![]() |
Odp: Fatalee
Ta chwila w której dowiedziałam się, że moje dziecko może nieprzeżyć albo może być chore powaliła mnie totalnie z nóg.Do tego nic nie mogłam zrobić wszystko zależało od Boga.Franciszek mnie mocno przytulił i zabrał ze szpitala do domu.W czasie powrotu do domu nie odezwałam się ani słowa.Pogrążyłam się w zamyśleniu i spekulacji i rozważaniem nad wyjściem z tej sytuacji.
Dotarliśmy wkońcu, byłam troszkę głodna więc Franciszek mnie wyręczył i zrobił podwieczorek. http://img46.imageshack.us/img46/266...3642ff4it7.jpg Wydusiłam wtedy swoje pierwsze słowa.Rozmowa toczyła się spokojnie i wręcz "delikatnie" żeby mnie nie zranić albo nie przenieść mnie w świat myśli o dziecku. Franek zaczął opowiadać mi dowcipy abym nie była już taka smutna.Wcześnie poszłam spać, te wszystkie emocje w dzisiejszym dniu mnie przerosły.Długo nie mogłam usnąć, rozmyślałam. Gdy rano się obudziłam Franka nie było już w domu.Coś mnie tknęło i rozczuliłam się.Płakałam jak mała dziewczynka gdy odebrano jej ulubioną lalke lub misia. http://img240.imageshack.us/img240/1...7642fd6xa5.jpg Usiadłam w pokoiku dla dziecka i wpatrywałam się cały dzień w kołyske.Zaprzestałam dopiero wteyd kiedy Franek powrócił z pracy. - Wróciłem kochanie, Marianna co Ty tu robisz, jadłaś wogóle coś dzisiaj...? - O tak hej hej ... co mówiłeś? Przepraszam nie jestem dzisiaj do życia ani przedewszystkim do rozmowy. - Chodź zrobie szybko obiad, no chodź zrobie twoje ulubione danie, a pozatym musimy porozmawiać. Zabrzmiało to trochę groźnie, ale nic do mnie nie docierało więc można poprostu powiedzieć, żę to "olałam". Faktycznie obiad był przepyszny, Chilli Con Carne to coś co lubiałam, ale nie chciał zjeść tej super potrawy ze względu na dziecko, musiałam się zadowolić zupą serową.Teraz właśnie miała zacząć się ta poważna rozmowa na której Frankowi tak bardzo zależało. - Mari, nie możesz się tak zamartwiać.Gdy Ty jesteś smutna, dziecko też jest smutne musisz się cieszyć Tym co daje Ci los.Możliwe, że przez to zamartwianie ... - No dokończ. - Nie w Tym sens chodzi mi o to, że musisz cieszyć życiem i tym pięknym okresem który cię czeka, trwa.Gdy ty jesteś szczęśliwa dziecko też.Więc pysiolek do góry, otrzyj łzy i czas się bawić, dizecko potrzebuje troszkę ruchu. - Hmm ... co masz na myśli? - Haha, pamiętasz jak byliśmy jeszcze szczeniakami skakaliśmy na sofie u Ciebie w domu, wtedy twoja mama tak się na nas złościła.Czemu nie możemy tego powtórzyć? - Chyba to co mówisz ma sens, tak tak złościła, a ja ciągle miałam kary na wyjścia z Tobą, a więc musiałam wychodzić przez okno z 2 pięra po zasłonie to były czasy. Naszej zabawy nie było końca, przypomniały mi się dawne "miodowe lata". Odprężyłam się i zapomniałam o wszystkim, popadłam w świat zabawy, marzeń. http://img47.imageshack.us/img47/358...7643028im4.jpg Każda zabaw się kiedyś musi skończyć, nawet ta beztroska.Siedzieliśmy długo i wspominaliśmy dawne młodzieńcze lata. Miałam dziwne odczucia, jakby niepewność lub właśnie właśnie, gdy miałam otrzymać jakiś prezent, tak jakby zaraz miała zdarzyć się jakaś niespodzianka. Właśnie tak się stało.Odczułam kopnięcia i wiercenie w moim brzuchu.Franuś zerwał się z łóżka.Tak teraz byłam pewna, że to co mówił to była prawda.Teraz mogłam spokojnie powiedzieć, cuda się zdarzają .... http://img217.imageshack.us/img217/8...eenshotjh8.png |
Odp: Fatalee
"nie jestem dzisiaj do życia"
Tylko do czego? Rozwaliło mnie to :D Widzę, że starasz się pisać swobodnym, w miarę bezpośrednim stylem. Nie wiem, czy może czytałaś któreś z moich FS, ale też tak piszę. Tylko prócz tej jednej wspólnej cechy, między taką "Szansą" a "Fatalee" jest ogromna przepaść. Sam temat bardzo prosty do napisania i wymyślenia. Troszkę przypomina moje początki- "A neverending dream". Też tam opisywałam coś podobnego, ale sam sposób opisywania był u mnie na wyższym poziomie (nie porównując do tego, jak jest teraz). Nie było opisów, zdania były logicznie ułożone, rzadko kiedy można było dostrzec błędy, a i sam temat był mądrzej pokazany. U Ciebie są zarówno błędy (przede wszystkim interpunkcyjne), akcja za szybka. Opisów brak, ale u Ciebie akurat tego nie wymagam. Zdania mają nielogiczny szyk. Potem następne stwierdzenie: bohaterowie wg mnie jacyś tacy niedojrzali są. Nie spotkałam się jeszcze z dorosłymi, którzy w ramach polepszenia sobie humoru skakaliby na kanapie. Zdjęcia mogą być, ale mogłyby być bardziej dopracowane i w ogóle ładniejsze. 4/10- więcej to FS nie jest warte. |
Odp: Fatalee
No tak Liv ocenia ze nic nie jest warte ponieważ to jest moje :D no ale cóż :) a jeśli chodzi ci o tekst "nie jestem dziś do życia" jest to metamorfoza przeniośnia :D chyba nie musze Ci tłumaczyć co to jest jak jesteś taka mądra :P
|
Odp: Fatalee
Podoba mi się prosty styl pisania i zwykłe zdjęcia to mnie zachęca do czytania.
Dziwne że już czuje kopnięcia, nie wiem który to miesiąc ciąży ale to dziecko jest około wielkości pestki od dyni. 10/15 Jesteś obrażona na Liv bo ci słabą ocenę dała? |
Odp: Fatalee
Ciąża jest zagrożona , a ona w najlepsze skacze sobie na kanapie?
Łaał... FS w miarę ładnie.Postaraj się bardziej , i zmień temat FS bo o ciążach to ty chyba zielonego pojęcia nie masz. |
Odp: Fatalee
Mnie średnio się podobało
Było kilka błędów, a co do tych "dorosłych", to nie uważasz, że z tym skakaniem na sofie to przesadziłaś? Ja rozumiem, że chcą się rozerwać, ale bez przesady.. Akcja nie jest zbyt ciekawa Czekam na kolejne odcinki; ) EDIT: Po kropce (.) stawiaj odstęp Według wzoru: Za oknem szalała burza. Dziewczyna spojrzała... itd. |
Odp: Fatalee
Najpierw jest ciąża gdy się dziecko urodzi akcja wtedy będzie się rozgrywała ciekawie ;)) !
|
Odp: Fatalee
Cytat:
nie podoba mi się. prosty język, mętna akcja i głupie zachowania bohaterów... |
Odp: Fatalee
Moja siostra jak chce się rozerwać i jest w ciąży to ogląda gotowe na wszystko lub komedie a nie skacze.
|
Odp: Fatalee
Cytat:
Cytat:
Ja TEŻ kiedyś zaczynałam i też nie dostawałam wysokich ocen za FS, ale z biegiem odcinków opowiadanie stawało się coraz ciekawsze i fajniejsze. Potem leciały 10/10, nawet od tych, którzy na początku twierdzili, że to FS jest dnem. Twoje podejście do sprawy jest godne pożałowania. "A co taka głupia Liv będzie mi się tu wymądrzać, o jakie to piękne i cudne FS ona pisze! Mam gdzieś jej ostre komentarze, moje FS jest i tak DE BEST!" Mając takie podejście daleko nie zajdziesz. I ŻADEN inteligentny i oczytany forumowicz nie powie Ci, że to FS jest boskie, jeżeli nie będziesz się starała. Jednak po Tobie widzę, że masz w głębokim poważaniu rady (wytykanie błędów NIE JEST atakiem na Twoją osobę) osób piszących naprawdę fajne i mądre opowiadania. Jeśli tak, to jest mi okropnie przykro, ale nic tu po moich postach. Wolę sobie nabić gdzie indziej, ale z sensem. Więc wiesz, sama się prosisz... |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 23:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023