Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

Bjork, osobiście sądzę, że akurat ty z adminów definitywnie powinnaś dalej piastować to stanowisko. Zawsze łagodzisz spory (w których sama brałam udział, co widać.), a nie odpowiadasz jakimiś sarkastycznymi uwagami tylko zaostrzając sytuację. Gdybym mogła zagłosować, to zagłosowałabym na tak.
Inaczej by to wyglądało w przypadku innej administratorki...

I skoro już powstaje taka sonda, to od razu chcę poprosić o kolejną edycję "co sądzisz o pracy administratorów" czy jak to tam było, bo nie chcę się wypowiadać tylko o Bjork.

@down: popieram.

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

Szkoda, że nie mogę głosować. Taka sonda powinna powstać w przypadku Apo. ;x
Bjork, szczerze mówiac, jesteś obok Nysi i Kędziorka jedyną osobą, która powinna być adminem. Moim zdaniem.

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

Nie będę siebie bronić i nie wiem, jak forum wpływa na inteligencję, ale na pewno rozwija kreatywność - patrz: działy zdjęcia z gry, fotostory, opowiadania, wiersze, fotografie, dyskusje na poważnie.

A niektórym pewnie pozwala się zrelaksować po pracowitym dniu (offtop, liczenie do miliona itd.)

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

Bjork, chyba nie sądzisz,ze pozwolimy ci tak łatwo odejść :lol2::wredny:

Jak dotąd nie spotkałam lepszego administratora od ciebie.

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

"cieszę się, że opuściłem to forum", czy jakoś tak - poważnie, dawno nie miałem takiej śmiechawy jak po przeczytaniu tego posta xDDDDDDDDDDDDDDDDD

Bjork, już o przerabialiśmy kiedyś. Na Twoje adminowanie nikt się nigdy nie skarżył, chyba że o czymś nie wiem. Nie dajesz się prokowować i zawsze jesteś obiektywna. I tak jak wspomniał PP, utrzymujesz porządek na forum :P Uważam, że to by była ogromna strata dla wszystkich.

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

No akurat dzisiaj się dałam sprowokować i na kogoś naskoczyłam. A bany też dałam dziewczynom dwumiesięczne. Akurat Apo i inne nie miały zamiaru banować. I przemycam swój światopogląd, i ugrzeczniam forum na siłę.
Bo tylko JA MAM RACJĘ i WIEM, jak ludzie powinni się zachowywać.

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

Ja tam szczerze mówiąc nie widziałem Twojego "sprowokowania" :P

I jeszcze przyłączam sie do prośby o ankietę oceniającą ekipę :) Nie dlatego że chciałbym po kimś pojechać, ale dawno jej nie było i przydałaby się

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

Björk, jesteś jedyną osobą jaką znam (zarówno w internecie jak i poza nim), która potrafi TAK rozładować napięcie pomiędzy ludźmi i zapanować nad kryzysowymi sytuacjami. I potrafisz to zrobić z ogromną klasą, bez agresji czy innych takich.
Oczywiście, że nadal powinnaś być administratorem :)

Smutne jest tylko to, że winna czuje się osoba, która nie powinna mieć sobie nic do zarzucenia...

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

Bjork, ujmę to tak: przynajmniej jesteś konsekwentna i nie ciągniesz kłótni poprzez jakieś pyskówki. Nie powiedziałabym tego o Apo.

Odp: Czy Bjork ma nadal być administratorem.
 

Cholera przyznaję - ciężka sprawa. Bo dla mnie to wygląda tak:

Każdy z nas jest jakiś. Pewnie niektórych niesamowicie wkurza to, że Apo daje cięte riposty, a ja pewnie niektórych wkurzam "słodkością i życzeniami miłego weekendu".
I mimo, że każdy z nas popełnia błędy, to Apo w moim mniemaniu nie przekroczyła niewybaczalnej granicy. Musimy się po prostu nauczyć jakoś obok siebie funkcjonować.
Muszę też zauważyć, że bez niej nie byłoby nowych ikonek, albo fajnego paska z nowościami.

Boję się otwierać ankiety z ocenianiem pracy administracji, co by znowu nie było jakiś chryj.
Bo nawet jeżeli jesteście przekonani, że "Apo musi odejść" to będę trzymała się opinii, że sprawdza się na swoim stanowisku i zostanie. Dla Was to będzie po raz kolejny "nieliczenie się z Waszym zdaniem". Ale we trzy nie ogarniemy całego forum, a do Apo mam zaufanie.

Możemy umówić się tak, że w jakiś bardzo konfliktowych sytuacjach, będziecie pisać do mnie i postaram się je jakoś rozwiązać.
Proponuję też niektóre wypowiedzi ignorować i nie wdawać się w "dyskusje".

Ale może też macie jakiś inne propozycje na rozwiązanie tej trudnej sytuacji?