jpg
-Brzydula!- wykrzyczała Ewa
-Rudzielec- dodał Jur-Ogór
-Przestańcie!- krzyknęła z płaczem Iwona- Zostawcie mnie!
Lecz nastolatkowie jeszcze bardziej prowokowali Iwonę. Wstała i pobiegła z płaczem do domu.
W czasie drogi szedł chłopak z gazetami na którego trafiła.
-Hej- powiedział
-Cześć….
Miał on również rude włosy , też miał piegi.
Miał na imię Antoś. Antoś Motyka.
-Nie akceptują Cię ludzie?
-Tak…Skąd wiesz?
-Bo ja też jestem ..no.. poniżany- chłopak zbliżył się do dziewczyny- Ale Ty jesteś ładna. Nie taki jak ja. Mieszkam z ojcem który tylko pije. Matki nie mam.
-A ja mam odmienną sytuację mieszkam z mamą.
-Szczęśćcie się do nas nie uśmiecha Iwono.
-Tak… Ale wiesz.. Spotkaliśmy się…i czuje się dziwnie…
-Daj spokój- chłopak zbliżył się do dziewczyny i pocałował.
http://img323.imageshack.us/img323/1483/821aj.jpg
-A mamy Cię!- krzyknęła Magda robiąc zdjęcia „parze”
Antoś przestał całować Iwonę.
-Dzięki Antoś- rzekła Karolina
-Antoś co Ty?!
-Sorrka, ale jesteś obrzydliwa.
-To znaczy, że ty i ja…my…
-Nie- rzekł chłopak odchodząc – aha i jeszcze to!- rzucił jej gazetę pod nogi- Bywajcie!
Odszedł….
http://img320.imageshack.us/img320/9012/830ej.jpg
-Dlaczego to zrobiliście?!
-Za lafiryndy….
-Przepraszam…
-Teraz masz za swoje- powiedziała Karolina odchodząc równym krokiem z przyjaciółkami.

C.D.N

ReGiNa 14.07.2005 11:54

„Marzenie”
Odcinek 7
„Wybór Karoliny”

-I co zrobisz Karolina z dzieckiem?!
-Nie wiem…
-Wiesz że nie będziesz mogła mieć dzieci potem…. Jest taka szansa…
-Sorrka… Ale wam łatwo Ci mówić…
-Nie wiem Kera, rób jak uważasz…
-Magda łatwo ci mówić!!!!
-Może najpierw pójdziemy do Rafała…
-Co?! Maku tego nie zaakceptuje!
-Będzie musiał, chodź.
Skierowały się ku mrocznej alei Kapuśniaczki.
http://img311.imageshack.us/img311/7186/842it.jpg
Din Don- rozległ się głos dzwonka.
-CO?!- zawołał Rafał otwierając drzwi.
-Cze Maku- rzekła Magda
-Mamy ci coś do powiedzenia…
-Słucham..
Dziewczyny opowiedziały Rafałowi całą historię. On uśmiechnął się.
-Super! Będę miał dziecko z Kerką!
Jego radość nie trwała długo, bo popatrzył na Karolinę. Jej nie było do śmiechu.
-Co kotku?- zapytał
-To moja wina… Nie wiem czy mam je urodzić czy nie. Co ze szkołą, z reputacją ach nie wiem…
-Urodź je- proponował jej.
-Zastanowię się….
http://img323.imageshack.us/img323/8364/857ng.jpg
Wyszły natychmiastowo.
Poszły do parku. Karolina rozpłakała się, usiadła na łące i patrzyła na rodziny , które mają dzieci.
-Jestem za młoda aby być matką, a z drugiej strony.. Nie chcę go zabijać!
-Ja już nie wiem jak Ci pomóc- rzekła Magda- ciągle narzekasz. Weź się w garść i zdecyduj czego chcesz! Do jutra masz czas.
-Ale chyba już postanowiłam………….
-CO TAKIEGO?!- zapytały chórem
http://img320.imageshack.us/img320/5207/865vp.jpg
Długo trwało milczenie Karoliny, myślała i przewracała oczami. Nawet delikatnie palcem przejeżdżała po brzuchu.
-No proszę jak ładnie przygotowuje się do macierzyństwa- powiedziała Magda , do Klaudii ucha.
-No i?!- mówiła głośno Marlena patrząc na zegarek- Już 2 i pół godziny myślisz. Odpowiesz nam?!
-Nie wiem co mam robić- mówiła- boje się…
-Ale Kera…
-Nie…Co wy byście zrobiły na mym miejscu?!
-E.. –zaczęła Magda
-No właśnie….
-Ale wiem co zrobię, usunę ciążę…. Nie zostawię ah…
-To co robisz?!- zapytała Marlena
-Zostawiam je- mówiła- a wy mi pomrzecie.
-Możesz na nas liczyć- powiedziały chórem.

C.D.N

I TAK KONIEC CZĘŚĆI 2!


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:08.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023