TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=63789)

Charionette 05.08.2012 21:40

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Odcinek tu

U Chooser'ów nastał wieczór. Henry szykuje się na imprezę, Adam wciąż jest w szoku po propozycji dziewczyny z internetu, Eveline nadal podrywa kolesia od kwiatków na oknie, a Eva...no właśnie, gdzie jest Eva? Nie ma jej w kuchni, w pokoju, w łazience też jej nie ma. Och nie ta szczwana bestia poszła na party. Ona!! Chyba chce urealnić swoje marzenia :P Niech się dziewczyna dobrze bawi!
Henry zaszedł dzisiaj do luksusowej strefy zabawy zwanej "Prosperity". Tępak liczył, że go wpuszczą :D. No ale niestety wykidajdło dał się urzec jego urokowi osobistemu, to znaczy plikowi banknotów.
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-16-1.jpg
Wlazł więc tam i od razu przystąpił do dzieła:
- Panienko zarzuć mi tu tym napojem bogów - uśmiechnął się do barmanki ukazując swoje idealnie czarne zęby.
http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-17.jpg
Usiadł przy tuż obok wschodzącej gwiazdki Disney'a. Spojrzał na nią i seksownie unosił brwi.
- Bolało, gdy spadłaś z nieba?
Dziewczyna nic nie mówiła, patrzyła na dziadka z politowaniem.
- No weź, chodź w ciche miejsce, pokażę ci mojego króla podziemi. - szeroko się uśmiechnął i jednym chlustem wypił drinka. Zaczęło mu szumieć w głowie.
- A ty gościu to kto? - za plecami Henry'ego stanął postawny koleś z kastetem na dłoni. – Skąd ty się gościu urwałeś?
- O panie, przybywam z kosmosu! Ja wróg, ja chcieć cię zniszczyć, uważaj ty ludzka kreaturo, jam zło wcielone! – uniósł ręce do góry w geście modlitwy i darł się w niebogłosy.
- Wypierdzielaj pan stąd, albo ja ci takie niebiosa sprowadzę, że przez najbliższe 12 lat nie wystawisz tego swojego zada na słońce.
http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-21.jpg
Henry wstał i wyszedł. Poszedł do jakieś spelunki. Przy barze zauważył siedzącą tyłem do niego dziewczynę. Postanowił, że zajdzie ją od tyłu. Podszedł bliżej, wystawił język, chwycił ją za barki i…
- Tato co ty tu robisz? – Eva wytrzeszczyła oczy.
- A bo ja ten… niespodziewajkę chciałem ci zrobić.
Henry zamówił drinka i ruszył na parkiet wyrywać młode panny i panów przy okazji. Eva siedziała przy barze sącząc Kubusia.
http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-22.jpg
pojawił się uroczy blondyn, o cudnych, niebieskich oczach. Usiadł obok, zamówił „Bloody Mary” i uśmiechnął się do naszej miss piękności. Ta strzeliła buraka i oblała się swoim sokiem. Napój seksownie wylał się na białą bluzkę ukazując brak stanika. Blondynowi oczy wyszły na wierzch, chyba nigdy nie widział takich rozmiarów :P Od razu zaproponował pomoc. Zabrał ją do męskiej toalety.
- Zdejmij bluzkę, przepiorę ją. – podniecony krzyknął.
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-15-2.jpg
A co tam u Adama?
Ogarnął się chłopak, wyjął tego kciuka i z powrotem usiadł przed laptopa. Przeczytał wiadomości, które dziewczyna wysłała po jego ucieczce. Poczuł moc i postanowił niczym prawdziwy mężczyzna stawić czoła tej niefortunnej sytuacji. Napisał: „Spoko lala, spotkajmy się o 21 w parku. Będę w różowej bluzce i zielonych spodniach, żebyś mnie poznała, nara” Gentelman pierwsza klasa, co nie?
Eveline tym czasem wróciła do domu, po dniu nieudanych łowów. Koleś nie dał się zbajerować i kobieta wróciła do domu niepocieszona. Nie dostała tego czego chciała. Miała braki. I co tu teraz zrobić? Straciła na gościa cały dzień, w tym czasie miałaby 5 innych tępaków zaliczone. Niech to szlag. No ale, od czego ma się zaufanych „przyjaciół” i wolną chatę? ;>
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-14-2.jpg

Pink Panther 05.08.2012 21:57

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Cytat:

Napisał Charionette (Post 1560821)
A ja chciałam być oryginalna :( Nie czytałam innych opowiadań

Hah, ja też tak myślałem, kiedy pisałem o Joe :D "To będzie pewnie pierwszy gej na tym forum!". Ale potem się skapnąłem, że było ich całkiem sporo :P

Ogólnie Twoje historie są świetne! :O Można się pośmiać i bardzo dobrze się czyta. Zostanę na dłużej (a co tam, że do osiemnastki mi pięciu lat brakuje, podobno czytam na własną odpowiedzialność). :)

Rosemarie 05.08.2012 22:26

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Nie powiem, oryginalnie. :P Mnie się podoba, czekam na ciąg dalszy. :)

Myrtek 05.08.2012 23:03

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
No cóż, twoja rodzinka jest niepowtarzalna! :P
Ta przypominająca żelazko szczena Evy... mmm so sexi! :D
Cytat:

- Zdejmij bluzkę, przepiorę ją. – podniecony krzyknął.
Padłam i nie potrafię wstać normalnie...

Stephenowa 06.08.2012 07:58

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Ty wiesz, że my wszyscy kochamy Twoje opisy? Są genialne!
Podobnie z resztą simowie, haha. Ubóstwiam ich charaktery, no i 'ciekawy' wygląd. :D

Charionette 06.08.2012 13:39

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Cieszę się, że tak kochacie moje wypociny więc proszę:

Odcinek tri

No i nastała ta pora, w której Adam miał spotkać się z dziewoją z neta. Ubrał się bardzo elegancko… dobra wyglądał jak kretyn w tej różowiutkiej bluzeczce. Ale chciał być rozpoznawalny. Wyszedł z domu. Gdy wszedł do parku zauważył mnóstwo ludzi ubranych podobnie jak on… „Co jest grane?” – pomyślał obmierzając wzrokiem pozostałych kretynów.
http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-19.jpg
Spojrzał w górę, gdzie widniał mega baner: „Plebiscyt na clowna roku”. No cudownie!! Ktoś chwycił go za ramię i pociągnął za sobą. Postawił go na estradzie. Spośród tych wszystkich barwnych osobowości właśnie Adam okazał się największym clownem. Jakoś wcale mnie to nie dziwi. Dostał jakąś szarfę, kubek i talon na darmową kiełbaskę. No dobra, fajnie, ale co z koleżanką, z którą miał się tu spotkać? Pewnie podejdzie do innego eleganta i z nim pójdzie w tango. Adam się załamał. Usiadł na środku, rozryczał się jak dziecko i znowu zaczął ssać kciuka. Inne clowny spojrzały się na niego z żalem i poszli dalej. Został sam. Wtem nagle pojawiła się niebiańska istota, w boskich rudych włosach, zielonych oczach, mnóstwem piegów i drugim podbródkiem.
http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-20.jpg
Zapytała głosem tak zachrypniętym, że aż uszy więdły:
- Czego tu tak siedzisz jak mazgaj?
Adam spojrzał na nią z miną smutnego kotka i nie powiedział nic.
- A niech to, sam pech dziś. – westchnęła i usiadła obok niego. – najpierw trafiam na środek jakieś chorej parady clownów, później nie mogę znaleźć kolegi z Internetu, z którym się umówiłam, a teraz jakiś niemy idiota siedzi i ssie kciuka. Paranoja!
Adam najeżył się jak tylko usłyszał „kolega z Internetu” spojrzał jeszcze raz na koleżankę, zerwał się na równe nogi i z krzykiem poleciał do domu.
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-21-1.jpg
Eveline wyjęła telefon i zadzwoniła po dwóch przyjaciół. Przyszli po kwadransie. Od razu wleźli do salonu, włączyli telewizor, jeden poszedł do lodówki po piwo, drugi szukał meczu w TV. Zacnie. Eveline postanowiła działać. Stanęła zasłaniając ekran i zaczęła wykonywać dziwne i nieskoordynowane ruchy.
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-14-3.jpg
Powolutku ściągała bluzkę, spodnie…była w coraz to różniejszych pozycjach. No dobra, chyba wiemy co było dalej, nie? Powiem tyle: dostała co chciała ;)
A co tam u Evy?
Zaszokowała się propozycją blondyna, no ale…dlaczego nie skorzystać. Może to ten moment, może to ta szansa? Zdjęła bluzkę i wręczyła chłopakowi. Ten aż podskoczył z wrażenia.
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-17-1.jpg
„Rety, jaka duża plama. Ciężko będzie ją sprać” – pomyślał. Rzucił bluzkę na umywalkę, namydlił i do dzieła :D Po chwili intensywnego masażu bluzka wyglądała jak nowa, no przynajmniej plama mało widoczna. Odwrócił się w stronę Evy, zbliżył się do niej, podał bluzkę i zapytał czy może ją ubrać.
- Ale ona jest mokra. – odpowiedziała rezolutnie dziewczyna.
- No masz rację, chodź. – otworzył drzwi od kabiny i…
Henry wywijał na parkiecie niczym młody bóg. Łapał za tyłki rozentuzjazmowane dziewczynki podniecając się przy tym nieziemsko. W końcu jednak chwycił nie ten tyłek co trzeba. Fakt, był inny, większy no ale… odwrócił się mężczyzna w średnim wieku i wymierzył siarczystego policzka. Henry przewrócił się i zemdlał. I to było na tyle imprezowania. Ktoś zadzwonił po karetkę.
http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-24.jpg

Pink Panther 06.08.2012 13:49

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Świetne masz historie! <3
Charionette, jak Ty to robisz, że pozy Twoich Simów są takie... idealne i zawsze pasują do sytuacji? O.o

Charionette 06.08.2012 13:58

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Z reguły to czekam aż simowie sami zrobią to co chcę :D Jedno foto to pozy, tylko jedno ;)

Pink Panther 06.08.2012 14:00

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
A jakimś programem w tym jednym foto ustawiłaś Simów? :)

e: Dobra, już wiem.

Czekam na dalsze odcinki ;)

Horsez 06.08.2012 16:12

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
akcja w łazience♥ kocham twoją wyobraźnie. czekam na IV odcinek :P


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 10:57.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023