Odp: Mroczny Kosiarz - Kobieta? o.O
 

Jak kiedyś stworzyłam postać tylko po to żeby ją zabić to kiedy śmierć przyszła to kiedy na nią kliknęłam to pokazał się jej opis. Było napisane np. że lubi jazdę konną.

Odp: Mroczny Kosiarz - Kobieta? o.O
 

Ona ma rację :O Na tej stronie co podała piszą takie informacje. To jest kobieta ! Koniec kropka, kocia psotka, rozwikłane, poskładane . To kobieta i już ! :O

Odp: Mroczny Kosiarz - Kobieta? o.O
 

Tylko dlatego, że piszą tak na jakiejś stronce? ee...
Dla mnie to obojnak i tyle xd

Odp: Mroczny Kosiarz - Kobieta? o.O
 

Śmierć jest rodzaju żeńskiego, a kosiarz męskiego i chyba stąd te wszystkie problemy ;P A tak naprawdę to chyba najmniej ważne jakiego rodzaju jest kosiarz bo i tak nic nie można z nim zrobić ;P

Odp: Mroczny Kosiarz - Kobieta? o.O
 

U mnie nie wiem czy to kobieta ale chyba tak bo z duga kobioeta jest tylko "bara bara" nie ma postaraj sie o dziecko

Ale to musi być mężczyzna, ponieważ Oliwka Widmo ma z nim chyba dziecko...

@down: sobie na wymyślali... ;/

Odp: Mroczny Kosiarz - Kobieta? o.O
 

Ja właśnie na tej stronie co podała Siobhan to znalazłam że lubi konie i nie oddałaby białego konia za "szpanerskie auto" i do tego ma marzenie spotkać trzech nieznajomych, którzy okazaliby się Jeźdźcami Apokalipsy o.O Ma ulubiony zespół "Styks" do tego lubi spacery po plaży i w TS3 umie grać na basie o.O

Odp: Mroczny Kosiarz - Kobieta? o.O
 

I w Ts3 jest nieokrzesany, bo moja simka z nim rozmawiała i odkryła jego cechę c: O tym że lubi konie itp. też mi się pojawiło, jak zabiłam ostatnią simkę w rodzinie :o zaczynało się jakoś tak: ''Śmierć. Co tak naprawdę wiemy o Śmierci?...''. Nie pisze tam, że ulubiony zespól to Styks, ale jest to w jej/jego biografii. I jest tam jeszcze, że ma jakieś wykształcenie, ale zapomniałam jak się nazywała uczelnia, do której niby on/a chodził/a.

Odp: Mroczny Kosiarz - Kobieta? o.O
 

U mie normalnie jest ON. Ale jak są starzy i mają wysoką aspirację to do mężczyzn przychodzi kobieta w stroju kompielowym, a do kobiet facet. I kwiaty na szyi chyba nie mają nic do rzeczy.