Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Strażak - Zapomniał założyć uniformu przeciwpożarowego... Wszedł do ognia podczas gaszenia pożaru i spłonął.

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Malarz - malując ściany spadł z drabiny w kubeł z farbą, udusił się i nie żyje.
Architekt - rysując dom złamał mu się rysik, który wbił mu się w serce i nie przeżył.
Potem wymyśle nowe ;)

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Projektantka wnętrz: Gdy coś tam robiła, ściana na nią spadła xD

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Modelka: próbując założyć suknię zaplątała się w nią i nic nie widząc wypadła z okna.
Przewodnik: prowadząc grupę turystów przez las tropikalny został porwany przez tubylców i ugotowany na rosół.
Sprzątaczka: Idąc korytarzem pośliznęła się na mokrej ścierce (którą sama tam położyła) i wypadła z okna / spadła ze schodów / rozbiła sobie głowę (niech każdy sobie wybierze odpowiednie dla siebie zakończenie)
Nurek: połknęła go gigantyczna ryba.
Chirurg: nieumyślnie przeciął tętnicę przy operacji, krew trysnęła mu do oka i go oślepiła. Oślepiony uderzył się o kant stołu operacyjnego, upadł, po czym spadł na niego skalpel i wbił mu się w serce.
Naukowiec: Zbudował wehikuł czasu, nieumyślnie przeniósł się do epoki dinozaurów i zjadł go tyranozaur.
Wiem, ten o chirurgu jest najdiaboliczniejszy.

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Policjant, potrącony podczas służby - nie żyje

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

xd
I to z Clean'em xd
Biznesmen- zabrał do pracy dziecko, dziecko nasikało na jego szefa a szef mając pod ręką długopis włożył go w oko biznesmenowi, on oślepiony potknął się o dziecko i upadł na kolegę trzymającego nożyczki.
Asystentka magika- podczas sztuczki magicznej magikowi coś się nie udało.Miała zniknąć na chwilę, ale okazało się, że z zapadni nie ma wyjścia, a kucharz z restauracji niżej trzymał tam noże.
Krawcowa- okazało się, że ma na imię Aurora, jej rodzicami byli król i królowa, a rodzice nie zaprosili na jej chrzciny pewnej niezbyt młodej i miłej krewnej. Ukuła się wrzecionem i zasnęła na 100 lat, lecz była taka brzydka, że żaden książę nie chciał jej pocałować.

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Projektant wnętrz - projektował sypialnię bardzo długo, w końcu tak ustawił meble, że on stał przy ścianie, a przed nim - po lewej, oraz po prawej stały - szafa, komoda i telewizor 65 calowy, zastawiając mu drogę wyjścia. Nikt go nie uratował.

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Naukowiec - zbudował wehikuł czasu. Przeniósł się 100 lat wstecz. Przechadzał się ulicą i podziwiał piękno XX-to wiecznych kamienic, gdy nagle na jego głowę spadło jajko. Spojrzał w górę i zobaczył w jednym z okien śmiejącego się młodego mężczyznę. W porywie złości rzucił w niego kamieniem... i trarfił. Młodeniec stracił przytomność i wypadł z okna na trzecim piętrze i jak pewnie się domyślacie - zmarł na miejscu. Naukowiec pomyślał - "Wrócę do 2013, wtedy wszyscy świadkowie już nie będą żyli i nie będą mogli mi niczego udowodnić !”. Jak pomyślał tak zrobił. Wszedł do portalu i ....... do naszych czasów już nie wrócił. Okazało się, że zamordowany młodzieniec był jego (przyszłym) dziadkiem. A jako, że dziadziuś nie żył to nie mógł mieć dziecka z jego babcią, ich dziecko nie mogło mieć dziecka z jego matką/ojcem - czyli naukowiec po prostu nie mógł się urodzić. Dla tych ogarniających - to się zwie paradoks dziadka.

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Ostrzegam, iż niniejsze wersje są bardzo brutalne i nie odpowiadam za koszmary nocne. Dziękuję.
Bibliotekarka- Przechodząc obok półki, nagle ta runęła na kobietę, przygniatając ją wielkimi tomami encyklopedii.
Chirurg- Podczas przeszczepu serca, biorąc skalpel w rękę, nie zwrócił uwagi na skórkę banana i poślizgnął się o nią, wbijając skalpel w szyję.
Budowniczy- Wsadził nogę w wiadro z cementem, podczas prób wyjęcia nogi spadł z rusztowania, które było na wysokości 200 metrów.
Nurek- Otwierając kufer ze skarbami, za nim był rekin, który połknął go w całości.
Modelka- Pozując na wybiegu, poślizgnęła się, po czym upadła i wbiła jej się szpilka w szyję, która odczepiła się od żakietu.
Żeglarz- Płynąc, nie zwrócił uwagi, że jest w pobliżu trójkąta Bermudzkiego. Dziura go wessała na samo dno morza.

Odp: Śmierć w pracy ;d
 

Ale z Was sadyści :D
Detektyw - Badał szafę i przeniósł się do Narnii. Kiedyś powróci jako duch. :P