TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   F jak Familiak (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=37593)

Chryzantem Złocisty 31.07.2007 10:55

Odp: F jak Familiak
 
No to drugi odcinek :)
Wybaczcie,że tak późno,ale forum nie działało przez dwa dni no i we mnie się obudził leń :D Ale już się pozbierałam :)
Zresztą,i tak nikt nie płakał zbytnio z powodu spóźnienia.. xD

***

Odcinek 2 - Dziecko w drodze.

http://images30.fotosik.pl/43/2393a56f52966277.png

Małgosia zadzwoniła do Gerwazego z wieścią,że jest z nim w ciąży.Na początku nie chciał uwierzyć,a gdy Gosia zapewniła go,że to prawda,wściekł się i rzucił słuchawką.Kiedy po paru godzinach udało się jej do niego dodzwonić,syknął:
-To dziecko na pewno nie jest moje!Wrabiasz mnie żebym z Tobą był,a dobrze wiesz że nie będę!
I przestań się do mnie odzywać z łaski swojej!Nie chcę już mieć z Tobą więcej do czynienia!
Małgosi łzy napłynęły do oczu,ale szybko je przetarła.Musiała jakoś sobie poradzić.Może była romantyczką,ale na pewno nie uzależnioną od facetów i niesamodzielną.Była twarda,życie ją tego nauczyło.Wiedziała,że sobie da radę...Mimo braku znajomych.Musi dać sobie radę.
Zasnęła po tej rozmowie-ciąża dawała się we znaki.Nie wiedziała,jaka przyszłość ją czeka...

http://images28.fotosik.pl/42/23e4f74081408aac.png

Gosia zaczęła poszukiwać przyjaciół.Zadzwoniła do pewnej dziewczyny,którą poznała na mieście.Zaprosiła ją do domu,jednak Maria po bliższym poznaniu okazała się zbyt opryskliwa i chamska.Przez chwilę była miła,jednak koniec końców okazała swój prawdziwy charakterek.
Małgosia pożegnała się z nią,wiedząc że raczej nie spotkają się ponownie.Nie wiedziała,co począć-nie znała nikogo innego,a na miasto bała się jechać,gdyż urósł jej już brzuszek i często mdlała.Musicie przyznać,że jako przyszła mama w stroju ciążowym wygląda ślicznie.

http://images24.fotosik.pl/42/9d6f41a851a1eecf.png

Pewnego dnia zadzwoniła do niej dawna znajoma Gerwazego,Adelajda.Na sam dźwięk jego imienia Gosia dostała dreszczy,jednak miły głos dziewczyny wzbudził jej zaufanie.Adelajda zaprosiła ją na miasto,jednak Gosia nieśmiało wytłumaczyła się,że nie może wychodzić z domu,ponieważ będzie mieć dziecko.Adelajda roześmiała się tylko,i powiedziała że w takim razie,to ona wpadnie do niej do domu.Nieufna z początku Małgosia pomyślała "A co mi tam!" i zgodziła się.Powitała nową znajomą,tak roześmianą i pełną humoru.

http://images27.fotosik.pl/42/c0105bd03ef8087a.png

http://images30.fotosik.pl/43/d0e83f761a1cc2e9.png

Po chwili znalazły wspólny język.Adelajda,wygadana i ciągle uśmiechnięta,była przeciwieństwem cichej i melancholijnej Gosi.Obie miały na pieńku z Gerwazym,a i tak łączyło je niejedno.Przeszły na piętro i zaczęły babskie pogaduszki,co chwila się śmiejąc bądź wygłupiając.
Późnym wieczorem przyjaciółki pożegnały się.Małgosia była szczęśliwa-znalazła w końcu jakąś bliską osobę!Nikt jednak nie wiedział,co za sekret kryje się za błękitnymi oczami Adelajdy...

http://images23.fotosik.pl/42/b410a380448fa195.png

Gosia spała do południa,spokojna na duszy."Mając taką przyjaciółkę jak Adelajda,na pewno dam sobie radę"-myślała.
A druga połowa w jej łóżku,jak i w sercu,nadal była pusta...Myślała czasami o Gerwazym,było jej przykro że ją tak potraktował,ale Adelajda nie dawała się jej długo smucić.Kazała Gosi zapomnieć o nim "I tak sobie już pewnie znalazł inną naiwną,i tak" - mówiła,kiedy Małgosia pytała dlaczego nie może z nim porozmawiać.
Jednak w sekrecie,kiedy była sama w domu wieczorem,dzwoniła do niego.Często jednak nie podnosił słuchawki.Parę razy odebrał,ale na sam dźwięk jego głosu Gosię zatykało i odkładała słuchawkę bez słowa.

http://images27.fotosik.pl/43/6714986c441abe9e.png

Kolejne,wieczorne spotkanie z Adelajdą.Gosia zaczyna zauważać,że momentami jej przyjaciółka jest dziwna.Patrzy na nią takim dziwnym wzrokiem...Na pożegnanie przytula za mocno.
Co to może znaczyć?Adelajda tłumaczy się,że bardzo jej na Małgosi zależy i dlatego...A patrzy się tak,bo Gosia pięknie wygląda jako przyszła mama.
Gosi to schlebiło,ale nadal nie jest usatysfakcjonowana tymi wyjaśnieniami....
Jednak starała się o tym nie myśleć,i dalej wygłupiała się z Adelajdą,śmiejąc się co niemiara.I znowu spotkanie zakończyło się późnym wieczorem.
Można też zauważyć,że Małgosi urósł znowu brzuszek.

http://images29.fotosik.pl/43/f7869b9649a22314.png

http://images27.fotosik.pl/43/4e9090e1fbb7d1d7.png

A to jest ta kobieta,którą Gerwazy widział w centrum podczas randki z Gosią.Okazała się...jego żoną,która na widok zdrady męża zażądała rozwodu.Jako że Gerwazy ma swoje mieszkanie,interes i zajęcie,to nie przejął się jej groźbami.Więc ona,zmuszona dać ujście swojej frustracji,uparła się na Bogu ducha winną Małgosię.Zaczęła jej kopać śmietnik,oraz kraść gazety.Gosi to nie przeszkadza,bo przewracania śmietnika i tak nie słyszy,a kobieta kradnie również zgniłe gazety sprzed tygodni,czyli sprząta za Gosię przed domem.
Poza tym,Małgosia na kibelku i tak zawsze czyta świeżutką prasówkę.Skąd ją bierze-to już tylko ona wie...

http://images24.fotosik.pl/42/3409eccf85ccb50c.png

Jakimś cudem udało jej się nabić tyle punktów aspiracji,żeby kupić Eliksir życia.W końcu nie jest pierwszej młodości,a trzeba dziecko wychować i znaleźć męża.
Po wypiciu eliksiru Gosia poczuła się jak nowo narodzona (Eliksir życia jest lepszy niż jakiekolwiek kremy na zmarszczki,uwierzcie mi drogie panie).
Dodam że wypiła jeszcze raz,żeby już do końca być piękną i młodą.
Gosia miała nadzieję,że picie eliksiru podczas ciąży nie wpłynie źle na jej nienarodzone dzieciątko...

http://images27.fotosik.pl/43/9abfc50b2496e8aa.png

Aż w końcu,pewnego poranka zaczął się poród.Gosia poprzedniego wieczoru miała przeczucie,że rozwiązanie już blisko,ale nie sądziła że aż tak!Poród odbywał się w samotności.Nawet Adelajda nie mogła przyjść,ponieważ poszła z samego rana do nowej pracy.

***
-Gosia urodzi chłopca,czy dziewczynkę?A może..Bliźniaki?
-Czy Gerwazy odkryje w końcu w sobie ojcowskie uczucia i zamieszka z Gosią?
-Czy Małgosia dowie się w końcu,co tak naprawdę skrywa Adelajda?

To już w następnym,trzecim odcinku! ^^
Czekam na komentarze :)

Liv_Hanna 31.07.2007 11:09

Odp: F jak Familiak
 
Jakoś to fotostory mnie nie wciągnęło. Nie ma niczego nowego. Nie podoba mi się styl (każdy ma inny gust). Ocena 7/10 :)

Justa95 31.07.2007 13:47

Odp: F jak Familiak
 
Bardzo mi się podoba to fotostory - strasznie mnie wciągnęło. Nie przeszkadzają mi kryształki itp. Pisz dalej. Moja ocena to: 10/10.

P.S. Gosia ma śliczny strój ciążowy mój ulubiony, poza zielonym :wub: .

Pamela 31.07.2007 17:51

Odp: F jak Familiak
 
Spoko fotostory, nawet mnie wciągneło. Pisz dalej :) ocenka 9/10
Pozdro :)
Ps. Ładne i duże zdięcia :)

Chryzantem Złocisty 04.08.2007 12:22

Odp: F jak Familiak
 
Nadszedł czas na trzeci odcinek,ostatni przed moim wyjazdem.Taa...W niedziele wyjeżdżam do mojej ukochanej babci -,-" Na jakieś dwa tygodnie,ale będę negocjować żeby tylko na półtorej.Zresztą,nieważne... :D

***

Odcinek 3 - Sylwia.

http://images29.fotosik.pl/47/5cb892a1fe84a535.png

http://images23.fotosik.pl/47/b6a777ac1901c54f.png

Na świat przychodzi...Mała Sylwia!Włosy blond i oczka niebieskie po mamusi.Dzięki Bogu,że nic nie odziedziczyła po wyrodnym tatusiu,który nawet nie zadzwonił się spytać,jak się czuje Gosia i mała.Ale cóż,Małgosia nie zamierzała się nim przejmować.Zadzwoniła do Adelajdy po południu,opowiadając jaka to Sylwia jest ładna i grzeczna.Jednak jej przyjaciółka nie była zbytnio zainteresowana małą,tylko chciała za wszelką cenę odwiedzić Małgosię w domu.Gosia,trochę zdziwiona i zniesmaczona,odpowiedziała że nic z tego,bo musi się opiekować małą a nie zajmować gośćmi.Usłyszała potem,jak Adelajda coś prycha do słuchawki i ją odkłada.Usiadła smutna na łóżku.Jednak gdy spojrzała na małą Sylwię,śpiącą w swoim łóżeczku,od razu się rozchmurzyła.Teraz tylko jej córka się liczy...

http://images25.fotosik.pl/46/1145f74e42b345db.png

http://images23.fotosik.pl/47/710e2c1929e08e72.png

Pierwsza kąpiel Sylwii i pierwsze karmienie...Małgosia nie mogła się nudzić,o nie.Od zawsze miała słabość do dzieci i wszyscy jej powtarzali,że będzie dobrą mamą.A Sylwia stała się jej oczkiem w głowie.Czasami Gosia płakała w łazience,wspominając jak to Gerwazy ją zapewniał o swojej miłości,jak to będą razem na zawsze.Ale mała dawała jej tyle zajęć,że chwile załamania nie mogły być długie.

http://images30.fotosik.pl/47/002d436d157edbf4.png

http://images30.fotosik.pl/47/7c8529c2ea30767f.png

Gosia obserwowała,jak mała Sylwia rośnie.Pierwsze urodziny odbyły się tylko we dwie,Adelajda dalej była zła na Małgosię,nie wiadomo za co.Sylwia dostała nie za ładne ubranko,ale małej i jej mamie nie przeszkadzało to.Były zdane tylko na siebie.Gosia miała w okolicy opinię puszczalskiej,jednak nie słuchała plotek ani oskarżeń.Wystarczyło jedno spojrzenie w niebieskie oczy Sylwii,i cały świat był dla niej nieistotny.

http://images29.fotosik.pl/47/812e97fb6486fad4.png

http://images24.fotosik.pl/47/82604dac5f9800e8.png

Mała szybko się nauczyła chodzić,mówić,korzystać z nocnika..Była dziwnie zdolnym dzieckiem.Nauka przychodziła jej łatwo.Nie lubiła się bawić,wolała gdy mama czytała jej książki.
No i przy okazji służyła za darmowy budzik-nieważne,czy dzień czy noc.Sylwia nie była marudnym dzieckiem,nie.Tylko często budziła się,chcąc mamie powiedzieć coś mądrego.Nie jej wina,że Gosia najczęściej wtedy spała...

http://images28.fotosik.pl/47/80d8cda2dfac5a5e.png

Na kolejne urodziny Sylwii Adelajda łaskawie przyszła.Oczywiście,nie interesując się ani przez chwilę małą,tylko ciągle wypytując się Gosi,czy za nią tęskniła i tak dalej.Gdy przyszedł czas zdmuchiwania świeczek i jedzenia tortu,uciekła tłumacząc się nagłym rozwolnieniem.
A Sylwia już mogła pójść do szkoły.Ale nie była takim zwykłym dzieckiem.Już od początku uczyła się szybko,ciągle pragnęła zdobywać nową wiedzę i umiejętności.Zamiast głupich kreskówek dla dzieci woli Wiadomości lub kanały przyrodnicze i naukowe.Gosia zaś,patrząc na swoją ukochaną córeczkę,zastanawiała się "Co też z niej wyrośnie?"

http://images28.fotosik.pl/47/909eaeeffa0b18ad.png

Pokój Sylwii był ascetyczny,zawierał tylko najpotrzebniejsze sprzęty-łóżko,fotel,biurko,biblioteczkę...Sylwia nie chciała być taka jak inne dzieciaki,o nie.
Nauka czytania przyszła jej z łatwością,Gosia była zszokowana że jej córka jest taka mądra.Sylwia natomiast od razu zaczęła korzystać z możliwości czytania.
Uczyła się non stop,wręcz "połykając" książki i nową wiedzę w nich zawartą.Wykorzystywała do nauki każdą wolną chwilę-poranki przed przyjazdem autobusu do szkoły,wieczory i wekeendy.Nie miała przyjaciół czy koleżanek,ale Sylwii było z tym dobrze.Bardziej od znajomości ceniła nowe encyklopedie,które jej mama kupiła w jakimś antykwariacie.

http://images28.fotosik.pl/47/a2ad498cf99b4ef3.png

Przyszła zima,i Sylwia pomimo mroźnego porannego wiatru dzielnie dreptała do szkoły.Zaś Małgosia znalazła pod drzwiami bukiet róż.Kiedy przeczytała liścik dołączony do niego,wyrzuciła kwiaty od razu.A co było na liściku napisane?"Dla mojej córeczki,żeby była piękniejsza od tych róż,piękna jak TY tamtej nocy...Gerwazy".
Małgosia wiedziała że nagła "troska" ojca jej córki wynikła stąd,że podczas sprawy rozwodowej żona jakimś cudem oskubała go z prawie całego majątku i teraz żadna simka go nie chciała,więc chwytał się kogo się tylko dało.Gerwazy jednak był już dla Gosi nikim.Nie chciała mieć już z nim nic wspólnego,mimo iż w głębi serca nadal coś do niego czuła.Przetarła gorące łzy i poszła zaparzyć herbatę,czekając aż Sylwia wróci ze szkoły.

http://images27.fotosik.pl/47/80121ffcf89455db.png

Podczas zimowego weekendu,dziewczyny wyszły na podwórze spędzać razem czas.Wcześniej,przy obiedzie,Małgosia zaproponowała Sylwii,że mogłaby ją przepisać do prywatnej szkoły,jednak jej córka stanowczo odmówiła.Doskonale wiedziała,że w prywatnej szkole dobre oceny zdobywa się za kasę,a nie za to co masz w głowie.Tak więc pozostała uczennicą szkoły publicznej-była geniuszem w swojej klasie.Małgosia jest bardzo dumna ze swojej ukochanej córeczki,mimo iż czasami nie jest w stanie zrozumieć jej ciągoty do nauki,jej dorosłych poglądów i zwyczajów.Wiedziała jednak,że Sylwia jest wyjątkowym dzieckiem,i kochała ją z całego serca.Sylwia po zabawie z mamą,wróciła do domu i do...nauki.

http://images30.fotosik.pl/47/4348128ae08c9bcb.png

Przyszła wiosna,Sylwia miała urosnąć.Gosia nawet nie dzwoniła po Adelajdę,chciała spędzić ten dzień wyjątkowo-tylko ona i jej ukochana córka.W końcu,miała stać się nastolatką!Małgosia z zapartym tchem obserwowała,jak Sylwia zdmuchuje świeczki z tortu urodzinowego.Miała ogromną nadzieję,że jej córka nadal będzie tak wspaniałą dziewczyną,jaką była wcześniej.

http://images28.fotosik.pl/47/b1a322c21c0a96ef.png

I oto Sylwia staje się nastolatką.Ucieszona,radosna,prawie tak samo jak jej mama.Tylko teraz pytanie-jakie Sylwia ma plany,jak będzie wyglądać jej przyszłość?

***
-Co zrobi Sylwia jako nastolatka?
-Czy Gosia skontaktuje się z Gerwazym?
-Czy Adelajda jeszcze się pojawi w życiu Familiaków?

To już w następnym odcinku...Za dwa tygodnie ^^ Albo może wcześniej,ale nie obiecuję :)
Czekam na komentarze i miłych dwóch tygodni wakacji (beze mnie xD ) !

juice 04.08.2007 15:40

Odp: F jak Familiak
 
Fajne Fotostory. Szkoda że wyjeżdżasz :1smutny: . Trudno napisać fotostory którę będzie mi odpowiadać :P .





P.S. Ocena oczywiście 10/10

Dovelly 04.08.2007 16:02

Odp: F jak Familiak
 
Całkiem niekiepskie, dobra jakosc zdjęc...
Skoro nie dajesz rady pozbywac się krysztalków w grze to spróbuj je wyeliminowac na paintcie.
I zrezygnuj z niskich ścian =]

Anastazja 04.08.2007 16:39

Odp: F jak Familiak, S jak Sim, G jak ..(Geniusz).....prawie jak .E i inni... XD
 
Cieszę się, że pokazujesz jak grasz.
Dobrze wiesz, że ta relacja z Twojej gry dla grupy ludzi na tym forum, ma szalone znaczenie i jest bardzo ważna.
W celach ochronnych, może wypowiem się za nich.
"Nie zwracaj uwagi na komentarze, nieprzychylne, wiemy, że to jest luźna relacja a Twojej gry. Wiemy więcej. "

Chcąc dodać Ci otuchy JA napiszę.
Cieszę się, że po długiej przerwie wróciłaś do gry sim, mam nadzieje, że odnowa odkryjesz uroki grania, simowania. Dla mnie osobiście gra jest odskocznią, życzę CI abyś też to tak traktowała. Po prostu luz RELAX luz relax
Dlatego nie zważaj, na nic.
Ty ani Ja, tak więc moja relacja z życia Eryki i Zooma oraz Twoja z życia Sylwii i …
( nie powiem kogo, chociaż już wiem, ale nie powiem XDDDD ) to nie są prawdziwe fotostory. A my nie chcemy być pisarkami, XD.
Wiem, wiem wszystko wiem. Swoje wiem.

Komentarz: kurde ale niemowlak Ci się zasyfił, aż musiałaś myć go w zlewie, zielona para bucha
Niech Małgosia nie dzwoni do tego Gerwazego do diabła.
Jak Małgosia jest puszczalska po tym jak poszła z jednym simem, to ja jestem zakonnica bwachahahaha
Coś ta Adelajda ma chrapkę na Małgosie.
Ja też się zastanawiam co z tej Sylwii wyrośnie.
Luźno sugeruje aby dokonać, publicznego morderstwa na simie Gerwazym, w celach profilaktycznych.

Wiesz kto, czeka na odcinki wiesz jakie.
Mam nadzieje, że dołączy do Nas jeszcze wiesz kto. Dodatkowo Żaba też, coś się zbiera w sobie.
Ciekawe, ciekawe
Proszę o następne odcinki.

Ech uważaj na tych wakacjach do diabła,

Aa zapomniałam, wiem że sama wybudowałaś domek i go urządzałaś, kosztem nie powiem czego.
No całkiem całkiem, jak na taką przerwę w budowaniu i graniu. Całkiem, całkiem.

Rozwiń żagle to popływamy.
Rozwiń skrzydła to pofruwamy.

Z resztą jak nie to nie, Twoja wola. xP
Pamiętaj, grunt to to wolnym być, sobą być,
Nie masz ochoty na powtórkę z genialności, idealności, spoko rozumiemy Cię, córo Ateny
...reszta wiesz gdzie... Amen.

Pamela 04.08.2007 18:49

Odp: F jak Familiak
 
Fajny odcinek, jak zawsze ładne, duże zdięcia. Szkoda że wyjeżdżdasz :( Ale miłych wakacji :)

Korona 07.08.2007 22:44

Odp: F jak Familiak
 
Fajne odcinki. Czekam na następnę. Oczywiście daję 10/10 Nie przeszkadzają mi kryształki i ściany. Cudowne fs!


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 03:11.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023