![]() |
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
ojj.... chyba przerzucę się z Kise na Tony'ego :) normalnie zaczynam się w nim zakochiwać.... ciekawa jestem potomków obu panów... normalnie czekam na ich maleństwa... z drugiej strony niech się wyszaleją póki mogą... :D
|
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!! O matko zakochałam się w nich! Dziewczyny też są śliczne, no wszyscy po prostu, nie mogę się doczekać nastepnej częśći!!
|
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
TONYTONYTONYTONYTONYTONYTONYTONYTONYTONYTONY chcę więcej! <3
kocham cię, masz takie straszliwie świetne rodziny i SIMÓW (patrz linijka wyżej) że nie wiem jak tak można ;_; |
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
Ok, no to pora dzialac moje drooogie panie !!!
Duzo zdjec popstrykalam i sie duzo bedzie dziac ;d sorki za pospiech, ale juz normalnie nie mooooooooooooooge <3 <3 <3 xD Kolejny nudny poranek....Sutton miala troche zajec na glowie, wiec dla relaksu poszla do biblioteki w weekend. http://i.imgur.com/7PzyL.jpg Kiedy weszla na gore....no tak...znowu ON. "Co za los mnie pokaral..." - myslala w duchu Sutton. "Ech i znowu ty...jak zwykle przewidywalna, raz dwa moge zgadnac co bedzie robic taka osoba jak ty w bibliotece..." - dogryzal Tony dziewczynie. http://i.imgur.com/p65Ez.jpg "Ja przewidywalna? Nie zartuj sobie! Jestem ostatnia o ktorej mozesz wiedziec wiecej niz ja sama!" - odszczekala Sutton. http://i.imgur.com/wjuvc.jpg "Nie no na serio to chce cie prosic o przysluge....widzisz Ginny bedzie miala niedlugo urodziny, a ja chce jej cos kupic.....no i ten....nie znam sie na waszych gustach, a wiem, ze ty i moja siostra dobrze sie dogadujecie. To jak....moge liczyc na ciebie?" - nagle zapytal Tony. http://i.imgur.com/yaONu.jpg "Eeee....ale ty zawsze mowiles, ze wszystko wiesz, wiec takie cos nie powinno stanowic dla geniusza twojego pokroju problemu..." - odpowiedziala neutralnie Sutton. "Dobrze wiesz, ze nie moge prosic matki, ani Malany, bo ona od razu by rozpowiedziala calemu miastu....potrzebuje twojej pomocy." - powiedzial brunet do zaskoczonej dziewczyny. http://i.imgur.com/fxdYf.jpg Sutton po blaganiach Tony'ego zgodzila sie. "Heh i kto by pomyslal?...." - pytala sama siebie Sutton widzac takiego Tony'ego po raz pierwszy. http://i.imgur.com/j6JJQ.jpg W sklepie raz dwa wyszukali prezentu dla Ginny i oboje chcac nie chcac byli zadowoleni z wspolnego wypadu na miasto... http://i.imgur.com/bPY5T.jpg Oczywiscie Sutton nie dala za wygrana i wyzwala Tony'ego na pojedynek xD Chciala zobaczyc kto jest lepszy....ach ta rywalizacja.... http://i.imgur.com/7FgCO.jpg Pozniej atmosfera sie rozluznila i oboje swietnie sie bawili, calkowicie zapominajac o przeszlych pstryczkach i zlosliwosciach - Sutton smieje sie jak glupia, bo Tony zamiast lac drinki do szklanek to gapi sie na jej rechot i wylewa wszystko wokolo xd http://i.imgur.com/nbpve.jpg http://i.imgur.com/cjRJQ.jpg Jednak za dlugie przebywanie na sloncu szkodzilo Tony'emu co szybko zauwazyla Sutton. "Chodzmy moze na jakiegos klubu...nie mozesz stac stan na sloncu, juz sie cos z toba dzieje niedobrego" - powiedziala Sutton do Tony'ego szczerze martwiac sie o bruneta. http://i.imgur.com/HWAY2.jpg W klubie Sutton poszla do lazienki i stojac przed lustrem nagle sie opamietala i nie mogla uwierzyc, ze lazi i szlaja sie z Tonym jakby nigdy nic! Przeciez to on zawsze sie wywyzszal i jej dokuczal, byl i jest nadal zarozumialy.....co ona najlepszego wyrabia??? http://i.imgur.com/WEWAW.jpg Sutton tak bardzo sie tym wszystkim przejela, cala sytuacja z Tonym, dawnymi czasami liceum i....dziwnym uczuciem do niego, ze nie wiedzac kiedy wypijala litr za litrem alkoholu... http://i.imgur.com/QlFip.jpg Tony zauwazyl, ze Sutton zachowuje sie dziwniej niz zazwyczaj i podszedl do niej zapytac sie jak sie czuje, gdy ta tanczyla jak wariatka na parkiecie... http://i.imgur.com/LgCzZ.jpg "Tjooonjyy! Sjeeper sie bawujee wjees!? Alle niiie zloousc siee na mnje okee?.." - brzeczala pijana juz Sutton. Tony nie mogl uwierzyc, ze Sutton sie najzwyczajniej w swiecie uchlala! http://i.imgur.com/mTIr8.jpg Sutton gadala jak najeta prawie niezrozumiale... "...a wijeesz, jja cji teego niigdjy nie mlowilam, alle maas faujne wlloosjy! A...aa...zjawsze mlowillam Maaljanyjee, zjee jeestees faujny chloplaak chjociaasz bjardzio mi dookjucaasz...".. http://i.imgur.com/F4YR9.jpg Tony probowal uspokoic Sutton ktora zaczela sie rozkrecac wspominajac wszystko co bylo jak chodzili do liceum, a gapiow bylo juz dosc duzo... http://i.imgur.com/b6yvx.jpg Nagle glos Sutton ucichl i mowila juz spokojniej, gdybajac cos o jakims facecie... "Tjonyy....a jaa objeecalam Maljanie, z..ze cjos tobje powjem jak wlocisz zz colledju..." "Powiesz mi ok, ale najpierw stad wyjzdzimy musze cie zaprowadzic do domu..." - mowil juz zmartwionym glosem Tony. http://i.imgur.com/ch91J.jpg Nagle Sutton sie wsciekla i zaczela krzyczec na zdziwionego Tonyego. "Tjyy! Tjyyy mnje niigdy nje sluchaales i nje chcees nadal sluchjac! Mlowisz, ze wies wsystko, ale czemu tego nie wjidzisz!..." - wrzeszczala dziewczyna do Tony'ego, ktory nie wiedzial o co jej chodzi... http://i.imgur.com/hIBUH.jpg Potem Sutton znowu zaczela sie przymilac do Tonyego mowiac mu, ze go lubi, nie zdajac sobie sprawy z tego co mu wyznaje... http://i.imgur.com/GvBEp.jpg Tony troche zdebialy zaistniala sytuacja i dialogami Sutton wkoncu mogl zaniesc dziewczyne do domu, zanim sie na dobre zamieni w zombiaka... "Ok...to skoro juz wskoczylam mi na rece to cie zaniose do domu, tylko badz grzeczna" - powiedzial spokojnie Tony. "OOkk! Bedje bardzjo grzecnja!" - zachichotala szczesliwa pijana Sutton xd http://i.imgur.com/qke2H.jpg No tak....na nieszczescie Tonyego i Sutton, pijana dziewzyna zapomniala, gdzie chowie kluczyki do domu i nie moga wejsc do srodka.. "Swietnie....chyba nie mam wyboru idziemy do mnie" - powiedzial zmeczony juz Tony, a Sutton bredzila cos, ze nogi ja bola.. http://i.imgur.com/rADOs.jpg Jednak szybko odzyskala sily jak zobaczyla rybki w stawie w parku xD "Ejj...jakos nogi cie przeciez bolaly.." - powiedzial ironicznie rozbawiony juz Tony zachowaniem Sutton innej niz zawsze. http://i.imgur.com/ZXJQu.jpg Nagle Sutton bardzo skarzyla sie na bol glowy cos mamrotajac pod nosem, ze chce isc do domu.. http://i.imgur.com/70PJh.jpg Tony postanowil zobaczyc w jakim stanie jest Sutton i czy lepiej nie zawiezc jej do szpitala. Dziewczyna jednak szybko sie opamietala gdy Tony polozyl dlon na jej twarzy... http://i.imgur.com/518bW.jpg "Oyy... w porzadku nie wygladasz lepiej nawet jesli jestes na swiezym powietrzu, same z toba problemy jak zawsze..." - mowil Tony patrzac na rozjechana mine Sutton, ktora wpatrywala sie na Tonyego. http://i.imgur.com/mWwlb.jpg Nagle Sutton nie wiedzac co czyni rzucila sie na Tonyego mocno go sciskajac i zachowujac sie jak rozpromieniona zakochana nastolatka.. http://i.imgur.com/X4vTn.jpg Tony nie wiedzial co ma zrobic, zaskoczylo go to co mowila Sutton. Po chwili udalo mu sie uspokoic dobita dziewczyne. "Spokojnie...Sutton, ty nie wiesz co mowisz, jestes pijana..." http://i.imgur.com/Pc1Jg.jpg Sutton uspokoila sie i powiedziala cos cicho pod nosem, tak cicho, ze Tony tego nie uslyszal, chociaz bylo to do niego. "Ja...." - mowila drzacym glosem Sutton. "Mhmm, o co chodzi? Co chcesz powiedziec? Nie slysze cie" - mowil Tony. http://i.imgur.com/r3wRr.jpg Sutton juz miala dosc i znowu wpadla w tryb "wscieklej i zniecierpliwionej".. "No wlaasnje! Tjy nigdjy mnje nie slyszjysz!! Tylje rjazy ci to jjjuz pjokazjywalam w szkjole !!! Objecalam tjo Maljanie, a tjy djalej nie slysjysz!" - krzyczala Sutton juz prawie placzac. http://i.imgur.com/KIeas.jpg "Tjaaaki jjestjes mjondry! mlowisz, zje mjozjesz przewjidzjec to cjo zrobje i powiem, alje jjakos z c***je jestj idjotja!!! idjotjaa!" - mowila juz rozgoryczona Sutton do Tonyego, ktory najwyrazniej stracil kontrole nad sytuacja i nie mogl uspokoic Sutton. http://i.imgur.com/61SmM.jpg Kiedy Tony chcial wkoncu uspokoic i zaprowadzic Sutton do domu, ta krzyknela - "A tjoooo!!? Tjoo przewidzjalees??!..." - krzyknela do Tonyego i zanim zdarzyl zareagowal Sutton pocalowala bruneta. http://i.imgur.com/LQbWQ.jpg Jak tylko to zrobila poleciala z placzem i rozmazanym makijazem wrzeszczac "Zjawsje cje kochjalam a tjy cojoo??! Idjootaa! Idjoota jestjeessss I Gjuupjeeek a nje gjenius!!" ....i juz chciala uciec, gdy Tony w mgnieniu oka zlapal ja za ramie... "Oyy! Czekaj no, tak to sie zostawia faceta wyznajac mu milosc, nawet jesli to po pijaku?!" - zapytal ironicznie Tony... http://i.imgur.com/wGFEi.jpg ...i przysunal ja mocno do siebie, tym samy uspokajajac Sutton co ciagle mowila na Tony'ego "Idjotaa". "Wiem...wiem o tym i wiedzialem, juz predzej niz myslalas, a teraz juz spokojnie jestem przy tobie..." - mowil spokojnie juz Tony trzymajac uspokojona i szczesliwa Sutton, ktora po chwili zasnela z nadmiaru wrazen. http://i.imgur.com/DeizM.jpg Nastepnego dnia o pieknym poranku Sutton wstala z okrooopnym kacem i bolem glowy...tylko chwila!!! http://i.imgur.com/4hdi1.jpg Ejj...to nie byl jej pokoj! Gdzie ona jest i to w pidzamie troche za malej na nia...chwila przeciez kojarzy ten widok z okna i ogrod... http://i.imgur.com/RZNyJ.jpg Nieee! Niemozliwe co ona robi u Draculow?! Dlaczego bola ja zaczerwienione oczy, stopy i spi w lozku Tony'ego?? WTF? Dziewczyna niczego nie pamietala.... http://i.imgur.com/dmajz.jpg Jak myslicie czy Sutton przypomni sobie co zrobila? xD CDN |
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
Tony jej powie. Uwielbiam ich!! Dawaj następne zdjęcia. Uwielbiam Tonyego. Uwielbiam Kise. Uwielbiam Sutton. Uwielbiam Malane. Uwielbiam wszystkich!! Całą rodzine!
|
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
O matko, w życiu tak się nie uśmiałam! To jest prześwietne! <3
|
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
Tjaaa to było genialne! Świetny odcinek, dawaj więceeeeeej!! <3
|
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
Tjo bjylo sjupel xD ciekawa jestem co wymyślilaś.. :D
|
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
Hahaha świetny odcinek! :D Tony i Sutton! <3 Ani mi się waż ukrywać przed nią, co powiedziała po pijaku, oni są taką piękną parą, że aż im zazdroszczę :D
Szybciej kolejną część, bo nie wytrzymam! |
Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3
Hahahahaha:D Sutton po pijaku kubek w kubek jak ja! Zafascynowana przyrodą i przystojnymi mężczyznami. Wytwór tak podobny do twórcy... Skąd wiedziałaś?:D Ja może tak nie bredzę i po akcji "litr za litrem" pewnie bym się nie podniosła ale...;)
I te czułości Tony'ego<3 Nie no, genialne! Najlepszy odcinek, jak dotąd:D:D:D |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 01:53. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023