![]() |
Trochę tego nie rozumiem,ale chyba tylko ja tu jestem taka nienormalna xD
Zdjęcia trochę dziwnie wykadrowane,ale ogołem 7/10 |
No jedno z tych lepszych fotostory czekam co bedzie dalej
|
faktycznie interesujące fotostory :)
|
Fotostory 100000000000000000000000000000000000000000000000/10 ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) :D :D :D :D ale serio czekam na następne odcinki
|
Uporałam się wreszcie z tym odcinkiem. Wybaczcie, że nie ma 2 zdjęć (były planowane), ale moje simy nie mogły już załadowac domu w którym zdjęcia były robione x| . Jeszcze raz przepraszam, może jutro je dodam.
~20 odcinek~ - To się nie uda- odparła Paulina do swej przyjaciółki. - Niby dlaczego?- spytała z przekonaniem Ewelina. http://img475.imageshack.us/img475/4760/1od3.jpg - Bo ja się na to nie zgadzam, nie będę jej okłamywać... I jego też nie!- krzyknęła dziewczyna i wyszła z kuchni pośpiesznym krokiem. - Nie to nie! Sama sobie poradzę!- wrzasnęła i z oburzoną miną poszła do swego pokoju. - - - - - - - - - - Delikatnie stąpała różowymi kapciami po szpitalnym korytarzu, gdzie żaden pyłek kurzu nie miał prawa pojawić się na posadzce (dzięki sprzątaczce- pani Stasi). Lekarze powiedzieli jej, że nie jest dobrze. Niby czemu miałoby być?! Teraz to już i tak było obojętne czy umrze, czy też nie. Dla kogo miałaby żyć na tym zapaskudzonym świecie? A może miałaby wrócić do tego swojego mieszkanka? Do czterech ścian, dwóch pokoi z kuchnią, łazienką i balkonikiem. Nie. Na pewno tam nie wróci. Odkurzanie zakurzonych półek, ani pranie zżółkłych firanek też by ją tak nie bawiło jak kiedyś. Bowiem Anna była niezwykle porządna, pedantka. Nagle zakręciło jej się w głowie. Dotknęła zimną dłonią ściany pokrytej kafelkami. http://img105.imageshack.us/img105/3299/2un5.jpg Usiadła na ławeczce. Przyłożyła rękę do czoła. „Już dobrze”- pomyślała i wstała. Osunęła się na podłogę. Potem nic już nie pamiętała... - - - - - - - - - - - Już jest!- podniecona dziewczyna zaczęła „pudrować nosek” jak to robią te wszystkie „elegantki”. - Ewelina... ale...- przyjaciółka chciała ją powstrzymać przed totalną kompromitacją i wstydem. - Cicho bądź... wszystko się uda!- szepnęła do Pauliny. - Jak chcesz- przewróciła oczami i odwróciła się na pięcie. „Czas działać”- powiedziała w myślach. - Dzień dobry, jak się ma mama?- przywitał kobietę Michał. - Aaa... w porządku- odparła trochę kłamiąc, bowiem dzisiaj szanowna pani domu narzekała na problemy z sercem. - Coś się stało?- zapytał widząc „proszącą” postawę dziewczyny. - Nie... a właściwie to tak- powiedziała przygryzając usta z udawanego przejęcia. - W takim razie słucham. O co chodzi?- uśmiechnął się serdecznie i przysiadł na krześle kuchennym. - Otóż Monika niedługo obchodzi swoje urodziny i ja chciałbym jej coś podarować- wyrecytowała Ewelina jednym tchem. - Taaak...?- Michał słuchał z uwagą tego co ma mu do powiedzenia dziewczyna. - No iii... ja potrzebuję pieniędzy, a ja nic nie mam ii... - Chcesz pożyczyć tak? Ile?- zapytał. - Nie, nie gdzież bym śmiała! Ja chciała się spytać, czy szanowny pan Michał nie mógł by mi znaleźć pracy?- spytała nieco krzywo się uśmiechając. http://img107.imageshack.us/img107/3686/3nb2.jpg - Ależ oczywiście! Nie ma sprawy. Przyznam, że mój znajomy ostatnio mówił mi, że poszukuje kelnerki w swojej restauracji. Mogę jeszcze dziś do niego zadzwonić!- powiedział mężczyzna. - Ach! Byłoby wspaniale! Dziękuję!- kobieta rzuciła mu się na szyję! - Ja tyko herbatki przyszłam zaparzyć!- odparła złośliwie matka Michała, która niespodziewanie weszła do kuchni. Ewelina „odkleiła” się od szyi Michała i poszła do swojego pokoju, który dzieliła z Pauliną. Michał usiadł przy stole, spoglądając na poczynania matki. - Nie podoba mi się, że sprowadziłeś tu te dziewuszyska. Zrobił się tu taki harmider, a jaki bałagan?! Kto to widział!- kobieta była wyraźnie niezadowolona. - Oj... już rozmawialiśmy na ten temat- powiedział zniecierpliwiony. - Tak, tak wiem... ale ja sądzę... - Tak, tak ja też wiem co mama sądzi. A po za tym teraz jest mniej bałaganu niż wcześniej. Dziewczyny sprzątają po sobie i po nas przy okazji- odparł usprawiedliwiając się przed matką. http://img212.imageshack.us/img212/697/4nt7.jpg - Ach... jaki ty jesteś ślepy- stara kobieta przysiadła na krześle z filiżanką herbaty. - Nie zauważyłem u siebie krótkowzroczności- odpowiedział złośliwie i ironicznie mężczyzna. - Doskonale wiesz, że nie o to mi chodzi! I przestań udawać głupca! Kiedy ty wreszcie zmądrzejesz?!- wyszła do swojego pokoju z wyraźnym niezadowoleniem. Michał został sam w kuchni. Ze swymi myślami, które nawiedzały go coraz częściej... - - - - - - - - - - - Czego chcesz?- zirytowała się Kinga widząc w drzwiach wejściowych swojego „dawnego przyjaciela”. - Pogadać- Marcin wszedł do mieszkania. - O czym? - Duże mieszkanie. Mieszkasz z kimś?- spytał. - Co cię to obchodzi?! P o co przyszedłeś?! Skąd masz mój adres?!- dziewczyna wybuchła złością. - Ej, ej, ej co się tak gorączkujesz. Złość piękności szkodzi. Ukrywasz coś przede mną. No powiedz! Jeszcze nie dawno byłem twoim misiem, prawda? Pamiętasz jak nam było dobrze?- mężczyzna śmiał się w oczy. http://img57.imageshack.us/img57/5972/5pf7.jpg - Ty chamie! Jak śmiesz, odwiedzać mnie bez zaproszenia! Jak możesz wypominać mi to co było i nigdy nie wróci!- dziewczyna spoliczkowała swojego ówczesnego przyjaciela. - Przesadziłaś i to ostro! Ty...!- Marcin przerwał gdy zobaczył malutką postać dziecięcą w progu drzwi. - Mamusiu kto to jest? Dlaczego tu tak głośno?- dziewczynka przecierała zaspane oczy. - Ccc... kkk... co... kto to jest?!- zaniemówił z wrażenia. - To jest córka mojej siostry! Kochanie idź do swojego pokoju i pobaw się lalkami. Nie wychodź dopóki ci nie powiem- kobieta najwyraźniej się zmieszała. - Co ty mamo mówisz? Siostry córka? Przecież ty nie masz siostry!- dziecko zaśmiał się serdecznie. - Mówię do ciebie! Do pokoju!- poczerwieniała ze wstydu i złości. Dziewczynce spłynęła łza po policzku i uciekła do swojego pokoju. - Dziecko...?- mężczyzna wymamrotał coś. - Ale ja mówiłam...- dziewczyna próbowała się „ratować” kolejnymi kłamstwami. - Czyje to dziecko? Twoje? - Ech... tak... Ale to nie wszystko...- kobieta rozpłakała się. - Co chcesz powiedzieć...?- mężczyzna nie myślał, że to czego się zaraz dowie zmieni całe jego życie... - To jest też twoje dziecko...- młoda kobieta rozpłakała się i padła na kolana. - Kinga... co ty mówisz... ja...- objął ją ramieniem i przytulił do siebie... - - - - - - - - - - „Kolejny dzień. Znowu jest 10.00, tak jak wczoraj. Jak przed wczoraj. Jutro też będzie. Ale po co? Bez Moniki to według mnie czas mógłby się zatrzymać i tak bym tego nie zauważył.”- Piotr zamyślił się co zdarzało mu się ostatnimi czasy niezwykle często. http://img212.imageshack.us/img212/1884/6zt6.jpg „Gdzie ja mam cię szukać?”- przemknęło mu przez myśl, gdy zobaczył fotografię Moniki na stoliku. - Taka radosna... uśmiechnięta...- po policzku niespodziewanie popłynęła łza. Za chwilę usłyszał tupot małych nóżek. Poszedł do pokoju dzieci, aby sprawdzić czy wszystko w porządku. Ucałował Joasię, pogłaskał Dominika po jego małej główce i zszedł na dół. Opadł na kanapę. Nagle coś przykuło jego uwagę. Książka telefoniczna. Wziął ją w swe dłonie i zaczął pospiesznie wertować stronice owej księgi. - Jest!- powiedział zadowolony i wykręcił numer telefonu. - - - - - - - - - - - Pani Anno! Pani Anno...- lekarz starał się dobudzić swoją pacjentkę, lecz na próżno. - Siostro proszę doglądać pacjentki i wszcząć wszelkie metody jej obudzenia. - Dobrze, panie doktorze- lekarz wraz z pielęgniarką wyszli ze szpitalnej sali. Ciągle nie wiedzieli co jej dolega, a jednocześnie lekarze bali się, że to może zaszkodzić dziecku. Po pół godzinie do sali wszedł zdenerwowany lekarz z pielęgniarką. - Proszę natychmiast zawieść pacjentkę na USG, z dzieckiem może być coś nie tak- zarządził lekarz. http://img64.imageshack.us/img64/4686/7oq4.jpg - Tak jest, panie doktorze- odparła. - Który to miesiąc ciąży? - Już piąty!- odpowiedziała pielęgniarka. - Musimy się spieszyć, proszę wezwać dr Dębskiego. - Oczywiście! - - - - - - - - - - - Czyli nie ma jej, tak?- spytał z nadzieją Piotr. - Nie, nie ma nikogo takiego w naszym schronisku. Dobanoc- kobieta po drugiej stronie telefonu rozłączyła się. - Znowu nic- westchnął sam do siebie Piotr. Dzieci już spały. On sam się jeszcze nie położył. Chciał zadzwonić do różnych szpitali, schronisk dla bezdomnych, hoteli. Obdzwonił wszystko. Nigdzie nie było śladu Moniki. Ba! Nikt nawet o niej nie słyszał. Usiadł na krześle przy biurku z komputerem. http://img67.imageshack.us/img67/3103/8zq4.jpg - Może po prostu zapomnieć...?- kolejny raz rozmawiał sam z sobą. Włączył komputer. Wszedł na czat internetowy. Podał login i zaczął rozmawiać. Z wieloma osobami, ale jedna szczególnie przypadła mu do gustu. Wiedział, że to kobieta, porzucona. Chciała się wyżalić. Opowiedzieć komuś o niesprawiedliwości świata, o przekleństwie które ją spotkało. Było już bardzo późno, około 1.00 w nocy. Piotr skończył długo godzinną rozmowę na czacie. Poszedł spać, tak po cichu, niepostrzeżenie... Jutro też będzie rozmawiał na czacie. „Ta dziewczyna jest wspaniała, taka inteligentna”- myślał. http://img234.imageshack.us/img234/963/9yi2.jpg „Może nawet lepsza niż Monika”- usiadł na łóżku. Po chwili spał już jak niemowlę... CDN Komentujcie :D |
Super odcinek. Czekam z niecierpliwością na nastęny... chyba każdy :)Super masz fs.
|
juz sie nie moge doczekac. Mysle ze ta kobieta to monika. Mam nadzieje ze im sie ulozy, ale mysle ze tem Michal bardziej na nia zaslugujee. Dziwne jest to troszke ,ze on tak latwo uwierzyl w to co mowi obca kobieta... nie wierzy tej z ktora ma dzieci i ktora kochal. To nie fair... ale moze ten szef ich przeciesz szukac a Monia sie nie bedzie kontaktowac z mezem ze u niej wszystko ok??
|
Co jak co ale Twoje fotostory mi się naprawdę podoba ;]
Jak narazie nie mam większych zastrzeżeń co do wykonania itp ;] Pisz i twórz dalej a z pewnością sobie poczytam :P |
po prostu cudowne fotostory!chyba wiem z kim Piotr rozmawiał na czacie :D
|
Fotostory jest wspaniałe daję 10/10. Jak wszyscy zastanawiam się z kim Piotr rozmawiał na czacie....Wydaje mi się , że z Moniką chcoiaż to by było banalne..chociaż może z Pauliną ? :O Sama nie wiem ;P Mniejsza o szczegół :P FS świetne oby tak dalej :) |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 17:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023