Jak narazie to niezle... wlasciwie co ja mam do powiedzenia :P jestem nowa na forum xP krytyką zbytnio sie nie zajmuje ;P zdjęcia są super :tu:

Super!!!!!!!!! :tu: Tylko...kiedy będą wreszcie odcinki?! ;) Czekam z niecierpliwością! :papa:

Szczerze? Ble. To jest tylko jakiś początek. Początek niczego. Potrzebne jets jakieś rozwinięcie.
Nie ma dwóch wykrzykników. Jest albo jeden albo trzy. Nie można także umieszczać w tekście uśmieszków. Absolutnie niedopuszczalne są uśmieszki w tekście mówionym.
Trzecie. Wykrzykniki. Wykrzyknik to krzyk, więc wychodzi, że twoja bohaterka cały czas wrzeszczy.
Jestem na nie.

Fajny początek. Pomysł mi sie podoba czekam na dalsze odcinki.

:)
 

B) Bardzo fajnie zaczełaś.Miałas dobry pomysł , gratuluje.Czekam na pierwszy odcinek...

Zapowiada sie ciekawie mam nadzieje ze uda Ci sie i bedziesz zbierac same pochwaly :D pozdro!!!

Naprawdę się super rozpoczyna :D Fajne zdjęcia :) Czekam na 1 odcinek ! :)

bardzo fajny początek bynajmniej według mnie czekam na odcinek :D

No, no narazie wtep byl OK. Postaraj sie dalej tak trzymac to moze wyjdzie cos z tego ciekawego :)

Extra...
 

Wstęp, jak na razie, bardzo mi się spodobał!
Nie wiem jaka będzie fabuła, ale bohaterka jest spoko :D
Nie jest papierowa. I ma fajny charakter. ReWeLaCjA

Niektóre rzeczy, (tak jak na przykład to, co Samara mówiła o imionach) kojarzą mi się z książkmi Meg Cabot... (nie lubię Pamiętników Księżniczki)

Aha, jest jedna rzecz, która mnie trochę wkurzyła. Dokładnie pierwsze słowa Samary ( :| To imię kojarzy mi się z "Ringiem"... ;( ) "Od razu podkreślam że to nie jest pamiętnik. Pamiętniki kojarzą mi się z opuszczonymi nastkami szukającymi miłości" - jakoś tak to szło. Niemalże identyczne zdanie rozpoczyna książkę (nie wiem czy dokładnie rozpoczyna ale jest na jednej z pierwszych stron) Kate Andrews "Trzynastolatki". Oczywiście mogłaś to zrobić nieświadomie, być może nie czytałaś tej książki. Mam nadzieję, bo to trochę głupio...

Z niecierpliwością czekam na następny odcinek.

PS. Sama kiedyś też zakończyłam wstęp słowami "Muszę iść mama woła mnie na obiad" (ale w moim przypadku to była kolacja).